Reklama

Święcenia diakonatu

19 czerwca br. w bazylice katedralnej Świętych Janów w Toruniu, w czasie Mszy św. o godz. 16.00, 10 akolitów z V roku otrzymało z rąk bp. Józefa Szamockiego święcenia diakonatu.

Niedziela toruńska 28/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zanim przystąpili do tego sakramentu, odbyli sześciodniowe rekolekcje w Zamku Bierzgłowskim. Nauki dla przyszłych diakonów wygłosił ks. inf. Tadeusz Nowicki. Na zakończenie rekolekcji, w przeddzień święceń, podczas specjalnego obrzędu kandydaci do diakonatu wobec Boga i
Kościoła zobowiązali się do zachowania celibatu, bezżenności dla Królestwa Bożego.
Na początku Mszy św. Biskup Józef przypomniał, że „będziemy świadkami obrzędu święceń, które są odpowiedzią tych młodych ludzi do pójścia za Panem Jezusem”.
Po odczytanej Ewangelii nastąpiła prezentacja kandydatów do diakonatu. Rektor toruńskiego Seminarium - ks. dr Krzysztof Lewandowski odczytał imiona i nazwiska kandydatów, a każdy wezwany odpowiedział „jestem”, podszedł do Księdza Biskupa i oddał mu pokłon. Następnie Ksiądz Rektor, zaświadczając o godności kandydatów, poprosił Księdza Biskupa o udzielenie im święceń diakonatu.
W homilii bp Józef Szamocki powiedział: „Diakonat jest służbą. (...) Jest to bardzo ważna funkcja w Kościele. (...) Po pięciu latach przygotowań, swojego serca i umysłu, po rozeznaniu powołania, dopiero ten trud, wysiłek kończy się obrzędem święceń. Diakon upodabnia się do Chrystusa Sługi; (...) ma uobecnić Chrystusa jako sługę, który staje wobec swoich wiernych, zwłaszcza tych najbardziej potrzebujących, ubogich. Dlatego diakon przede wszystkim staje u boku kapłana, aby jemu pomagać, zwłaszcza w trosce o Eucharystię, (...) aby Słowo Boże było głoszone i rozumiane, ale nade wszystko, żeby zatroszczyć się o to, by ludzie rozpoznawali Boga jako Ojca, który jest miłością”.
Po zakończonej homilii nastąpił obrzęd święceń. Na początku Ksiądz Biskup skierował do kandydatów następujące słowa: „Diakoni jako słudzy ołtarza będą głosić Ewangelię, przygotowywać Ofiarę Eucharystyczną i rozdzielać wiernym Ciało i Krew Pańską. Oprócz tego, na polecenie biskupa, będą mogli głosić kazania i przekazywać Boża naukę wierzącym i niewierzącym, przewodniczyć modlitwom, udzielać chrztu, asystować przy zawieraniu związków małżeńskich oraz je błogosławić, nosić Wiatyk do ciężko chorych i przewodniczyć obrzędom pogrzebu. (...) Będziecie wykonywać Wasze posługiwanie żyjąc w celibacie, który jest znakiem i podtrzymaniem pasterskiej miłości, a także szczególnym źródłem owocnego działania w świecie”.
Następnie kandydaci wyrazili wobec całego Kościoła wolę świadomego i dobrowolnego przyjęcia święceń. Wyrazili chęć: postępowania w duchu pokornej miłości, pomocy kapłanom, głoszenia Ewangelii, odmawiania Liturgii Godzin. Złożyli także przyrzeczenie posłuszeństwa biskupowi. Po tych przyrzeczeniach została odśpiewana Litania do Wszystkich Świętych. Po niej nastąpił moment święceń. Biskup w milczeniu nałożył ręce na kandydatów, po czym odmówił modlitwę konsekracyjną.
Później nowo wyświęceni diakoni otrzymali dalmatyki i stułę, przewieszoną przez lewe ramię. W ubieraniu stroju diakońskiego pomogli im ich księża proboszczowie. Potem przyjęli z rąk Księdza Biskupa Ewangelię, stając się od tej chwili Jej sługami. Następnie Ksiądz Biskup przekazał im znak pokoju, który jest znakiem powołania do szczególnej służby biskupowi.
Na koniec Liturgii diakoni wyrazili wdzięczność szafarzowi święceń bp. Józefowi Szamockiemu, Księdzu Rektorowi, moderatorom, ojcu duchownemu, profesorom, spowiednikom, opiekunowi roku, rodzicom i rodzeństwu, księżom proboszczom, kapłanom, seminarzystom i chórowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskup wyjaśnia czym są Centra Integracji Cudzoziemców

Podczas konferencji prasowej w Koszalinie wyjaśniono kontrowersje związane z powstającym Centrum Integracji Cudzoziemców w Koszalinie. - Centra nie są w żaden sposób przeznaczone do przyjmowania obcokrajowców. Pełnią niezwykłą rolę miejsc, gdzie każdy obcokrajowiec może uzyskać pomoc - podkreślił bp Krzysztof Zadarko i przewodniczący rady KEP ds. Migrantów i Uchodźców. - Nie widzę manifestacji muzułmanów, czym się nas straszy, natomiast widzę niepokojące marsze, z których przebijają hasła pełne nienawiści i antagonizowania - dodał administrator diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

W siedzibie Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej odbyła się 7 września konferencja prasowa na temat "Centrum Integracji Cudzoziemców w Koszalinie". To temat, w którym dochodzi do nieporozumień i kontrowersji, co ma oddźwięk w przestrzeni społecznej miasta, jak też jednej z sesji rady miejskiej. Celem konferencji było wyjaśnienie potrzeby istnienia takiej placówki oraz ponowne omówienie zakresu jej działalności.
CZYTAJ DALEJ

Rady o. Pio dotyczące modlitwy różańcowej

[ TEMATY ]

różaniec

św. o. Pio

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska

Całe nauczanie Ojca Pio, który nigdy nie głosił kazań, ani nie był misjonarzem, ogranicza się do nauk udzielanych podczas spowiedzi oraz do rozmów i korespondencji z duchowymi dziećmi. Był wielkim obrońcą modlitwy różańcowej, której popularność w latach jego życia nieco przygasła i to nie tylko wśród ludzi świeckich, ale także wśród wielu księży, uznających ją za modlitwę nudną, będącą reliktem średniowiecza. Ojciec Pio przekonywał, że modlitwa różańcowa jest „najwspanialszym darem od Matki Bożej dla ludzkości”.

Podziel się cytatem Goście odwiedzający Ojca Pio, wśród których były osoby wszelkich zawodów, m.in. politycy, artyści, lekarze, słynne osobistości, otrzymywali od niego różaniec. Przy tej okazji prosił ich, aby go zawsze z sobą nosili i codziennie odmawiali przynajmniej jedną część, czyli pięć dziesiątków, które zapewnią im łaski i opiekę Matki Bożej. Różańce otrzymane od Ojca Pio obdarowani uważali zawsze za najcenniejszy podarunek.
CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: myśliwce RAF-u patrolowały niebo nad Polską

Myśliwce Królewskich Sił Powietrznych (RAF) patrolowały niebo nad Polską w nocy z poniedziałku na wtorek – podał brytyjski portal UK Defence Journal. Potwierdził to przedstawiciel NATO, mówiąc, że jest to część misji mającej zapobiec dalszym naruszeniom przestrzenie powietrznej przez Rosję.

Portal, powołując się na dane śledzenia lotów, poinformował, że brytyjskie myśliwce Typhoon oraz powietrzny tankowiec Voyager wystartowały w poniedziałek późnym wieczorem z bazy RAF Coningsby i skierowały się na wschód. Patrol obrony powietrznej dotarł do wschodniej granicy Polski. Tu pozostał przez kilka godzin, po czym wrócił do Wielkiej Brytanii wczesnym rankiem we wtorek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję