Reklama

Długosz

„WAWA 8B”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po raz drugi uczestniczyłam w obozie wakacyjno-integracyjnym zorganizowanym przez Fundację „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Tym razem 12 dni odpoczynku, zabawy i modlitwy spędziliśmy w Warszawie. Na obóz, odbywający się 13-25 sierpnia br. przybyła młodzież z całej Polski - ok. 1200 osób. Spotkanie przebiegło pod hasłem „WAWA 8B” (Warszawa Ośmiu Błogosławieństw).
Pierwszego dnia uczestniczyliśmy w Mszy św., celebrowanej przez abp. Tadeusza Gocłowskiego w katedrze św. Jana Chrzciciela. W kolejnych dniach zwiedzaliśmy Warszawę: Łazienki, Zamek Królewski; wspinaliśmy się na 30 piętro Pałacu Kultury i Nauki. Wspólnie śpiewaliśmy i bawiliśmy się na Starówce. Wieczorem, 19 sierpnia, wszyscy stypendyści spotkali się na całonocnym czuwaniu w kościele św. Dominika na Służewie. Modlitwa nie była daremna, choć wielu z nas walczyło ze zmęczeniem. Kolejnym ważnym wydarzeniem było wysłuchanie wykładu prof. Władysława Bartoszewskiego w auli Audytorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego. Profesor opowiadał o II wojnie światowej, wspominał powstanie warszawskie.
Nie zabrakło również „Dnia Sportu”: 21 sierpnia uczestniczyliśmy w wielu konkurencjach i zawodach. Wszyscy starali się jak mogli. Była rywalizacja i zabawa.
Jedną z atrakcji obozu było spotkanie z gośćmi zaproszonymi przez Fundację. Jednym z nich był Janek Mela, najmłodszy zdobywca Bieguna Północnego. Codziennie uczestniczyliśmy w Mszy św., odprawianej w ośrodku lub pobliskim kościele oraz braliśmy udział w warsztatach.
23 sierpnia byliśmy na wykładach i spotkaniach zorganizowanych w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW). W ostatnim dniu, na zakończenie obozu, Mszę św. w kościele Świętego Krzyża celebrował dla nas Nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Śląskie/ Zanieczyszczenie wód głównym problemem po pożarze w Siemianowicach Śląskich

2024-05-11 14:10

PAP/Katarzyna Zaremba

Zanieczyszczenie cieków wodnych chemikaliami to obecnie główny problem po gaszeniu pożaru nielegalnego składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Jakość powietrza nie budzi żadnych zastrzeżeń i przebywanie na otwartej przestrzeni nie stanowi zagrożenia – poinformował wojewoda śląski Marek Wójcik.

Wiceminister klimatu i środowiska Anita Sowińska zapowiedziała zmiany w prawie, które ułatwią ściganie przestępców i zapobieganie powstawaniu nowych składowisk, szczególnie substancji niebezpiecznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję