Krzyż jako pierwszy postawiono na placu budowy kościoła w Wólce Panieńskiej. O tę świątynię zabiegali księża i parafianie już od 15 lat. Parafia pw. Świętego Krzyża w Zamościu powiększa się, przybywają nowe osiedla, wielu parafian w niedziele i święta przyjeżdża z oddalonych o kilka kilometrów wiosek, stąd istnieje potrzeba wybudowania dla nich świątyni i stworzenia w przyszłości nowego ośrodka duszpasterskiego.
10 lat temu ówczesny proboszcz tej parafii ks. Czesław Galek podjął starania związane z budową nowej świątyni. Od 7 lat obecny proboszcz ks. kan. Stanisław Bachor wspiera te starania. Liczne rozmowy władz kościelnych z władzami samorządowymi, a zwłaszcza z wójtem gminy Zamość, zaowocowały przed dwoma laty uchwałą Rady Gminy o sprzedaży placu pod budowę nowego kościoła dla miejscowości: Kalinowice, Wólka Panieńska, Jatutów, Łabuńki. Budowę domu Bożego i tworzenie nowej parafii Pasterz diecezji zamojsko-lubaczowskiej powierzył ks. Jarosławowi Przyczynie, wikariuszowi parafii pw. Świętego Krzyża.
Plac pod budowę nie robił dobrego wrażenia - krzaki, chwasty, młode drzewa, samosiejki, sterty śmieci, a na środku placu górowały ruiny starej kaflarni. Wiele wyobraźni trzeba było, aby oczami duszy ujrzeć na tym placu piękny kościół. Ks. Jarosław zorganizował lokalną społeczność. Przez wiele dni ludzie porządkowali plac. Przychodziły kobiety, mężczyźni, a nawet starsze dzieci - każdy pomagał na miarę swoich możliwości. 13 maja 2004 r. do pracy ruszył ciężki sprzęt z miejscowych firm, przy pomocy którego zburzono ściany starej kaflarni oraz zabrano zalegające śmieci i gruz. Przez całe lato i jesień trwały prace przy nawożeniu ziemi i wyrównywaniu terenu, który zaczął przypominać plac budowy, a kiedy jesienią zacementowano słupki pod ogrodzenie, wielu ludzi uwierzyło w rychłą budowę kościoła. Przez cały czas trwa przygotowywanie dokumentacji budowlanej.
W kwietniu tego roku założono siatkę, a ogrodzenie zamknięto piękną bramą i furtką, a także postawiono krzyż wykonany przez tutejszego kowala. Na niedzielę 24 kwietnia 2005 r. zaplanowano uroczystości poświęcenia placu. Jeszcze w środę padał rzęsisty deszcz, a plac poorany koleinami ciężkich samochodów lśnił wielkimi kałużami. Pan wysłuchał jednak zanoszonej z wiarą modlitwy o pogodę. Piątek i sobota minęły bez ulewy. W niedzielę od rana świeciło słońce, trwały ostatnie przygotowania do uroczystości.
Na uroczystość licznie przybyli kapłani, lokalne władze samorządowe i wierni. Pasterz diecezji bp Jan Śrutwa odprawił uroczystą Mszę św. Liturgię Słowa przygotowała młodzież i nauczyciele. W wygłoszonej homilii Ksiądz Biskup mówił o tym, jak łaska Boża w odpowiedzi na żarliwą modlitwę odmienia ludzkie serca, jak wielką ufność mamy pokładać w Bożym miłosierdziu i z jaką pokorą należy przyjmować wyroki Bożej Opatrzności. Po Liturgii Słowa Ksiądz Biskup poświęcił i adorował krzyż. Potem nastąpiło poświęcenie placu pod budowę kościoła i krótka rozmowa z młodzieżą. Życząc wszystkim parafianom rychłego zakończenia prac, Ksiądz Biskup własną ofiarą wsparł fundusz budowy świątyni. Pomocy materialnej i duchowej udzielają też liczne instytucje, lokalne władze samorządowe oraz indywidualni ofiarodawcy.
Pod krzyżem już stoją kwiaty i śpiewane są majówki. A my prosimy Boga o błogosławieństwo dla ks. Jarosława i całej wspólnoty na podjęty trud budowy nowej świątyni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu