Reklama

„Ni ma jak Lwów”… kresowa solidarność

Piętnastolecie istnienia obchodził stalowowolski oddział Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Jego członkowie wspominają swoje małe ojczyzny, integrują się. Organizując spotkania, pomagają rodakom na Wschodzie. - Darzę tych ludzi wielką sympatią i szacunkiem - mówi ks. Jan Kozioł, proboszcz parafii św. Floriana w Stalowej Woli, oddany przyjaciel kresowiaków.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oddział powstał wiosną 1989 r. Kilkadziesiąt osób postanowiło zrzeszyć się, korzystając z odwilży politycznej zaistniałej w tamtym czasie. Każda z nich chciała zamanifestować swój związek z Kresami i - w miarę możliwości - włączyć się w podejmowane działania. Jednym z najaktywniejszych animatorów wszelkich przedsięwzięć stowarzyszenia był i jest prezes Bogusław Maziak, wspierany przez Annę Olek, Krystynę Podsiadło, Mieczysława Moskala, Ryszarda Wojtowicza.
Na podkreślenie zasługują cykliczne spotkania członków oddziału, odbywające się w klubie „Emka”. Jak zauważa Ryszard Wojtowicz, służą one kultywowaniu pamięci o rodzinnych stronach kresowiaków, ich historii i teraźniejszości. Ciekawymi przedsięwzięciami są prelekcje, przybliżające konkretne wydarzenia z przeszłości. Niekiedy dotyczą one wielkich postaci, które odegrały znaczącą rolę w dziejach Polski. Warto też wspomnieć o programach artystycznych, prezentowanych seniorom przez uczniów stalowowolskiego Gimnazjum nr 3 im. Józefa Piłsudskiego. Podczas wspólnie spędzanych chwil nie brakuje lwowskich śpiewów, nadarza się też okazja do dyskusji.
Niektórzy członkowie Towarzystwa uczestniczyli w wycieczkach na Wschód, organizowanych przez bratnie Stowarzyszenie Łączności i Pomocy Rodakom we Lwowie i na Kresach. Spotykali się wówczas z rodakami trwającymi przy polskości, będącymi ludźmi w podeszłym wieku, często bardzo biednymi. Jadąc do nich, starali się przychodzić im z pomocą materialną.
Niestety, wraz z upływem czasu wielu ludziom zaczyna brakować sił i zdrowia. Ci, którzy nie są w stanie przybywać na spotkania, mogą liczyć na przyjacielskie odwiedziny w domach. Pamięta się także o tych, których Bóg powołał do Siebie. Wyrazem pamięci jest modlitewna zaduma i zapalanie zniczy na grobach zmarłych.
- Przykro mi, że wielu członków Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich już nie żyje - akcentuje ks. Jan Kozioł. - Modlimy się za zmarłych, jak również za żywych. Niech kresowiacy trzymają się jak najdłużej i czują się dobrze w Stalowej Woli. Trzeba im nieść pomoc, dobre serce i wspierać na duchu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna przed wspomnieniem św. Maksymiliana Marii Kolbego

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna do św. Maksymiliana M. Kolbego w oparciu o teksty z "Pism" świętego. Modlitwę rozpoczynamy 5 sierpnia.

Święty Maksymilianie, zapalony miłością Boga, opromieniony światłem Niepokalanej Dziewicy, wskazywałeś ludowi Bożemu rozliczne formy apostołowania do zwycięstwa dobra i dla rozszerzenia królestwa Bożego na całym świecie. Uproś nam światło i siłę, abyśmy mogli czynić dobro i pociągać innych do Chrystusowej miłości. Wstaw się do Pana o łaskę dla nas, abyśmy owładnięci tym samym zapałem miłości, wiarą i czynem mogli świadczyć o Chrystusie wśród naszych braci i dojść razem z Tobą do posiadania Boga w chwale wiecznej. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Bluźniercza „Msza narkotykowa” zatwierdzona przez... Uniwersytet Nebraski. Uczelnia przeprasza

2025-08-10 07:45

[ TEMATY ]

happening

bluźnierstwo

Msza narkotykowa

Uniwersytet Nebraski

uczelnia przeprasza

Drag Mass

Adobe Stock

Na uniwersytecie w Nebrasce została zorganizowana bluźniercza "Msza narkotykowa"

Na uniwersytecie w Nebrasce została zorganizowana bluźniercza Msza narkotykowa

Stanowy Uniwersytet Nebraski w Lincoln oficjalnie przeprosił za zatwierdzenie bluźnierczego happeningu „Drag Mass” (Msza narkotykowa) w kwietniu, który wyśmiewał liturgię katolicką. Uczelnia wszczęła też śledztwo w tej sprawie po sprzeciwie katolików. W czerwcu potępił ją biskup Lincolnu - James Douglas Conley, nazywając ją „rażącym, publicznym przejawem dyskryminacji na tle religijnym”.

Wydarzenie to zorganizował doktorant muzykologii Joseph Willette, który twierdził, że chciał w ten sposób „zbudować pomost między kulturą homoseksualną (queerness) a duchowością”. Występ naśladował różne części Mszy, w tym Kyrie, Gloria, Credo, Sanctus i Agnus Dei.
CZYTAJ DALEJ

Była prezes PARP wsypała Pełczyńską-Nałęcz. "Ministerstwo wiedziało o łodziach"

2025-08-10 19:43

[ TEMATY ]

Afera KPO

PARP

Katarzyna Duber‑Stachurska

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej

Katarzyna Pełczyńska‑Nałęcz

Adobe Stock

Firmy otrzymały dotacje z KPO m.in. na jachty, sauny, ekspresy do kawy

Firmy otrzymały dotacje z KPO m.in. na jachty, sauny, ekspresy do kawy

Nie mieszajmy PARP do polityki, to kierownictwo resortu funduszy ponosi odpowiedzialność za program skierowany do branży HoReCa z KPO, a także inne programy finansowane ze środków UE, które na bieżąco kontroluje - napisała w niedzielę była szefowa PARP Katarzyna Duber-Stachurska.

Była prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości w wpisie na portalu LinkedIn odniosła się do trwającej dyskusji wokół wydawania środków z Krajowego Planu Odbudowy w programie dla sektora MŚP z branży HoReCa (hotelarstwo i gastronomia).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję