Reklama

Przeszłości nie wolno zapomnieć!

Do przeszłości musimy wracać, abyśmy mogli żyć teraz i w przyszłości jako ludzie wolni i godni. Wydarzeniem, które musi być otoczone prawdą pamięci narodowej jest Katyń.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1 września 1939 r. wskrzeszoną przed 20 laty Polskę zaatakowały Niemcy, bez wypowiedzenia wojny. Bohaterstwo żołnierzy polskich oraz patriotyczna postawa całego społeczeństwa sprawiły, że mimo przewagi wroga opór trwał 5 tygodni.
17 września 1939 r. rozpoczął się kolejny akt polskiej tragedii. Armia sowiecka przekroczyła na całej długości wschodnie granice Rzeczypospolitej. Za główny powód takiej decyzji uznano fakt rzekomego rozpadu państwa polskiego i jego nieistnienie. W rzeczywistości uderzenie armii sowieckiej na Polskę stanowiło konsekwencję radziecko-niemieckiego układu Ribbentrop - Mołotow z 23 sierpnia 1939 r. 28 września podpisany został w Moskwie układ o przyjaźni i granicach między ZSRR a III Rzeszą. Na mocy tego porozumienia rozbiór Polski uznany został za ostateczny.
Niemal natychmiast na zajętych przez armię sowiecką ziemiach polskich rozpoczął się terror, wysiedlenia, aresztowania i propaganda antypolska. Pod kontrolą NKWD znalazło się ponad 230 tys. jeńców polskich. Szeregowcy zostali wysłani do obozów pracy przymusowej. Pracowali tam w nieludzkich warunkach, dziesiątkowani przez choroby, głód i mróz. Oficerowie i podoficerowie oraz grupa cywilów trafiła do obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku. Aresztowana i wywożona w głąb ZSRR była też ludność cywilna. Represjom poddane byłe także rodziny aresztowanych. W latach 1940-41 deportowano w czterech kolejnych wywózkach ponad milion ludności polskiej.
Katyń, 1940 rok, miejsce masowych grobów polskich oficerów wymordowanych przez NKWD. Całymi strugami spływała krew na ziemię kilku tysięcy Polaków. 5 marca 1940 r. Politbiuro podejmuje uchwałę o rozstrzelaniu polskich oficerów znajdujących się w obozach jenieckich. 3 kwietnia z obozu w Kozielsku odchodzi do Katynia pierwszy transport. 4 kwietnia NKWD rozpoczyna rozstrzeliwanie polskich jeńców z obozu w Ostaszkowie. 5 kwietnia rozpoczyna się wywożenie w nieznanym kierunku jeńców polskich przebywających w obozie w Starobielsku.
W Katyniu rozstrzelano 4421 oficerów polskich z obozu w Kozielsku, 3820 oficerów rozstzrelano w Piatichatkach pod Charkowem, z obozu starobielskiego, 6311 oficerów polskich rozstrzelano w Miednoje pod Twerem z obozu w Ostaszkowie, a 7305 więźniów na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej.
Katyń jest więc symbolem męczeńskiej śmierci wszystkich tych ludzi. Katyń to miejsce i nazwa, które pozostaną na zawsze w pamięci każdego Polaka. Katyń to słowo kojarzące się z okrucieństwem, bestialstwem i podstępem.
Było to oszustwo popełnione wobec całego narodu, któremu przez prawie 50 lat sprawcy zbrodni i ich polityczni sukcesorzy w Moskwie i w Warszawie nie pozwolili nawet głośno mówić o masowym morderstwie 15 tys. polskich żołnierzy. Dziś, gdy piszę te słowa, tłumię w sobie gniew, tym bardziej po wizycie prezesa IPN prof. Kieresa w Moskwie. Czynię to przez pamięć i szacunek dla ofiar, ale także przez szacunek dla ich dzieci, wnuków i przyszłych pokoleń.

Chcemy kochać bliźnich, jak Ty ich kochałeś,
Chcemy im przebaczać, jak Ty przebaczałeś.
Lecz gniew za Ich mękę czasem umysł zaćmi,
Wtedy trudno katów nazwać swymi braćmi.
Niełatwo nam, uczniom, Twą drogą podążać
I jak nas uczyłeś: dobrem zło zwyciężać.

Kto może to pojąć, niech pojmuje! Kto może to uczynić, niech czyni! Daj Boże, by wszyscy nasi rodacy zrozumieli to i potrafili także urzeczywistniać to w swym życiu - zło i nienawiść dobrem i miłością zwyciężać!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Fisichella: Jak telefon bez zasięgu, tak my bez Jezusa

2025-09-26 16:15

[ TEMATY ]

Jezus

telefon komórkowy

Abp Rino Fisichella

Vatican Media

Wyobraźcie sobie telefon bez zasięgu. Tym jest nasze życie bez Jezusa - powiedział abp Rino Fisichella podczas Mszy dla Papieskiej Szkoły Piusa IX. W pierwszym dniu Jubileuszu Katechetów uczniowie i nauczyciele tej szkoły przybyli do Bazyliki św. Piotra, by przejść przez Drzwi Święte i wziąć udział w Eucharystii przy ołtarzu katedry.

Świadkowie jubileuszu sami stali się pielgrzymami
CZYTAJ DALEJ

Niskie zainteresowanie edukacją zdrowotną na Podhalu; w wielu szkołach lekcji tego przedmiotu nie będzie

2025-09-26 21:26

[ TEMATY ]

edukacja zdrowotna

Adobe Stock

GIEWONT

GIEWONT

W podhalańskich szkołach zainteresowanie nowym przedmiotem edukacja zdrowotna jest minimalne – wynika z danych zebranych w gminach regionu. W niektórych szkołach podstawowych zajęcia będą się odbywać tylko dla jednego ucznia, a w większości szkół średnich w ogóle ich nie będzie.

W Zakopanem w największej szkole ponadpodstawowej – Zespole Szkół Hotelarsko-Turystycznych im. Władysława Zamoyskiego, gdzie kształci się ponad 1 tys. uczniów – wszyscy zrezygnowali z edukacji zdrowotnej. Podobnie w Zespole Szkół Budowlanych im. Władysława Matlakowskiego nie znalazł się żaden chętny. W Liceum Ogólnokształcącym im. Oswalda Balzera w mieście pod Giewontem z spośród ok. 400 uczniów tylko 24 zadeklarowało udział w zajęciach.
CZYTAJ DALEJ

Berlin liczy euro, Europa płaci

2025-09-27 06:42

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Paryski epizod z niedopowiedzianym uściskiem dłoni – ten, w którym Emmanuel Macron ostentacyjnie nie przywitał Donalda Tuska, a rządowa telewizja w likwidacji zrzuciła to na „kilkuminutowe spóźnienie” – był sceną symboliczną.

Nie chodzi o protokół. Chodzi o treść spotkania i komunikat, który z niego popłynął: tzw. „koalicja chętnych” ogłosiła, że „wkład, który mamy dzisiaj, jest wystarczający, aby móc powiedzieć Amerykanom, iż jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania”. Minęły cztery tygodnie i ten sam Donald Tusk, od lat pierwszy w unijnym szeregu do szturchania Stanów Zjednoczonych, zaczął użalać się, że „USA przerzucają odpowiedzialność na Europę”. Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym, że może przez tamtą „obsuwę” nie usłyszał, co uzgodniono. Nie będę. Przypomnę tylko jego własne deklaracje z początku roku o Europie „stającej na własnych nogach”. W polityce pamięć jest obowiązkiem – zwłaszcza gdy rachunki za wielkie słowa przychodzą szybciej, niż kończy się konferencja prasowa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję