Jan Radkiewicz, przewodniczący Prawicy Samorządowej „Jedność” i radny miejski, powitał duchowieństwo, senatorów, radnych miejskich i powiatowych oraz Chór Polskiej Pieśni Narodowej. Następnie senator Krzysztof Jurgiel, przedstawiając sytuację polityczno-parlamentarną, powiedział m.in:
„Podsumowując kolejny rok działalności rządu i parlamentu, dostrzegamy jak ci, którym powierzono władzę, dokonując przemian, nie myślą przede wszystkim o narodzie, lecz o sobie. Świadczą o tym chociażby odtajnione materiały, które ukazują tylko częściowo skalę zagrożeń. Toczy się walka SLD o przywództwo. Polityczne spory i prace komisji śledczych odsłaniają tylko niektóre karty korupcji i wielkich afer.”
Najwięcej niepokojów i emocji wśród uczestników spotkania wzbudziło podjęcie kontrowersyjnej uchwały Rady Miasta o przeniesieniu Szkoły Podstawowej nr 5 im. Szarych Szeregów do budynku Gimnazjum nr 2.
Marek Łukasiewicz, starosta bielski poprzedniej kadencji, obecnie radny powiatu, mówił, że nie wolno problemu Szkoły nr 5, utworzonej przez Komitet Obywatelski, środowiska prawicowe, burmistrza Kazimierza Leszczyńskiego i Jana Radkiewicza, pozostawić tylko samej placówce.
Radny przedstawił także charakter pracy Rady Powiatu, zatrzymał się dłużej nad utworzoną bielską koalicją. Odwołując się do faktów, kwestionował jej zasadność i bezinteresowność oraz dostrzegał wiele zagrożeń związanych z jej istnieniem.
Zdzisław Tworkowski, radny powiatowy i przewodniczący Rady Rodziców w Szkole nr 5, przekonywał, że dopóki uczą się tam dzieci, a rodzice są przeciwni podjętej decyzji, to szkoły nie pozwolą przenieść. Przypomniał zdecydowaną postawę rodziców, którzy na spotkaniu z burmistrzem deklarowali, że w chwili przeniesienia szkoły nie poślą tam swoich dzieci.
„Przez okres mojego dyrektorowania spotykałam się z wieloma problemami ze strony władz miasta. Dlatego przeniesienie szkoły uważam za pierwszy krok związany z zaplanowaną jej likwidacją. A przecież ta szkoła jest niepowtarzalna ze względu na stworzoną tu atmosferę, której nie będzie już w żadnym innym budynku. Wraz ze mną nauczyciele «5» żyli w ciągłym stresie, który zakłócał normalny rytm ich pracy. Uczniów wychowujemy w duchu narodowym i patriotycznym. Możemy poszczycić się wieloma sukcesami. Nasza szkoła jest szkołą bezpieczną. Nie ma w niej patologii. W Gimnazjum żaden mur nie obroni naszych dzieci przed problemami” - mówiła Krystyna Zajko, współtwórczyni szkoły.
Dyrektor podzieliła się też refleksjami osobistymi na temat pracy w tej szkole i planowanego przeniesienia jej do „3” - szkoły z dodatkową nauką języka białoruskiego. Nie przyjęła tej propozycji, wybrała emeryturę. Kończąc swoje wystąpienie, pomysł radnych uznała za walkę polityczną wymierzoną w naszą narodowość.
O szkole mówili także radni: Witold Sysuła, Ignacy Grzybowski, Andrzej Roch Charyton, którzy zapewniali, że uczynią wszystko, aby szkoła pozostała w dotychczasowym budynku. W gorącą dyskusję włączyła się także Elżbieta Sawicka, pełniąca od września funkcję dyrektora szkoły.
W czasie spotkania dyskutowano również o zbliżających się wyborach parlamentarnych, aktualnych problemach harcerstwa oraz o propagowanym przez Chór Polskiej Pieśni Narodowej patriotyźmie.
O bielskim harcerstwie mówili: hm Stanisława Korzeniewska, hm Marek Boratyński i bielscy komendanci. Podkreślili, że w „5” są scentralizowane struktury harcerskie otwarte na działania społeczności lokalnej. Komendanci apelowali o szersze włączenie się szkół, w tym średnich, do krzewienia idei harcerstwa. Przybliżyli także ideę Betlejemskiego Światła Pokoju, którą propagują w Polsce od 14 lat harcerze.
Jan Radkiewicz, znany działacz społeczny, były radny miejski, mówiąc o wielu dokonaniach patriotycznych, do których także zaliczył powstanie Szkoły im. Szarych Szeregów, przypomniał, że ostatnio udało mu się przenieść leżące w polu szczątki żołnierza AK „Witka” na cmentarz wojenny oraz postawić krzyż w Pilikach, w miejscu mordu żołnierzy z 1920 r. Apelował o zaangażowanie związane z wyłonieniem pewnych, sprawdzonych kandydatów do przyszłych wyborów.
Miłym akcentem spotkania było uhonorowanie patriotycznej działalności prawicowych działaczy. Srebrnym Medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej, przyznanym przez Radę Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa w Warszawie, ks. dziekan Roman Wodyński i senator Krzysztof Jurgiel odznaczyli: Marka Łukaszewicza, byłego starostę bielskiego, oraz Macieja Żukowskiego i Eugeniusza Ambrożewicza.
Spotkanie stało się okazją do złożenia życzeń i podzielenia się opłatkiem. W imieniu duchowieństwa ks. Jan Komosa życzył, aby święta przeżywane w atmosferze wewnętrznego spokoju i rodzinnego ciepła pomogły w zjednoczeniu naszych rodzin i środowisk. Życzył również właściwego wyłonienia kandydatów do przyszłych wyborów, aby wyborca nie został oszukany przez ludzi tkwiących w nieuczciwych układach i kłamstwie, powielających szerzącą się korupcję.
Zebrani wysłuchali kolęd w wykonaniu Chóru Polskiej Pieśni Narodowej prowadzonego przez Krystynę Kamińską. Włączyli się także we wspólny ich śpiew.
Pomóż w rozwoju naszego portalu