Reklama

Z cyklu: barwy życia

Walka o szczęśliwe zakończenie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Choćbyście nie wiem jakim szczęściem otoczeni byli na ziemi, nie możecie spędzić jednego dnia bez stoczenia walki ze sobą samym”.
św. Augustyn

Dawno, dawno temu... Tak zaczynają się zazwyczaj baśnie. Potem następuje długie zmaganie bohatera z losem, niebezpieczne przygody, w których na końcu zwycięża dobro. Również mity pełne są opisów rozlicznych prób, zmagań, porażek i zwycięstw. Pomagają wierzyć w moc dobra i wartość męstwa. Opowiadają na swój piękny sposób o tym, czego my, nieco mniej pięknie, doświadczamy na co dzień. Większości z nas bowiem uwikłana jest w różnorakie zmagania ze złem. Zło przychodzi z zewnątrz, ale jego źródłem może też być rodząca się w sercu pokusa. Wikła nas w lenistwo, pychę, zakłamanie, w drobne kłótnie małżeńskie i wielkie wojny światowe, rzuca ponury cień na związki z innymi, z samym sobą, z Bogiem. Zmagamy się z nim w ułomności, z mniejszym lub większym bólem i choćbyśmy nie wiem jak uciekali przed losem, kryli się na różne sposoby w przyjemności, nałogi i iluzje, ostatecznie i tak skazani jesteśmy po prostu na męstwo i obarczeni koniecznością wyboru. W konstytucji Gaudium et spes (Radość i nadzieja) czytamy: „W ciągu (...) całej historii ludzkiej toczy się ciężka walka przeciw mocom ciemności. Walka ta zaczęta ongiś u początku świata trwać będzie do ostatniego dnia, według słowa Pana. Wplątany w nią człowiek wciąż musi się trudzić, aby trwać w dobrym, i nie będzie mu dane bez wielkiej pracy oraz pomocy łaski Bożej osiągnąć jedności w samym sobie”. Każda z wielkich religii świata opowiada na swój sposób o owym starciu dobra ze złem i o roli, jaką człowiek odgrywa w tym nieustannym dramacie. I choć niektórzy uważają religię za opium dla ludu, za hołd złożony ludzkim lękom, to historia przechowuje pamięć o świętych i mistrzach różnych wyznań, których męstwo w tej odwiecznej walce trudno przecenić. W buddyjskiej Dhammapadzie czytamy: „Wysilaj się, święty człowieku! Metody walki duchowej zależą od celów danej religii i środków, jakimi dysponuje”. Buddyzm głoszący Cztery Szlachetne Prawdy wypowiada walkę mocy zła i cierpieniu. Styl tej walki określa tzw. ośmioraka ścieżka: „A to jest, o mnisi, szlachetna prawda o drodze prowadzącej do zniszczenia cierpienia: jest nią szlachetna, z ośmiu części złożona ścieżka: słuszny pogląd, słuszne postanowienie, słuszne słowo, słuszny czyn, słuszny żywot, słuszne dążenie, słuszne skupienie, słuszna medytacja”. Chrystus za jedynie skuteczne uważał zwyciężanie zła dobrem. Podobne zalecenia widzimy w innych systemach. W tekstach buddyjskich czytamy: „zwyciężaj gniewnego nie - gniewem, zwyciężaj złego dobrocią, zwyciężaj skąpego szczodrością, zwyciężaj kłamcę prawdą”. Taką taktykę na gruncie hinduizmu stosował Mahatma Gandhi, lansując zasady biernego oporu. Taoiści praktykujący wu-wei, czyli niedziałanie dla osiągnięcia harmonii z wiecznym Tao, też na swój sposób zmagają się z losem, a taoistyczny styl życia przywodzi na myśl łagodny strumień wody. Jeden z chińskich filozofów napisał: „Nie ma na świecie nic bardziej miękkiego i słabego niż woda, lecz w pokonywaniu twardego i potężnego jest niezwyciężona tak, że nic na świecie jej nie dorówna”. Zaraz też dodał smutno: „Każdy wie, że słabe zwycięża silne, a miękkie pokonuje twarde. Lecz nikt nie potrafi tak działać”. Konfucjanizm najwyższą cnotą uczynił tzw. humanitarność. Jest ona owocem walki, którą Konfucjusz scharakteryzował w kilku słowach: „Pokonać samego siebie i zachowywać dobre obyczaje to właśnie znaczy być humanitarnym”. Typową religią walki - jak chce Gerardus van der Leeuw - jest zaratusztrianizm. Prorok Zaratusztra głosił istnienie dwóch duchów, ducha twórczego - Ahura Mazdy, i destrukcyjnego - Arymana. Te dwa duchy nieustannie toczą ze sobą walkę. Również człowiek jest w tę walkę wplątany, od niego zależy, czyje siły zasili i czy dołączy do grona szlachetnych. W walce duchowej obok pewnych określonych zasad (jak chociażby te, opisane w ćwiczeniach duchowych Ignacego Loyoli) nierzadko stosuje się różnorakie formy ascezy cielesnej. W walkę bywa zaangażowany nawet taniec, jak to jest w przypadku derwiszów. Walką jest modlitwa, pielgrzymka, śpiew. Chrześcijan wspomaga Duch Święty, moc sakramentów, pomoc świętych i opieka aniołów. Siłę czerpią z pokory, miłości i tęsknoty. Nie zawsze jednak pokora jest tak doskonała, miłość tak prawdziwa, a tęsknota tak silna, by zwyciężyć zło, dlatego Augustyn napisał: „człowiek sprawiedliwy jest skazany w tym śmiertelnym ciele na walkę, a nie na zwycięstwo”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matko Bolesna w Staniątkach biednych, módl się za nami...

2024-05-07 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Jarosław Tarnowski

Możemy dziś powiedzieć, że Matka Boża Bolesna ukochała ziemią krakowską.

Rozważanie 8

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o pokój nie ustaje na Jasnej Górze

2024-05-07 17:36

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pokój

modlitwa o pokój

Jasna Góra/Facebook

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. - Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg - mówił.

Biskup Krywicki zauważył, że w 2022 r., kiedy dokonano aktu ofiarowania Maryi Rosji i Ukrainy, nastąpił odwrót wojsk rosyjskich. - Jak Polacy mają „swój” Cud nad Wisłą z 1920 r., [kiedy to nad polem bitwy dwukrotnie ukazała się Matka Boża i doszło do jednego z najbardziej niespodziewanych i przełomowych zwycięstw w historii wojskowości, które pozwoliło ocalić niepodległość Rzeczypospolitej - przyp. red.], tak my postrzegamy odwrót wojsk rosyjskich stojących u bram Kijowa, jako, nowoczesny „Cud nad Dnieprem”. Po zawierzeniu przez cały świat Maryi Rosji i Ukrainy, najeźdźcy odeszli z całej północy naszej Ojczyzny. To naprawdę odczytaliśmy nie jako gest dobrej woli, tylko wstawiennictwo Matki Bożej - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Rada Stała KEP przypomina stanowisko Kościoła nt. godności każdej istoty ludzkiej

2024-05-08 16:49

[ TEMATY ]

KEP

godność

Adobe.Stock

W związku z narastającą w przestrzeni publicznej i działaniach rządu presją dotyczącą zmiany prawnej ochrony życia ludzkiego w kierunku legalizacji zabijania dzieci w łonie matek, pragniemy przypomnieć jednoznaczne i niezmienne stanowisko Kościoła w tej kwestii - napisali członkowie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski w Stanowisku w sprawie prawnej ochrony ludzkiego życia.

Członkowie Rady Stałej KEP przypominają punkt 47. Deklaracji Dykasterii Nauki Wiary Dignitas infinita o godności człowieka. „Kościół nie przestaje przypominać, że «godność każdej istoty ludzkiej ma charakter istotowy i obowiązuje od chwili poczęcia do naturalnej śmierci. Uznanie tej godności jest niezbywalnym warunkiem wstępnym ochrony egzystencji osobistej i społecznej, a także niezbędnym warunkiem tego, by braterstwo i przyjaźń społeczna mogły się urzeczywistniać między wszystkimi narodami na ziemi». Opierając się na tej nienaruszalnej wartości ludzkiego życia, magisterium Kościoła zawsze wypowiadało się przeciwko aborcji” - czytamy w Deklaracji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję