„To z Waszych dłoni pochodzą plony ziemi przywożone do Seminarium, to Wy otaczacie naszą Uczelnię modlitwą i życzliwością - mówił bp Kazimierz Ryczan do zgromadzonych w bazylice katedralnej członków Grona Przyjaciół Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach.
Ksiądz Biskup tradycyjnie już, w drugą sobotę stycznia, przewodniczył Eucharystii sprawowanej w intencji wszystkich przyjaciół i sympatyków kieleckiego Seminarium. Podczas homilii podziękował za pomoc w utrzymaniu Uczelni i modlitwę o powołania kapłańskie.
Po Mszy św. słowa podziękowań wypowiedział ks. dr Adam Perz, prezes stowarzyszenia Grona Przyjaciół Seminarium. Dziękował Pasterzowi diecezji, Rektorowi seminarium oraz wszystkim kapłanom i członkom stowarzyszenia za opiekę, pomoc, ofiarność i modlitwę.
Po Mszy św. wszyscy przeszli do WSD, gdzie przełamali się opłatkiem. Przed bp. Kazimierzem Ryczanem oraz rektorem seminarium - biskupem nominatem Kazimierzem Gurdą ustawiała się długa kolejka osób, które chciały im złożyć życzenia.
Po seminaryjnym posiłku w Auli im. Jana Pawła wysłuchano koncertu w wykonaniu seminaryjnego zespołu.
Poniżej drukujemy wypowiedzi dotyczące Grona Przyjaciół Seminarium kilku jego członkiń oraz ks. Bogusława Kopera - proboszcza parafii Oleszki, w której istnieje najmłodze Grono Przyjaciół.
Maria: - Do Grona Przyjaciół Seminarium należę już cztery lata. Zachęciła mnie koleżanka, z którą działamy w kole charytatywnym. Myślę, że do tej pory za mało się modliłam o powołania kapłańskie, dopiero teraz uświadamiam sobie, jaka jest siła modlitwy.
Halina: - Zawsze chciałam, żeby jeden z moich synów wybrał stan kapłański, niestety nie dostąpiłam tego szczęścia, wszyscy założyli rodziny. Nie mogąc mieć syna kapłana, modlę się o powołania do służby Bogu synów innych matek. Mam nadzieję, że Pan Bóg wysłucha modlitwy naszej wspólnoty.
Małgorzata: - Zapisałam się do Grona Przyjaciół podczas dnia seminaryjnego w 2000 r. Był to rok jubileuszowy, więc chciałam mieć jakieś postanowienie. Cieszę się, że mogę w szczególny sposób modlić się o powołania kapłańskie. Z naszej parafii kapłana nie było już kilkadziesiąt lat, więc modlić się trzeba.
Ks. Bogusław Koper: - Koło zostało zarejestrowane w listopadzie ubiegłego roku, aczkolwiek próby utworzenia koła były podejmowane już w maju. Nie ukrywam, że od dawna starałem się o utworzenie tego koła, a pomógł mi w tym fakt, iż w 2004 r. w naszej parafii odbywały się aż dwa dni seminaryjne. Jeden z nich był „zaległy” z poprzedniego roku. Po tych spotkaniach z alumnami do koła zapisało się 10 osób. Wiem, że nie jest to zbyt liczna grupa, lecz już zgłaszają się następne osoby, więc myślę, iż w krótkim czasie będziemy mieć 20-osobowe Grono Przyjaciół Seminarium.
W każdy pierwszy czwartek miesiąca modlimy się w naszym kościele przed Najświętszym Sakramentem o powołania kapłańskie, a szczególnie z naszej młodej parafii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu