Rektor PMK o pożarze w Notre-Dame: może to jakiś znak dla Kościoła i świata
- Wczoraj w Paryżu na naszych oczach płonęła katedra Notre Dame, ta tragedia na całym świecie wywołała spontaniczny odruch solidarności, duchowej łączności i modlitwy. Pytamy się dlaczego to się stało, nie znamy przyczyn tego pożaru. Może to jakiś znak dla Kościoła, dla świata – mówi rektor Polskiej Misji Katolickiej we Francji, ks. Bogusław Brzyś.
Rektor PMK we Francji zaprasza dziś, o godz. 18.30, na Mszę św. do polskiego kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny „Concorde” w Paryżu. „W tym czasie my, chrześcijanie, mamy w sercu silną potrzebę wspólnoty i modlitwy” - dodaje.
„Dla nas, Polaków, to miejsce nabrało szczególnego znaczenia, dlatego, że od kilku miesięcy mieliśmy, tam polską kaplicę z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej i relikwiami św. Jana Pawła II. Mogę powiedzieć, że dzięki sprawnej akcji ratunkowej udało się je zabezpieczyć i znajdują się w bezpiecznym miejscu” - podkreśla ks. Brzyś.
Bazylika Najświętszego Serca (Basilique du Sacré-Cœur)
W sobotę duża część Paryża pogrążyła się w ciemności. Dzień wcześniej odbyła się bluźniercza inauguracja Igrzysk Olimpijskich. Kiedy dzień później zgasły światła, jedno miejsce pozostało oświetlone: bazylika Sacré-Cœur na Montmartre.
Awaria dotknęła ok. 85 tysięcy odbiorców. Objęła dzielnice, w których znajduje się Luwr, opera, łuk triumfalny, kabaret Moulin Rouge oraz wzgórze Montmartre.
„Kiedy byłam na Mszy, płakałam” - opowiada była top modelka Nadja Auermann. Wraz ze swymi rodaczkami z Niemiec: Claudią Schiffer i Heidi Klum była jedną z gwiazd wybiegów mody w latach 90. XX wieku. W wieku 49 lat przyjęła chrzest w Kościele katolickim. W wywiadzie dla niemieckiej edycji magazynu „Vogue” opowiedziała o swym nawróceniu.
Auerman dorastała w Berlinie Zachodnim w rodzinie odrzucającej religię. „Ale zawsze wierzyłam w Boga. Dla mnie piękno miało w sobie coś boskiego. To wyraz miłości” - mówi posiadaczka najdłuższych nóg (1,12 metra), wpisanych do Księgi Rekordów Guinnessa.
Rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego Anna Adamiak poinformowała we wtorek PAP, że prezydent Andrzej Duda częściowo ułaskawił działacza środowisk narodowych Roberta Bąkiewicza w zakresie wymierzonej mu w 2023 r. prawomocnie kary ograniczenia wolności w postaci obowiązku pracy na cele społeczne.
- We wtorek wpłynęło postanowienie Prezydenta RP z 11 lipca br. o zastosowaniu prawa łaski wobec Roberta Bąkiewicza skazanego prawomocnym wyrokiem sądu. Akt łaski obejmuje darowanie kary ograniczenia wolności - powiedziała prok. Adamiak.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.