Od rana na Jasnej Górze pielgrzymi pamiętają w modlitwie o wydarzeniu sprzed 32 lat i dziękują Matce Bożej za cudowne ocalenie życia Jana Pawła II. Ojciec Święty jako dar dziękczynny za opiekę Maryi pozostawił w sanktuarium noszący ślady krwi papieski pas, który obecnie znajduje się obok jasnogórskiego Obrazu.
- Byłam w szoku, gdy usłyszałam, że w Rzymie był zamach na naszego papieża. Pobiegłam do kościoła, gdzie zebrali się ludzie i już modlili się za Jana Pawła II – wspomina dzień 13 maja 1981 roku Ewa Jaworska z Mogielnicy w archidiecezji warszawskiej, która dzisiaj modliła się na Jasnej Górze. – To dla mnie ogromne przeżycie być tutaj dzisiaj i patrzeć na Cudowny Obraz Matki Bożej i z boku widzieć tę relikwię. To też świadczy o wielkiej maryjności naszego papieża, od początku Jej się oddał, a Ona zawsze nim się opiekowała - powiedziała pątniczka.