Kiedy myślę Ojczyzna, to nie myślę inaczej, jak o matce. Dlatego, że matkę otrzymaliśmy z daru Boga, tak jak otrzymaliśmy nasze życie z daru Boga. I z kolei matką dla nas jest Ojczyzna, tak jak również podarowana nam została Matka Syna Bożego Jezusa Chrystusa jako nasza droga do Niego i przez Niego do Ojca.
Kiedy mówimy o darze niepodległości, który wcale nie przyszedł łatwo. To nie jest splot wydarzeń albo politycznych, czy nawet militarnych. Tylko to jest dar, który przyszedł za cenę olbrzymich ofiar, poświęceń również i daru życia, czyli śmierci naszych rodaków – kontynuował metropolita częstochowski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dlatego bardzo słuszne jest podkreślenie, że nasi rodacy nie tylko walczyli wprost o naszą Ojczyznę, ale byli zaangażowani, to znaczy przemocą i siłą w wojskach zaborczych. I walcząc na naszej ziemi, dzisiaj polskie ziemi, walczyli przeciwko sobie oddając życie w imię jakiegoś kanclerza, czy cara, czy jeszcze innych cesarzy. Dlatego trzeba to wszystko uwzględniać dzisiaj kiedy otrzymaliśmy Ojczyznę jako dar. I trzeba ją szanować jak matkę.
Musimy przypomnieć sobie piękny gest, który powtarzał się w pielgrzymkach św. Jana Pawła II, ale kiedy przybył na ziemię polską po raz pierwszy przyklęknął i ucałował ziemię. I powiedział wprost: „Ten pocałunek uczyniłem jak na ręce matki, bo stąd wyszedłem. Jestem wśród was i dla was”.
I dlatego musimy patrzeć dzisiaj na dar Ojczyzny nie tylko jako na ziemię, groby, historię, ale przede wszystkim wspólnotę ludzi, którzy ją tworzą”.
I dlatego bardzo bolesne jest, że niektórzy dzisiaj kłamliwie donoszą na tę matkę, która jest bezpieczna, spokojna, praworządna. Dzisiaj suwerenna, a wydaje się być to w oczach świata jakimś zagrożeniem. Nie. Jako matka Polska nikomu nie zagrażamy. Chcemy być domem otwartym dla wszystkich”. I dlatego w tym duchu się modlę. I w tym duchu błogosławię wszystkim, którzy modlą się za dar Ojczyzny dziękując a jednocześnie prosząc o jej pomyślność i błogosławieństwo.