Wobec faktu, iż Telewizja TRWAM ostatecznie złożyła wniosek o koncesję, szanując jej dorobek oraz dorobek i zaplecze społeczne jej twórcy, ojca Tadeusza Rydzyka, wycofujemy nasz wniosek o koncesję na rozpowszechnianie kanału społeczno-religijnego z konkursu KRRiT - oświadczył Michał Lisiecki, prezes Point Group. Jednocześnie zastrzegł sobie prawo powrotu do konkursu, gdyby wniosek nadawcy TV TRWAM nie spełniał wymogów formalnych.
Zastrzegamy sobie jednocześnie prawo powrotu do konkursu, gdyby wniosek nadawcy TV TRWAM nie spełniał wymogów formalnych KRRiTV.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prezes Lisiecki, pytany w ubiegłym tygodniu o motywy startowania w konkursie o koncesję stwierdził, że podjął taką decyzję gdyż TV Trwam deklarowała wcześniej możliwość nieskładania swojej kandydatury.
W przypadku otrzymania koncesji zdefiniowanej jako kanał społeczno-religijny, spółka zamierzała uruchomić program o charakterze katolickim z nastawieniem na propagowanie tradycji i etyki chrześcijańskiej oraz wartości ekumenicznych.
"Według naszej oceny, jest to najbardziej atrakcyjna i najbardziej rozwojowa koncesja w tym konkursie KRRiT, zawierająca w sobie misję społeczną i byłoby niefortunnym dla dużej części polskiego społeczeństwa, gdyby tę koncesję otrzymała stacja o charakterze innym niż katolicki" - napisał Lisiecki w oświadczeniu umieszczonym dziś na stronie internetowej spółki. - Jednak wobec faktu, iż Telewizja TRWAM ostatecznie złożyła wniosek o koncesję, szanując jej dorobek oraz dorobek i zaplecze społeczne jej twórcy, ojca Tadeusza Rydzyka, kierując się przy tym istotnym interesem społecznym, uznając zasadę salus publica supreme lex esto oraz zasady etyki, a wbrew czystemu rachunkowi ekonomicznemu, wycofujemy nasz wniosek o koncesję na rozpowszechnianie kanału społeczno-religijnego z konkursu o koncesję na MUX1. Zastrzegamy sobie jednocześnie prawo powrotu do konkursu, gdyby wniosek nadawcy TV TRWAM nie spełniał wymogów formalnych KRRiT".