Reklama

Salonowe porządkowanie myśli

Rodzina - społeczność naturalna

Niedziela dolnośląska 4/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O rodzinie i jej roli w uświęcaniu codziennego życia z ks. Januszem Czarnym, antropologiem i filozofem, rozmawia Mateusz Kozera.

Mateusz Kozera: - Nie tak dawno dowiedzieliśmy się, że źródłem przemocy w rodzinie jest religia katolicka...!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Janusz Czarny: - (długie milczenie) To są jakieś absurdy - po prostu. Spójrzmy, Niedziela Świętej Rodziny - pierwsza po Bożym Narodzeniu - jest przecież podstawowym przejawem promowania rodziny jako środowiska miłości.

- Dlaczego?

- Bo Świętą Rodzinę stawia się jako wzór dla wszystkich rodzin - nie tylko katolickich. W niej bowiem spotyka się odpowiedzialność św. Józefa z miłością Maryi. I w tym wszystkim jest Jezus - Syn Boży. To jest właśnie klimat rodzinny. Mam wrażenie, że trzeba by dokonać niezwykłej ekwilibrystyki intelektualnej mocno sofistycznej, żeby uzasadnić tezę minister Środy. Można by w Piśmie Świętym szukać i znajdować przykłady przemocy w rodzinie, ale będzie to albo nieuczciwe uogólnianie epizodów pod kątem ideologicznych potrzeb, albo niezrozumienie integralnego Bożego Objawienia. A zatem będzie to instrumentalne traktowanie Biblii.

- Ale Pisma Świętego nie można chyba traktować dosłownie?

Reklama

- Tak, trzeba pamiętać, że słowa Pisma Świętego podlegają pewnej egzegezie. Chociażby ze względu na gatunki literackie, w jakich zostało spisane Boże Objawienie czy ze względu na uwarunkowania kulturowe, w jakich powstawało. To także kwestia uprzedzeń lub ich braku, wstępnych założeń lub poprawności politycznej. Ale doprawdy trudno mi jest sobie wyobrazić jakiś prosty, uczciwy i racjonalny tok myślowy, który byłby w stanie uzasadnić tezę minister Środy.

- Nie będąc znawcą Pisma Świętego, znajdowałem w nim - podczas lektury - słowa świadczące wręcz o gloryfikowaniu rodziny. Jak to wyglądało na przestrzeni wieków?

- W antropologii chrześcijańskiej rodzina była i jest uważana, choć to może zabrzmieć podobnie do sformułowania z minionych czasów, za podstawową komórkę życia społecznego.

- W jakim sensie?

- Rodzina, jako instytucja, nie jest ani ewolutem kulturowym, ani nie powstaje w efekcie jakiejś konwencji tylko po prostu jest to społeczność pochodzenia naturalnego. W związku z tym wszelkie próby majstrowania, manipulowania przy rodzinie mogą się bardzo źle skończyć dla natury człowieka. Jako taka rodzina jest środowiskiem wzrastania człowieka. Wiadomo przecież, że człowiek rodzi się niezdolny do życia samodzielnego. Poczynając od poziomu biologicznego, poprzez emocjonalny czy psychiczny - ciągle musi się rozwijać. Naturalnym środowiskiem rozwoju człowieka jest rodzina, oczywiście, rodzina będąca wspólnotą dwojga osób - mężczyzny i kobiety - złączonych węzłem miłości.

- Popularny staje się pogląd, że rodziną jest również „związek” - najczęściej kobiety i mężczyzny - polegający na wspólnym mieszkaniu ze sobą, taki związek „na kartę rowerową”. Bo przecież jest mężczyzna, kobieta, bo przecież się kochają, bo razem mieszkają...

Reklama

- Ale rodzina ma pewną określoną definicję. Jest to wspólnota dwojga osób - kobiety i mężczyzny. A zatem wspólnota, która rodzi skutki cywilno-prawne, po drugie rodzi określone skutki sakramentalne, czy szerzej mówiąc religijne. Z tego wynika pewna trwałość tej wspólnoty, że to nie jest luźny związek oparty na sympatii, bo to nie daje żadnych gwarancji dla dzieci, że będą miały zapewniony prawidłowy rozwój. Natomiast jest jeszcze wymiar religijny. Musimy sobie uświadomić, że małżeństwo jest sakramentem.

- Co to oznacza?

- Sakrament jest rzeczą świętą, jest widzialnym znakiem na oznaczenie niewidzialnej łaski Bożej. Otóż jeżeli żyje się w sakramencie małżeństwa, to niezależnie od tego, co się robi: czy zamiata, czy zarobkuje, czy gotuje zupę, czy wyciera kurze na meblach, to te najbardziej - wydawałoby się - prozaiczne czynności, mają wymiar zbawczy. Małżeństwo jest sakramentem codzienności. W ten sposób człowiek w rodzinie po prostu się uświęca. A jeżeli tego sakramentu nie ma, nie ma też bezpieczeństwa w miłości.

- Wielu jednak uważa, że skoro ją kocham i będę kochał, to po co mi ślub?

- Miłość jest bezinteresownym darem z siebie. A jeżeli darowuję siebie, ale na dzisiaj, jutro ewentualnie pojutrze, to nie jest to prawdziwa miłość. Brakuje tutaj odpowiedzialności. W ślad za miłością musi iść odpowiedzialność. Jeżeli nie ma sakramentu, to znaczy, że nie jest to dar z siebie.

- Czego możemy się uczyć od Świętej Rodziny?

Reklama

- Przede wszystkim odpowiedzialnej miłości św. Józefa i Maryjnej miłości - takiej do końca. Św. Józef - człowiek milczący na kartach Pisma Świętego, właściwie cień Ojca - bo wie, że nie jest ojcem Jezusa. Ale przecież jakże odpowiedzialnie spełnia rolę opiekuna Jezusa. Nawet nie wiemy, w którym momencie odszedł - bo nie zostało to odnotowane w Piśmie Świętym. Ale chociażby ucieczka do Egiptu wskazuje na piękny rys ojcowskiej odpowiedzialności.
Maryja natomiast - to jest ta miłość piękna, tak wielka, że doprowadziła ją aż pod krzyż. A więc miłość i odpowiedzialność.

- Dziękuję za rozmowę.

Poruszyliśmy w naszej rozmowie wątek definicji rodziny. Można się kłócić, czy w definicji rodziny jest to wspólnota kobiety i mężczyzny. Są tacy, którzy uważają, że jest to definicja zbyt długa. Ale pamiętajmy o naturalnym wymiarze małżeństwa i rodziny - rodzi się z ludzkiej natury. Ale nie na zasadzie pozytywnych aktów prawnych, konwencji społecznych czy jakiejś ewolucji kulturowej. Heteroseksualność rodziny jest zapisana w ludzkiej naturze. Bo rodzina jest środowiskiem przyjmowania i rozwoju życia. I tylko wtedy może być nazywana rodziną. Proszę zauważyć, jak blisko słowo rodzina leży słowa rodzić... Otóż jeżeli mamy dwie osoby homoseksualne połączone jakimś węzłem - to z powodów oczywistych nie należy oczekiwać, że coś się tam narodzi... i to nie jest rodzina. Możemy to nazwać przyjaźnią, możemy to nazwać partnerstwem, ale na pewno nie rodziną.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Homilia o homilii

2025-01-21 14:55

Niedziela Ogólnopolska 4/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

commons.wikimedia.org

Zaskakująca analogia łączy pierwsze czytanie z perykopą Ewangelii. Przed zgromadzonymi ludźmi słowo Boże najpierw zostaje odczytane, a następnie wyjaśnione.

To zalążek homilii – wszak grecki czasownik homilein jest używany na określenie nauczania, rozmowy, a nawet wymiany opinii czy bycia razem. Taką naukę – przekazywaną we wspólnocie – podaje we fragmencie Księgi Nehemiasza kapłan Ezdrasz, a w perykopie Ewangelii – sam Pan Jezus. Obydwaj czynią to po przeczytaniu fragmentu ze świętej księgi.
CZYTAJ DALEJ

Katolicy i Orkiestra

W Polsce od kilkudziesięciu już lat słyszymy Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Wśród katolików akcja Jerzego Owsiaka ma swoich zwolenników i przeciwników.

Stosunek do WOŚP wyraźnie pokazuje różne nurty polskiego katolicyzmu. Katolicy sympatyzujący z Wielką Orkiestrą uważają, że akcja Jerzego Owsiaka to piękna inicjatywa. Ich zdaniem, Kościół w Polsce przeszedł ewolucję w ocenie WOŚP - od negacji i dystansu po aprobatę. Natomiast katolicy dystansujący się od Wielkiej Orkiestry nazywają akcję Jerzego Owsiaka "graniem na ludzkich uczuciach" oraz "laicyzacją działalności charytatywnej". Orkiestra jest zjawiskiem bardzo złożonym, w którym dobro miesza się ze złem. Szlachetności wolontariuszy i darczyńców towarzyszy ideologia Wielkiego Dyrygenta, który promuje wizję życia obcą chrześcijaństwu.
CZYTAJ DALEJ

Wraca normalność! Administracja Trumpa zakazała ambasadom USA wywieszania flag LGBT

2025-01-27 07:39

[ TEMATY ]

USA

LGBT

Donald Trump

Adobe Stock

Sekretarz stanu Marco Rubio wydał 21 stycznia zarządzenie, zgodnie z którym placówki dyplomatyczne Stanów Zjednoczonych mogą wywieszać na swych budynkach tylko flagę amerykańską. Jedynymi wyjątkami są emblematy „Jeniec Wojenny/Zaginiony w Akcji” (Prisoner of War/Missing in Action - POW/MIA) oraz flaga Niesłusznie Zatrzymanych.

Ta nowa polityka jest odpowiedzią na zarządzenie byłego prezydenta Joe Bidena z 2021, upoważniającego Departament Stanu do wywieszania na swych budynkach innych flag, w tym LGBTQ+ Pride i Black Lives Matter (Czarne życia się liczą).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję