Reklama

Parafia Edwardów

Były niełatwe lata osiemdziesiąte. Mała i niezbyt zamożna parafia św. Edwarda w Pruszkowie przystępowała do budowy swojej świątyni. Proboszcz ks. Tadeusz Woch postanowił zwrócić się listownie do mieszkających w Polsce Edwardów, aby wsparli finansowo budowę kościoła o tak bardzo oryginalnym i niespotykanym w naszym kraju tytule. Odzew nie był duży, ale i tak zaskoczył wszystkich. Ponad 10% adresatów z całej Polski zdecydowało się modlitewnie i materialnie wesprzeć dzieło budowy.

Niedziela warszawska 3/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Te listy do Edwardów to był genialny pomysł. Przecież trudno się spodziewać, żeby parafia tak mała, w tak krótkim czasie sama była w stanie wznieść tak ładny kościół. Do dziś w archiwum przechowujemy adresy Edwardów, którzy zdecydowali się pomóc w budowie. Zresztą oni przyjeżdżają tu czasami pomodlić się w kościele, który powstał także dzięki ich ofiarności - mówi ks. Krzysztof Kosk, obecny proboszcz parafii św. Edwarda.

Pamięci ks. Tyszki

Św. Edward Wyznawca, król angielski z XI w., kanonizowany w 1166 r., został patronem parafii dla uczczenia pamięci ks. prał. Edwarda Tyszki, długoletniego proboszcza parafii św. Kazimierza i dziekana dekanatu pruszkowskiego. To właśnie ks. Tyszka włożył wiele starań w rozwój duszpasterstwa na terenie Pruszkowa. Był także inicjatorem powołania nowych ośrodków duszpasterskich. Jednym z nich stały się Tworki, gdzie już od 1891 r. znajdował się Szpital Psychiatryczny. Na jego terenie wybudowano wcześniej cerkiew prawosławną. W 1930 r. przeprowadzono jej remont i dostosowano do potrzeb liturgii katolickiej. W ten sposób powstał mały kościół Przemienienia Pańskiego, do którego przez wiele lat uczęszczali okoliczni mieszkańcy. Zresztą duszpasterstwo funkcjonuje tam do dziś, a kościół, mimo że znajduje się na terenie szpitalnym, jest otwarty dla wszystkich.
Przez wiele lat rektorem kościoła był ks. Roman Indrzejczyk. Mocno i bardzo pozytywnie zapisał się w pamięci wiernych. - Dał nam głęboki, duchowy i ludzki kręgosłup moralny - podkreśla Maria Makowska, parafianka.
W 1984 r. erygowano parafię św. Edwarda, a nowy proboszcz, ks. Tadeusz Woch, rozpoczął starania związane z budową kościoła. W 1989 r. Prymas Polski kard. Józef Glemp wmurował kamień węgielny pod budowę świątyni. Prace budowlane posuwały się szybko dzięki ogromnemu zaangażowaniu ks. Wocha i ofiarności parafian. W 2000 r. kościół został uroczyście konsekrowany. Wielkim ciosem dla parafii była nagła śmierć ks. Wocha 29 października 2003 r. Miał 65 lat. Decyzją władz archidiecezji został pochowany na terenie przykościelnym. Wierni regularnie modlą się przy grobie swojego byłego proboszcza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Płynąć w głąb

Od grudnia 2003 r. proboszczem parafii jest ks. Krzysztof Kosk. - Nowego proboszcza przyjęliśmy z otwartym sercem. Poprzedni włożył ogromny wysiłek w budowę kościoła. Ks. Krzysztof natomiast stara się przede wszystkim budować Kościół duchowy. I przyznam, że właśnie za czymś takim tęskniliśmy - wyznaje pani Makowska.
- Rzeczywiście, w duszpasterstwie staram się realizować wezwanie Jana Pawła II do wypłynięcia na głębię - przyznaje ks. Kosk. - Bardzo leży mi na sercu katechizacja dorosłych. Bo kluczem do życia religijnego jest świadomość wiary. Człowiekowi trzeba nieustannie przypominać kim jest, mówić mu o Bogu, który go kocha, przygarnia i podnosi z najgorszego nawet upadku.
Proboszcz podkreśla, że jest otwarty na nowe inicjatywy i pragnie, aby w parafii powstało wiele wspólnot, które w swojej różnorodności odzwierciedlałyby bogactwo charyzmatów w Kościele. Prężnie funkcjonuje wspólnota neokatechumenalna. Głoszone są regularnie katechezy dla dorosłych. Parafia może się poszczycić dużą liczbą ministrantów i lektorów, którzy mają nawet własną stronę internetową: www.ministranci.pruszkow.com.pl Ministranci, którymi opiekuje się wikariusz parafii ks. Marek Kołodziejski, włączają się aktywnie w organizację Parafiady Archidiecezji Warszawskiej. Impreza ta odbywa się co roku na terenach sportowych „Znicza” położonych kilkaset metrów od parafialnej świątyni. Dumą parafii są powołania kapłańskie i zakonne. Obecnie dwóch parafian przygotowuje się do kapłaństwa w zakonie paulinów, a trzeci jest już diakonem w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Warszawskiej. W drodze są już kolejne powołania spośród ministrantów i lektorów.
Nie brakuje również tradycyjnych Kółek Różańcowych oraz Rady Parafialnej, która służy Proboszczowi radą i pomocą, gdyż ten - jak sam podkreśla - nie musi się na wszystkim znać. Wszystkie grupy mają miejsce na swoje spotkania w salkach z tyłu kościoła. Niektóre z salek wymagają jeszcze adaptacji. Na spotkania, głównie młodzieży, wykorzystywana jest również stara kaplica. Młodzi ludzie mogą tam np. pograć w ping-ponga, zamiast spędzać czas na pobliskim przystanku autobusowym.
Prężnie działa parafialny zespół pomocy najuboższym. Na terenie 4-tysięcznej parafii dużo jest rodzin biednych, wielodzietnych. Regularnie przygotowywane są dla nich paczki żywnościowe, rozdawana jest odzież. - Oni żyją wśród nas i nie mogą być tej pomocy pozbawieni - podkreśla ks. Kosk.
Proboszcz cieszy się, że coraz więcej osób uczestniczy we Mszy św. w dni powszednie i przystępuje do Komunii św. Z kolei parafianie cieszą się z faktu, że nowy proboszcz głosi kazania także w czasie Mszy św. w dni powszednie. W związku z Rokiem Eucharystii w każdy czwartek od 17.00 do 18.00 odbywa się adoracja Najświętszego Sakramentu.

Reklama

Jesteście solą

W ubiegłym roku parafia przeżyła Misje Święte, które prowadził o. Jan Nowacki, dominikanin. Na pamiątkę misji każdy otrzymał woreczek z bryłką soli i napisem: „Wy jesteście solą ziemi” (Mt 5, 13). To pomysł zaczerpnięty z młodzieżowych spotkań nad Lednicą organizowanych co roku przez o. Jana Górę. Zresztą spora grupa parafian z Pruszkowa pojechała w zeszłym roku na spotkanie nad Lednicą dla seniorów. Podobne wyjazdy organizowane są często. Np. w wakacje Proboszcz organizuje wypoczynek dla dzieci w górach i nad morzem.
Ks. Kosk nie ukrywa, że ma wiele planów na przyszłość. Dużo jest do zrobienia w sensie materialnym (trzeba uporządkować teren wokół kościoła), jak również w wymiarze duchowym. - Doświadczenie uczy, że jak człowiek postawi na człowieka, to wraz z tym człowiekiem przyjdzie wszystko to, co potrzeba. Na pewno chcemy żyć tym, czym żyje Kościół. Jeżeli obecnie przeżywamy Rok Eucharystii to stawiam parafianom pytanie: Czy Chrystus obecny w Eucharystii jest dla Ciebie rzeczywiście chlebem powszednim? Cieszę się bardzo z powstawania nowych grup i wspólnot. Bo to właśnie w tych grupach ludzie szczególnie przeżywają konkretne doświadczenie Boga i to mobilizuje ich do dania odpowiedzi - mówi ks. Kosk.

Msze św. w parafii św. Edwarda Wyznawcy w Pruszkowie, ul. Partyzantów 22
Niedziele i święta: 8.00, 9.30, 11.00, 12.30, 18.00
Dni powszednie: 7.30, 18.00

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Madonno z Puszczy, módl się za nami...

2024-05-01 20:29

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Początki kultu Madonny z Puszczy sięgają przełomu XVII i XVIII w. Wiadomo, że w pierwszej połowie XVII stulecia w świątyni znajdowało się 18 wotów oraz 6 nici korali.

Rozważanie 2

CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję