Reklama

Minirekolekcje wielkopostne

„A lud stał i patrzył”…

Wielkopostna panorama biblijnych postaci, które wypełniają ewangeliczne opisy Pasji, niczym w lustrze odbija nas samych. Różnice pomiędzy nami a nimi wynikają jedynie z pochodzenia, wykształcenia, innego koloru oczu, nazwiska, zawodu - ale tym bardziej podkreślają nasze podobieństwo do bohaterów tamtych wydarzeń. Rekolekcyjne zaproszenie wielkopostne wymaga odwagi podjęcia go i uświadomienia sobie, że obojętność widza to nie postawa dla tych, co powtarzają codziennie „wierzę, że dla nas i dla naszego zbawienia”. Nie wolno mi stać i patrzeć, jak gdyby nigdy nic…

Niedziela sandomierska 7/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1. HEROD I PIŁAT: smak władzy, potęga bogactwa.

Ewangeliści nie darzą ich sympatią - my zresztą też. Namiestnik Cezara i marionetkowy król, którym wydawało się, że dzisiaj i jutro świata zależy od jednego „tak” albo od jednego „nie” podpisanego w kancelarii ich własną dłonią. Jeden szukał cudu, żeby potwierdzić sobie, że Boga nie wymyślili kapłani - a drugi tęsknił za Prawdą, która niepokoiła po nocach jego żonę. A Bóg przed jednym i drugim zasłonił się milczeniem, potwierdzają, że Jego Królestwo nie jest z tego świata. Pytania Piłata o prawdę, prośba Heroda o cud nie wzruszyły Boga, który i tak wie, że spektakularne gesty i błyskotliwe odpowiedzi nie zmienią ludzkiego serca, jeśli ono nie zatęskni za Nim. Stwarzanie Pana Boga na prywatny użytek i retuszowanie Go według własnych upodobań nie ma nic wspólnego z Nim.

Tak głęboko w nas siedzą Piłat Poncjusz i Król Galilei.

Drżą nam dłonie, wyciągające się codziennie po kolejne porcje zasłużonych awansów. Byle wyżej po kolejnych szczebelkach - nic, że czasami jak Napoleon, po trupach innych - byle więcej, byle kłaniali się nam nisko choć nieszczerze w poczuciu zależności od nas. Móc rozkazywać, wydawać polecenia, zobowiązywać - jak to podnieca, jak to sny ubarwia. Rozkoszną staje się myśl o kolejnych zerach, które mogą powiększyć nasz stan posiadania: na jutro, na czarną godzinę, na starość. Nic tak nie daje poczucia błogości jak świadomość, że zabezpieczyliśmy sobie, bliskim, dzieciom bliższą i dalszą przyszłość. Spokojnie zmienimy samochód, bez większego trudu pozwolimy sobie na luksusowe wczasy, nie będziemy nigdy więcej przeliczać przy kasie, czy na wszystko wystarczy i nie trzeba będzie odłożyć czegoś na półkę.
Piłat i Herod siedzą w nas bardzo głęboko: głębiej niż się nam wydaje. Tak jak oni żądamy cudu od Pana Boga i pytamy się, na czym tak naprawdę polega prawda o życiu, o świecie, o nas samych - skoro wszystko takie relatywne, tak mało stabilne. Dlatego zasłaniamy się dobrze wyuczonym tekstem katechizmowych regułek i prawd wiary - a tak naprawdę obojętność wobec Męki pozostaje naszym udziałem. „Lud stał i patrzył” - jak i my, wierzący w smak naszej małej władzy nad innymi, w potęgę naszego mizernego bogactwa. Boga tak łatwo można przysłonić własnym „niewiele”, o które zabiegamy za wszelką cenę, gorsząc się słabością Piłata, cynizmem Heroda. A to o nas mowa…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 12.): Przyznałbyś się?

2024-05-11 21:20

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Przed czym ks. Jan Twardowski padał w proch? Czy w obecnych czasach da się w ogóle jeszcze przyznawać do księży? I kto, patrząc na Jezusa, może powiedzieć: „To jest ciało moje”? Zapraszamy na dwunasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o Maryi i kapłanach.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję