Reklama

Audiencje Ogólne

Franciszek: Komunia św. łączy nas z Chrystusem

„Komunia jednocząc nas z Chrystusem, wyrywając z naszego egoizmu, otwiera nas i jednoczy ze wszystkimi, którzy są jedno w Nim” – powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Kontynuując cykl katechez omawiających celebrację eucharystyczną, papież mówił dziś o przyjmowaniu Komunii św. a także następującej po tym wydarzeniu modlitwie kapłana. Jego słów na Placu św. Piotra wysłuchało dziś około 15 tys. wiernych.

[ TEMATY ]

audiencja

Franciszek

Mazur/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wstępie Franciszek zauważył, że celebracja eucharystyczna ukierunkowana jest ku Komunii sakramentalnej. Przypomniał, że słowa kapłana: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata. Błogosławieni, którzy zostali wezwani na Jego ucztę” są zaproszeniem do wewnętrznego zjednoczenia z Chrystusem. Doświadczamy zarówno radości jak i uświadomienia sobie, jak wiele oddziela nas od Pana Jezusa.

Następnie nawiązując do św. Augustyna papież przypomniał, iż karmienie się Eucharystią oznacza dać się przemieniać w to, co przyjmujemy – żyjącą Eucharystię. „Komunia jednocząc nas z Chrystusem, wyrywając z naszego egoizmu, otwiera nas i jednoczy ze wszystkimi, którzy są jedno w Nim” – stwierdził Ojciec Święty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papież podkreślił również znaczenie modlitewnego skupienia po Komunii św. Zauważył, iż wypowiadana przez kapłana modlitwa po Komunii stanowi wyraz dziękczynienia Bogu w imieniu wszystkich, za to że uczynił nas uczestnikami swej uczty oraz prośby, aby to, co otrzymaliśmy przemieniło nasze życie.



Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Reklama

Dziś przypada pierwszy dzień wiosny. Dobrej wiosny! Ale co się dzieje na wiosnę ? Rozkwitają rośliny. Pojawiają się pęki na drzewach. Zadam wam kilka pytań, ale odpowiedzcie. Czy chore drzewo lub roślina dobrze rozkwitają? - Nie. Czy drzewo lub roślina, które nie są nawodnione czy to przez deszcz czy też sztucznie mogą dobrze rozkwitać? [odpowiadają: nie!]. A czy drzewo lub roślina, którym ucięto korzenie, albo które ich nie mają mogą kwitnąć? [odpowiadają: nie!]. Tak, bez korzeni nie mogą kwitnąć.

Otóż przesłanie jest następujące: życie chrześcijańskie powinno rozkwitać w uczynkach miłosierdzia, w czynieniu dobra. Ale jeśli nie masz korzeni nie możesz rozkwitać. A co jest korzeniem – Jezus! Jeśli nie będziesz zakorzeniony w Jezusie nie wydasz kwiatów. Jeśli nie będziesz nawadniał swojego życia modlitwą i sakramentami, czy będziecie mieli chrześcijańskie kwiaty? [odpowiadają: nie!]. Bowiem modlitwa i sakramenty nawadniają korzenie, a nasze życie rozkwita. Życzę wam, aby ta wiosna była dla was wiosną ukwieconą. Tak jak ukwieconą będzie Wielkanoc, ukwiecona dobrymi uczynkami, cnotami, czynienia dobra innym. Czy to zrozumieliście? [odpowiadają: tak!]. Pamiętajcie i o tym powiedzeniu pochodzącym z mojej ojczyzny: to czym drzewo rozkwita pochodzi z tego, co jest pod ziemią. Nigdy nie ucinajcie korzeni łączących was z Jezusem! Dziękuję.

A teraz kontynuujemy katechezy o Mszy św.

Reklama

Celebracja Mszy św., której różne etapy omawiamy, ukierunkowana jest ku Komunii, czyli do zjednoczenia z Jezusem ku komunii sakramentalnej, a nie komunii duchowej, którą możesz przeżyć u siebie w domu, mówiąc: „Jezu pragnę Ciebie przyjąć duchowo – nie ku komunii sakramentalnej z Ciałem i Krwią Chrystusa. Eucharystię sprawujemy po to, aby karmić się Chrystusem. Daje On nam siebie samego zarówno w Słowie jak i w sakramencie ołtarza, abyśmy byli do Niego podobni. Mówi to sam Pan: „Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim” (J 6,56). W istocie gest Jezus, który dawał uczniom swoje Ciało i Krew podczas Ostatniej Wieczerzy, trwa dziś nadal przez posługę kapłana i diakona – szafarzy zwyczajnych rozdawania braciom Chleba życia i Kielicha zbawienia.

Reklama

Po łamaniu chleba konsekrowanego, kapłan ukazuje go wiernym, zapraszając ich do udziału w uczcie eucharystycznej. Znamy słowa, które rozbrzmiewają ze świętego ołtarza „Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata. Błogosławieni, którzy zostali wezwani na Jego ucztę”. To zaproszenie zainspirowane fragmentem Apokalipsy - „Błogosławieni, którzy są wezwani na ucztę Godów Baranka!” (Ap 19,9) – mówi o godach, bo Jezus jest oblubieńcem Kościoła. Wzywa nas do doświadczenia wewnętrznego zjednoczenia z Chrystusem, który jest źródłem radości i świętości. Jest to zaproszenie, które raduje, a zarazem pobudza do rachunku sumienia oświeconego wiarą. O ile bowiem z jednej strony widzimy dystans, dzielący nas od świętości Chrystusa, to z drugiej strony wierzymy, że Jego krew zostaje „przelana na odpuszczenie grzechów”. Wszyscy otrzymaliśmy przebaczenie w sakramencie chrztu św. I wszyscy zyskujemy przebaczenie, albo uzyskamy przebaczenie za każdym razem, gdy przystępujemy do sakramentu pokuty. Nie zapominajcie, że Jezus zawsze przebacza. Jezus niestrudzenie przebacza. To nam trudno prosić o przebaczenie. Właśnie myśląc o zbawczej wartości tej Krwi, św. Ambroży mówi: „Ponieważ ciągle grzeszę, powinienem zawsze mieć lekarstwo” (De sacramentis, 4, 28: PL 16, 446 A). W tej wierze, również my kierujemy wzrok na Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata i wzywamy go: „Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja”. Mówimy to w każdej Mszy św.

O ile to my mamy ruszyć w procesji, aby przyjąć Komunię św., to w istocie Chrystus wychodzi nam na spotkanie, aby nas upodobnić do siebie. Karmienie się Eucharystią oznacza dać się przemieniać w to, co przyjmujemy. Pomaga nam to zrozumieć św. Augustyn, gdy mówi o świetle, które jak się jemu zdało pochodziło od Chrystusa: „Ja jestem pokarm dorosłych, dorośnij, a będziesz mnie pożywał; i nie wchłoniesz mnie w siebie, jak się wchłania cielesny pokarm, lecz ty się we mnie przemienisz” (Wyznania VII, 10, 16; PL 32, 742). Za każdym razem, gdy przystępujemy do Komunii św. upodabniamy się bardziej do Jezusa, bardziej przemieniamy się w Jezusa. Jak chleb i wino stają się Ciałem i Krwią Pana, tak ci którzy otrzymują je z wiarą zostają przemienieni w żyjącą Eucharystię. Kapłanowi, który rozdając Eucharystię mówi tobie: „Ciało Chrystusa”, odpowiadasz: „Amen”, to znaczy uznajesz łaskę i zaangażowanie, jakie pociąga za sobą stanie się Ciałem Chrystusa. Gdy przyjmujesz bowiem Eucharystię, stajesz się Ciałem Chrystusa. To bardzo piękne! Komunia jednocząc nas z Chrystusem, wyrywając z naszego egoizmu, otwiera nas i jednoczy ze wszystkimi, którzy są jedno w Nim. Oto cud Komunii św.: stajemy się tym, co otrzymujemy!

Kościół usilnie pragnie, aby także wierni otrzymywali Ciało Pańskie z hostii konsekrowanych podczas tej samej Mszy św. , a znak uczty eucharystycznej wyraża się pełniej, jeśli Komunia święta jest podawana pod obiema postaciami, chociaż wiemy, że doktryna katolicka uczy, że pod jedną postacią otrzymujemy całego Chrystusa (por. Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego, 85; 281-282). Zgodnie z praktyką kościelną wierny podchodzi normalnie do Eucharystii w formie procesyjnej i pobożnie przyjmuje Komunię św. w postawie stojącej, albo klęcząc, zależnie od tego jak postanowiła Konferencja Episkopatu, przyjmując sakrament do ust, lub tam, gdzie to jest dozwolone, na dłoń, jeśli tego zechce (por. Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego, 160-161). Po Komunii św. w strzeżeniu w sercu otrzymanego daru pomaga nam milcząca modlitwa, przedłużenie trochę tej chwili milczenia, rozmowa z Jezusem obecnym w naszym sercu, a także śpiew psalmu lub hymnu uwielbienia, pomagające nam w przebywaniu z Panem (por. Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego, 88).

Liturgię eucharystyczną kończy modlitwa po Komunii. Kapłan zwraca się w niej w imieniu wszystkich do Boga, aby Jemu podziękować, że uczynił nas uczestnikami swej uczty oraz prosić, aby to, co otrzymaliśmy przemieniło nasze życie. Eucharystia nas umacnia, abyśmy wydali owoce, kwiaty dobrych uczynków, abyśmy żyli jako chrześcijanie. Znamienna jest dzisiejsza modlitwa, w której prosimy Pana: „niech przyjęty Sakrament przyniesie nam uzdrowienie, niech oczyści nasze serca ze złych skłonności i utwierdzi nas w przyjaźni z Tobą” (Mszał Rzymski, środa piątego tygodnia Wielkiego Postu). Przystępujmy do Eucharystii, przyjmujmy Jezusa przemieniającego nas w Siebie, umacniającego nas, bo jakże dobry i wspaniały jest Pan. Dziękuję.

2018-03-21 11:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież spotkał się z pasterzem, więzionym niesłusznie przez 33 lata

[ TEMATY ]

audiencja

więzień

papież Franciszek

uniewinnienie

vaticannews.va

Beniamino Zuncheddu na audiencji u Papieża Franciszka

Beniamino Zuncheddu na audiencji u Papieża Franciszka

W Watykanie miała miejsce poruszająca audiencja. Papież Franciszek spotkał się z Beniamino Zuncheddu, który przez 33 lata był przetrzymywany w więzieniu, a następnie został oczyszczony z zarzutów i uniewinniony.

Pochodzący z Sardynii mężczyzna dziś ma 60 lat. Został aresztowany jako 26-latek pod zarzutem potrójnego morderstwa w 1991 roku. Mimo że od początku deklarował swą niewinność, został skazany na dożywocie na podstawie zeznań świadka, który wskazał go jako sprawcę zbrodni. Po latach odwołał on swoje zeznania, co doprowadziło do wznowienia śledztwa i uniewinnienia mężczyzny w styczniu 2023 roku.
CZYTAJ DALEJ

Co dzisiaj chcieliby nam powiedzieć bohaterowie
czarnej nocy PRL-u?

2024-12-13 07:00

[ TEMATY ]

rocznica

stan wojenny

PRL

bp Antoni Długosz

Apel Jasnogórski

Jasna Góra/youtube

Jasnogórska Pani, dziś chcemy wrócić myślami do tych dni tragicznych, grudniowych 1981 roku, gdy w Polsce władzę przejęła junta wojskowa, ale przygotowania do wprowadzenia stanu wojennego trwały już kilka dobrych miesięcy wcześniej, a nadzorował je radziecki marszałek Wiktor Kulikow.

To właśnie po to, na nowego sekretarza Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wybrano gen. Wojciecha Jaruzelskiego. W ten sposób chciano ostatecznie zniszczyć wielomilionowy, społeczny ruch, jakim była „Solidarność”, bo obawiano się utraty władzy. Wtedy zaczęły się aresztowania, internowania, więzienia i szykany. Nie wiadomo dokładnie, ile osób straciło życie, na pewno ich liczba przekracza czterdzieści.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy list pasterski nowego metropolity warszawskiego

2024-12-13 17:25

[ TEMATY ]

List Pasterski

Abp Adrian Galbas

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Słowo do wiernych archidiecezji warszawskiej na III Niedzielę Adwentu – Niedzielę Gaudete – skierował abp Adrian Galbas. Nowy metropolita warszawski wyjaśnia w nim m.in. symbolikę swojego herbu biskupiego oraz wskazuje, co będzie wyznaczać wspólną drogę, którą chce kroczyć z Kościołem Warszawskim.

„Z Dobrą Nowiną więc do Was przychodzę; jej chcę z Wami słuchać, ją głosić, nią się napełniać. Nie mam innego celu, bo wszystko inne musi być drugorzędne! Wszystko inne dostaniemy, zdobędziemy lub osiągniemy gdzie indziej. Dobrą Nowinę możemy dostać tylko w Kościele. I tu ją musimy dostać!” – napisał abp Galbas.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję