Reklama

Największa renowacja w dziejach Jasnej Góry

[ TEMATY ]

Jasna Góra

zabytki

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odnowione budynki klasztorne, dodatkowy wjazd na Jasną Górę oraz kompleksowa renowacja bazyliki jasnogórskiej - dobiegł końca projekt „Kompleksowa restauracja zabudowań Klasztoru Ojców Paulinów na Jasnej Górze”, dofinansowany ze środków Unii Europejskiej oraz z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Na Jasnej Górze odbyła się konferencja podsumowująca czteroletnie działania. Nigdy wcześniej w historii na Jasnej Górze nie były prowadzone prace zakrojone na tak szeroką skalę.

Najważniejszymi i o największym znaczeniu były działania konserwatorskie w bazylice. Restauracja wnętrza tej świątyni - ponad 7 tys. m2 - prowadzona w latach 2009-2012 jest jednym z najważniejszych wydarzeń w dziejach tego kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To także sukces polskiej sztuki konserwatorskiej. Jak podkreśliła Agnieszka Jasińska, inspektor nadzoru konserwatorskiego, dzięki różnorodności, wielkości i specyfice podjętych prac, zespół wykształcił specjalistów o unikatowych, w tej chwili w Polsce, doświadczeniach.

Świątynię odsolono i odgrzybiono, a 0,5 mln płatków złota użyto do odnowienia rzeźb, stiuków, sztukaterii itp. Prawie 50-osobowa ekipa konserwatorów pracowała czasem w niezwykle trudnych warunkach, na 24-metrowej wysokości. Zakres prac obejmował malarstwo, rzeźby, sztukaterię, stiuki, polichromię i konserwację drewna.

Odnowiona została nie tylko główna nawa bazyliki i ołtarze boczne, ale także boczne kaplice. Największym zaskoczeniem było odnowienie Kaplicy Relikwii - konserwatorzy odkryli w niej obrazy świętych Apolonii i Agnieszki, zabytkowe stiuki, zdobienia oraz polichromie. - Odsłoniliśmy tu ślady polichromii na sklepieniu oraz oryginalną polichromię na szafach i ołtarzach – powiedzieli konserwatorzy.

Jasnogórską Kaplicę Świętych Relikwii w 1628 roku jako kryptę św. Barbary zaprojektował słynny architekt Goltzman. Kilkakrotnie była przebudowywana. Na renowację czekała aż cztery wieki.

Reklama

Kolejnym zaskoczeniem było odkrycie drzwi łączących bazylikę z Kaplicą św. Antoniego znajdującą się w przedsionku tzw. dużego kościoła. Odkryto także fryz na bębnie kopuły w kruchcie przedstawiający wizerunek Madonny. Prawdopodobnie pochodzi on z XVII wieku.

W ramach restauracji bazyliki zostały wykonane kompleksowe prace konserwatorskie, prace budowlane mające na celu wymianę posadzki w całym kościele, przeprowadzono modernizację systemu ogrzewania oraz modernizację organów.

Podjęta inwestycja miała na celu ochronę dziedzictwa kulturowego, a przez realizację niektórych zadań, także zwiększenie bezpieczeństwa pielgrzymów.

O. Czesław Brud, administrator Jasnej Góry podkreślił, że choć kompleksowa restauracja zabudowań na Jasnej Górze była możliwa dzięki środkom unijnym, to jednak bez wsparcia pielgrzymów działania te nie mogłyby zostać podjęte. - Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy modlitwą i ofiarą wspierają Jasną Górę – powiedział o. Brud.

W konferencji podsumowującej projekt „Kompleksowa restauracja zabudowań Klasztoru Ojców Paulinów na Jasnej Górze” uczestniczyli przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Katowicach oraz wykonawcy.

Konferencję poprzedziła Msza św. sprawowana w bazylice pod przewodnictwem o. Romana Majewskiego, przeora Jasnej Góry.

2012-12-20 08:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: Pełnią Prawa jest miłość

[ TEMATY ]

Jasna Góra

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Bóg potrafi uchylać prawa nawet przez siebie sformułowane, żeby cię wprowadzić do samego środka swojego ludu i żeby cię uczynić przodkiem Mesjasza - mówił kard. Ryś do łódzkich pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Konferencja naukowa „Prawo i Kościół” w Akademii Katolickiej w Warszawie

2024-04-24 17:41

[ TEMATY ]

Kościół

prawo

konferencja

ks. Marek Paszkowski i kl. Jakub Stafii

Dnia 15 kwietnia 2024 roku w Akademii Katolickiej w Warszawie odbyła się Ogólnopolska Konferencja Naukowa „Prawo i Kościół”. Wzięło w niej udział ponad 140 osób. Celem tego wydarzenia było stworzenie przestrzeni do debaty nad szeroko rozumianym tematem prawa w relacji do Kościoła.

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję