Reklama

„Stałam” tam razem z nimi

Kiedy tylko mogę, czytam „Dziennik”, jaki w Internecie prowadzi Krystyna Janda. Znakomita aktorka w piątek 3 września br., rano, napisała m.in.: „Zaczęła się trzecia doba dramatu zakładników terrorystów w szkole w Biesłanie w Osetii. A ja od trzech dni stoję pod tą szkołą razem z rodzicami dzieci i rodzinami więzionych. Cały świat chyba już dziś stoi pod tą szkołą! (...) Wczoraj wyniesiono niemowlę, które matka oddała i wróciła do środka... ma tam troje innych... poszła ze wszystkimi swoimi dziećmi na rozpoczęcie roku szkolnego...”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie umiem płakać
wolę powiedzieć
że nic mnie
to nie obchodzi
niech się dzieje co chce
każdy cierpi
wszyscy do wszystkich
mają żal

wybacz im Chryste
nie wiedzą
co czynią

życie ludzkie
niewiele znaczy
bo człowiek ma tylko
wykonać jakieś zadanie

zatem
terroryści porywają
antyterroryści odbijają
a my - ofiary
ciągle umieramy...

Mirosław Glazik

Bardzo mnie poruszyły te słowa. Pomyślałam: tak, rzeczywiście, przecież i ja „byłam” w Biesłanie, stałam przed szkołą, cierpiałam razem z innymi. Na zmianę płakałam i pocieszałam płaczących, złorzeczyłam terrorystom i modliłam się o cud, odchodziłam od zmysłów i podtrzymywałam oszalałych z bólu. I jestem przekonana, że rację ma Krystyna Janda uważając, że pod tą szkołą „stał chyba cały świat”. Zwróćmy uwagę na to „chyba”. Bo jednak nie cały. Na pewno „były” tam miliony ludzi dobrej woli. To oni teraz niosą pomoc ocalałym ofiarom zamachu terrorystycznego i ich rodzinom. To dzięki nim nadchodzą do Osetii datki finansowe, lekarstwa, krew, żywność. Nadchodzą, gdyż pomocy z prawdziwego zdarzenia nie zapewnił ludziom rząd Rosji.
W ubiegłym tygodniu pisałam w „Ładzie Bożym” o przemocy w rodzinie, której sprawcami są rodzice, a ofiarami dzieci. W Biesłanie dzieci stały się ofiarą terrorystów. Kimkolwiek są, jakiekolwiek „racje” przedstawiają - terroryści, reprezentują najciemniejsze siły. Bolesne, że nadal aktualne są słowa Zofii Nałkowskiej: „Ludzie ludziom zgotowali ten los”.
Dzięki mediom świat dowiedział się o niekompetencji służb rosyjskich, odpowiedzialnych za neutralizowanie tego typu zagrożeń, o nieumiejętności przeprowadzenia akcji odbicia zakładników i akcji ratunkowej, o braku środków niezbędnych podczas udzielania pomocy ocalałym i wielu innych nieprawidłowościach.
Co będzie dalej? Rząd Rosji obiecał rodzinom zamordowanych rekompensaty pieniężne, wyznaczył olbrzymie kwoty za ustalenie miejsca pobytu przywódców czeczeńskich. Władze tuszują własne zaniedbania, jednocześnie podsycają nienawiść do Czeczenów.
Dzieci mają właściwy tylko sobie sposób odczuwania i przeżywania świata. Janusz Korczak, który wpisał się w naszą historię jako wychowawca, powiedział o nich: „Idą z wadami i zaletami, dajcie warunki, by wzrastali lepsi”. Był przekonany, że stosowanie przemocy względem dzieci dyskwalifikuje dorosłych. Jacy będą, jakim wartościom będą hołdować za lat kilka dzisiejsi uczniowie - ocalałe z zamachu dzieci z nieznanego wcześniej Biesłanu? Módlmy się, aby Bóg zachował ich serca w czystości, a myśli zachował od nienawiści.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bartolo Longo nie od zawsze był święty!

[ TEMATY ]

nowenna pompejańska

Bartolo Longo

Archiwum Sanktuarium w Pompejach

Każdy grzesznik, nawet najbardziej upadły, może znaleźć ocalenie w Różańcu – tę myśl zapisał bł. Bartolo Longo

Każdy grzesznik, nawet najbardziej upadły, może znaleźć ocalenie w Różańcu – tę myśl zapisał bł. Bartolo Longo

Dobrze znany scenariusz: pobożny syn wyjeżdża na studia, wpada w złe towarzystwo, oddala się od Boga i popełnia błędy. Najczęściej jednak nie osiągają one takich rozmiarów jak w przypadku Bartolo Longo, który przez lata żył jako satanistyczny kapłan.

Jak wielu świętych, Bartolo wychował się w gorliwej, katolickiej rodzinie. Pobożni rodzice z południowych Włoch, dr Bartolomeo Longo i Antonina Luparelli, codziennie odmawiali Różaniec. W 1851 r. mając zaledwie 10 lat, chłopiec stracił ojca. Był to przełomowy moment w życiu młodego Włocha. Od tego tragicznego wydarzenia Bartolo coraz bardziej oddalał się od wiary katolickiej. Rozpoczynając studia prawnicze na uniwersytecie w Neapolu, pod wpływem m.in. profesorów dołączył do antyklerykalnego ruchu.
CZYTAJ DALEJ

Panie, daj nam wiarę żywą

2025-09-30 11:27

Niedziela Ogólnopolska 40/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

adobe Stock

Każdy z nas w życiu mierzy się z trudnościami i pytaniami, które rodzą się w sercu. „Jak długo, Panie, mam wzywać pomocy – a Ty nie wysłuchujesz?” – woła prorok Habakuk. To słowa, które brzmią bardzo współcześnie. Ile razy bowiem człowiek pyta: dlaczego Bóg milczy, gdy cierpię, gdy się modlę, gdy walczę z problemami? Takie wołanie może być znakiem rozpaczy, ale może też stać się początkiem drogi prawdziwej wiary. Można ją opisać w trzech krokach.
CZYTAJ DALEJ

Zostań z nami. Wystawa w Muzeum Diecezjalnym w Rzeszowie

2025-10-05 23:46

ks. Jakub Oczkowicz

Zaproszenie na Wernisaż

Zaproszenie na Wernisaż

Znany fotograf i autor książek Mirek Osip-Pokrywka, posługując się czarno-białą i kolorową fotografią analogową, za pomocą zbliżeń (w tym portretów) oraz szerokich planów, uchwycił niezwykły klimat tamtych chwil oraz ludzkie emocje: od smutku i żalu, po radość i nadzieję. Niektóre z ujęć mają wręcz metaforyczny wymiar, zwłaszcza oglądane po dwudziestu latach od tamtych wydarzeń. Tytuł ekspozycji „Zostań z nami” – jak zauważył otwierający wystawę biskup Kazimierz Górny – wzięte są z Ewangelii (Łk 24,29), ale nawiązują również do okrzyków, jakie Polacy wznosili podczas pielgrzymek papieża do Ojczyzny. Są wreszcie wyrazem tęsknoty i wiary w świętych obcowanie.

Artysta, który przybył na wernisaż z żoną Magdą, współautorkę kolejnych publikacji, wprowadził w historię powstania tego fotoreportażu oraz podzielił się refleksjami dotyczącymi tamtych wydarzeń oraz pracy twórczej. W odpowiedni nastrój wprowadził zebranych również Pan Andrzej Szypuła, w mistrzowski sposób deklamując wiersz Reginy Nachacz o odejściu Jana Pawła II do domu Ojca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję