Reklama

Obchody 25. rocznicy papieskiej Mszy św. w Chicago

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia Świętych Pięciu Braci Męczenników w Chicago każdego roku pamięta o Ojcu Świętym. W tym roku na zakończenie obchodów 26-lecia Pontyfikatu została odprawiona uroczysta Msza św. z okazji 25. rocznicy wizyty Papieża Jana Pawła II w tej parafii.
Wierni dobrze pamiętają tamto wyjątkowe wydarzenie i wielką radość z wyróżnienia parafii Pięciu Braci Męczenników przez Ojca Świętego. Uroczystość, podobnie jak wtedy, miała miejsce na parkingu kościelnym przy istniejącym do dzisiaj papieskim ołtarzu. Głównym celebransem rocznicowej Mszy św. był bp Tadeusz Jakubowski. W koncelebrze wzięli udział: ks. Gerard Grupczyński SChr - proboszcz parafii, ks. Julian Kaczówka SChr - wikariusz parafii i ks. Tadeusz Dzieszko - proboszcz parafii św. Konstancji, który wygłosił homilię. Słowa ks. Tadeusza, przywołujące wydarzenia sprzed lat, wywoływały wśród wiernych uczucie radości, a nawet wyciskały łzy wzruszenia na wspomnienie radosnej wizyty Ojca Świętego. Kaznodzieja podkreślił wielkie zaangażowanie Papieża Jana Pawła II w sprawy pokoju na świecie i znaczenie wizyty Ojca Świętego w Ameryce. Przypomnienie pobytu Jana Pawła II w Chicago budziło refleksje związane z całym Pontyfikatem Papieża Polaka. Jest on dla nas darem od Boga. Jak my, jako katolicy i Polacy, przyjmujemy ten dar dzisiaj? - pytał Kaznodzieja, podkreślając nasze zobowiązania wobec Ojca Świętego, które przyrzekliśmy mu na początku jego pontyfikatu.
W uroczystości udział wzięli członkowie różnych organizacji i instytucji polonijnych: Zjednoczenia Polskiego Rzymskokatolickiego w Ameryce, Polskiej Szkoły im. Marii Konopnickiej, Związku Podhalan i Amerykańskich Skautów.
Uroczysty charakter Eucharystii wzbogacony został pięknymi śpiewami. Msza św. dziękczynna z okazji 25. rocznicy wizyty Jana Pawła II w naszej parafii pozostanie w pamięci wiernych, a szczególnie dzieci i młodzieży, którzy licznie zebrali się na tej uroczystości.

Reklama

26 lat posługi Jana Pawła II w Kościele katolickim zaznaczyło się całym pasmem najrozmaitszych „rekordów” i „premier”, tzn. przedsięwzięć podejmowanych po raz pierwszy w dziejach przez tego Papieża. Właśnie upływa 10-tysięczny dzień tego jednego z najdłuższych w dziejach pontyfikatu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czymś niecodziennym był wybór metropolity krakowskiego na biskupa Rzymu - pierwszego nie-Włocha na tym urzędzie od 1522 r., kiedy to 9 stycznia tego roku papieżem został pochodzący z Utrechtu w Niderlandach Hadrian VI (Adrian Florensz).
Dziennikarze pokusili się o sporządzenie wykazu tych zjawisk, w których Jan Paweł II jest pierwszy. Oto kilka z nich:

pierwszy od ponad 4,5 wieku papież spoza Włoch, z kraju komunistycznego, odpowiadał na pytania dziennikarzy, zmieniając audiencję dla mediów w zaimprowizowaną konferencję prasową, przemawiał w Bazylice św. Piotra po polsku i w kilku innych „nietypowych” językach, np. po litewsku, ukraińsku, węgiersku, czesku itp. - tak było np. w czasie Mszy św., rozpoczynającej pontyfikat 22 października 1978 r., czyta i przemawia bez okularów (to jest aktualne do dzisiaj, mimo upływu lat), uprawia (obecnie już uprawiał) alpinizm, narciarstwo, kajakarstwo i pływanie, ma piękny głos (pierwszy od czasów zmarłego w 1873 r. Piusa IX), poprawnie wymawia i śpiewa „Ite, missa est” na zakończenie Mszy św. (było to zdanie niektórych starych znawców tematyki watykańskiej), pierwszy, który przybył na konklawe, mając przy sobie jedynie kieszonkowe, stanowiące odpowiednik 125 franków szwajcarskich.

Podróży zagranicznych Jan Paweł II odbył dotychczas 104, odwiedzając w tym czasie 129 krajów, a w nich prawie 640 miejscowości. Przemierzył w tym czasie ok. 1,20 mln km, czyli mniej więcej trzykrotną odległość Ziemi od Księżyca lub - używając bardziej ziemskiego porównania - ponad 28 razy pokonał długość równika. Podczas wszystkich tych wyjazdów poza Włochy Ojciec Święty wygłosił 2,4 tys. przemówień oficjalnych, nie licząc wypowiedzi improwizowanych, np. z okien swych rezydencji w różnych miastach, jak to nieraz bywało choćby w Polsce, zwłaszcza w Krakowie.

(KAI)

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pokochał na dobre i na złe

Niedziela Ogólnopolska 40/2010, str. 18-19

zaciszegwiazd.pl

Zwielkiego okna sypialni swego nowego góralskiego domu Halina i Jacek Zielińscy widzą Giewont. Wprowadzili się tu niedawno, cieszą się ze swej pięknej sypialni jak nowożeńcy. A przecież pokochali się na dobre i na złe dość dawno temu. Są małżeństwem 39 lat.
„Skaldowie” zawsze żyli między Krakowem a Tatrami, co słychać w ich muzyce. Jacek i Andrzej Zielińscy urodzili się i wychowali w Krakowie, ale ich mama to góralka z Zakopanego. Do Zakopanego jeździli więc na wszystkie święta, na wakacje, na narty, byli tu u siebie.
Trzy lata temu obok dawnego domu rodziców Jacek pobudował piękną, stylową chatę z bali. Jest w niej aż jasno od drewna. Halina zadbała o wystrój i liczne góralskie ozdoby, a także piękny ogród z kapliczką z Jezusem Frasobliwym. I znów cała rodzina ma dokąd przyjeżdżać na święta i wakacje.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję