Reklama

Kościół

Premier Morawiecki na forum CCEE: Nie ma prawdziwej wolności bez solidarności i solidarności bez wolności

Nie ma prawdziwej wolności bez solidarności i solidarności bez wolności - przypomniał premier rządu RP Mateusz Morawiecki podczas inauguracji sesji plenarnej Rady Konferencji Episkopatów Europy w Poznaniu. Odbywa się ona pod hasłem: "Duch solidarności w Europie".

[ TEMATY ]

premier

Krystian Maj

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy pełną treść wystąpienia:

"Solidarność to jedność serc, umysłów i rąk zakorzenionych w ideałach, które są zdolne przemieniać świat" – ta definicja Solidarności jest autorstwa bł. Jerzego Popiełuszki, wielkiego orędownika polskiej wolności, polskich ideałów, które od wieków są skarbcem i dziedzictwem polskiego państwa, kościoła i narodu. Tak rozumiana solidarność leży w sercu naszej tożsamości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Polska suwerenna, demokratyczna i solidarna – była i jest ideałem wielu pokoleń Polaków. Była i jest konkretnym wyrazem wiary w uniwersalne wartości, wyprowadzone także z naszych chrześcijańskich korzeni i społecznej nauki Kościoła.

Kościół narodził i obronił polską państwowość.

Polska nigdy nie odwróciła się od swojej tożsamości. Widać to, gdy polskość - unicestwiana przez trzech zaborców przez kilka pokoleń - wraca razem z powrotem Polski jako państwa. Stało się to dokładnie 100 lat temu. Polska mogła się odrodzić, bo państwo i tradycja narodu mieszkały przez te trudne dla Polski lata w kaplicach, w kruchtach kościoła, w liturgii.

Kościół to zatem miejsce, gdzie Polska istniała, gdy próżno było jej szukać na mapach.

Nawiasem mówiąc, nie jest znane miejsce, gdzie doszło do chrztu Polski. Wymienia się tu też Poznań. Możliwe zatem, że spotykamy się w miejscu, gdzie historia polskiego narodu splata się z historią Kościoła.

Polskę i Europę łączy solidaryzm, który jest „dzieckiem” Kościoła.

W polskiej tradycji, przed II wojną, Leopold Caro, prawnik i ekonomista, profesor Politechniki Lwowskiej, autor Solidaryzmu pokazał, że między liberalizmem a socjalizmem jest droga solidaryzmu, mocno związana z nauką katolicką, którą powinny kroczyć nowoczesne państwa.

Komunizm i ideologia marksistowska mimo, że obiecywała świat równiejszy – pokazała świat zbrodniczy, gdzie nie było solidaryzmu tylko atomizacja społeczna z użyciem aparatu represji.

Reklama

Współczesne media niestety zbyt rzadko podkreślają chrześcijańskie, katolickie korzenie solidaryzmu społecznego na naszym kontynencie, a przecież takie są fakty, taka jest prawda historyczna.

Solidaryzm i wolność budowana dziś przez polskie państwo jest właśnie zakotwiczona w nauce Kościoła, w tej wielkiej tradycji chrześcijańskiej, która tak wysoko postawiła godność człowieka, ale również zawsze przypominała o obowiązkach wobec wspólnoty i bliskich.

Państwo dobrobytu po drugiej wojnie zbudowała przecież chrześcijańska demokracja o czym dziś też się zapomina.

W istocie polską wersją solidaryzmu stała się dopiero wielka Solidarność. Dzisiejsza Ewangelia mówi: "Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają". Nie sposób nie powiązać tych słów z polską historią. Odpowiedzią Polaków na dwa totalitaryzmy XX wieku są bowiem Miłosierdzie i Solidarność i wezwanie do wolności

Polska dzięki Kościołowi daje Europie dar Solidarności.

Solidarność umieściła Miłosierdzie w centrum swojego myślenia o świecie.

Tam, gdzie komunizm zabiera ludziom godność, ta godność i sens życia są ludziom zwracane dzięki Solidarności. Jakże pięknie to doświadczenie streszczają słowa z Listu do Rzymian: "Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska". Solidarność staje się więc obfitą łaską w świecie zrujnowanym przez grzech.

W sercu wielkiej polskiej tradycji Solidarności leżała właśnie ta potrzeba godności człowieka. Polskie strajki 1980 roku przeciwko komunizmowi były buntem przeciwko systemowi zniewolenia, ale buntem wyrastający głęboko z tradycji ukształtowanej przez Kościół Katolicki. To co dawało siłę walczącym stoczniowcom to były msze organizowane przed dzielnych księży, którzy swoją posługą kapłańską inspirowali nasz naród.

Reklama

Polska niezgoda na zło, jedna z najpiękniejsza tradycji politycznych Zachodu, która zderzyła się w dwudziestym wieku z dwoma najstraszniejszymi totalitaryzmami i wyszła z tego strasznego starcia zwycięsko, jest przecież tradycją głęboko zakotwiczoną w chrześcijaństwie.

Polsce przypadł doniosły wpływ w budowaniu drugiej integracji. Do jej budowy Polska wniosła odkryte na nowo znaczenie słowa solidarność. Zarówno ta Wielka „Solidarność”, która narodziła się w Polsce w 1980 r jako masowy ruch związkowy i społeczny, jak i solidarność międzyludzka, a także solidarność duchowa Polski z Zachodnią Europą. Chrześcijańską Europą.

Dzięki Solidarności historie Polski, Europy i Kościoła piszą się od nowa. Ale Solidarność, zredukowana do czasu historycznego, kurzy się teraz na półkach historyków i filozofów. Czego zatem - aksjologicznie i gospodarczo - Europa może się nauczyć dzisiaj od Solidarności? Z pewnością tego, że gospodarka nie jest i nie może być przestrzenią pozbawioną wartości. Z kolei religia, filozofia czy socjologia mogą szukać w ekonomii partnera do dyskusji.

Europa przyszła do Polski przez chrzest. Polska zawsze była w Europie i w niej pozostanie. Polskość, europejskość i chrześcijaństwo, złączone duchem solidarności pozostają naszym niezbywalnym dziedzictwem.

Te polskie ideały były obecne w minionych wiekach, za czasów I Rzeczypospolitej, kiedy Polska była wyspą wolności i tolerancji na mapie świata naznaczonej religijnymi wojnami czy absolutyzmem władzy. Tak było w wieku XVIII i XIX, kiedy w myśl hasła „Za wolność waszą i naszą” Polacy realizowali ideał solidarności w walce o wolność i niepodległość. I tak było w wieku XX kiedy właśnie te głęboko zakorzenione ideały wolności i międzyludzkiej solidarności sprawiły, że polskie państwo i polski naród sprzeciwiły się największemu złu ówczesnego świata, komunizmowi i niemieckiemu faszyzmowi.

Reklama

„Solidarność” w latach 80. ucieleśniała polskie ideały – wspólnoty, sprawiedliwości, pomocy słabszym. Także dziś polskie państwo rozumie i realizuje zasadę tej wolności pozytywnej opartej na zasadzie solidarności. Wolności do przekonań, do wiary, do godnego życia. Nie ma wolności bez solidarności i nie ma solidarności bez wolności. Pamiętamy o tym.

Solidarność jako taka jest polską marką – nie tylko ta przez duże „S”, jako konkretna organizacja. Jest żywym wcieleniem polskiego ducha, koroną drzewa wyrastającego z chrześcijańskich korzeni. I naszym najcenniejszym wkładem w teraźniejszość i przyszłość Europy.

2018-09-13 17:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: Polska i Litwa wspiera Ukrainę i Białoruś w walce o demokrację i wolność

[ TEMATY ]

premier

Litwa

PAP/Valdemar Doveiko

Polska i Litwa wspiera Ukrainę i Białoruś w walce o demokrację i wolność - zapewnił w niedzielę premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że oba kraje opowiadają się za obroną zasad prawa międzynarodowego oraz integralności państw w tej części Europy.

W niedzielę premier Morawiecki rozpoczął wizytę w Wilnie, gdzie spotkał się z szefową litewskiego rządu Ingridą Simonyte.

CZYTAJ DALEJ

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 19 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak rozpoznać oszusta?

2024-04-19 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Zaczęło się dość zwyczajnie – od zakupu żelazka w jednym z domów handlowych. Piękne, błyszczące, z obietnicą trwałości i gwarancji. Niestety, rzeczywistość szybko zweryfikowała te obietnice. To moje doświadczenie stało się punktem wyjścia do głębszej refleksji o tym, jak w naszym świecie pełnym najemników i chwilowych obietnic trudno jest znaleźć prawdziwą odpowiedzialność i wsparcie.

Porównuję to do sytuacji duchowej, w której wielu mówi, że nie potrzebujemy wiary, religii, czy duchowych wartości, skupiając się wyłącznie na edukacji i umiejętnościach praktycznych. Jednak gdy życie stawia nas przed trudnymi wyzwaniami, okazuje się, że brak tych wartości odczuwamy najbardziej. W odcinku opowiem także o Sigrid Undset, noblistce, która mimo ateistycznego wychowania, odnalazła swoją duchową drogę, co znacząco wpłynęło na jej życie i twórczość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję