przykładem tego, jak łatwo można robić opinię publiczną „w konia” jest ostatnia fala dyskusji - zresztą to sformułowanie na wyrost, raczej propagandy - o konieczności płacenia
przez duchownych składki zdrowotnej. Z enuncjacji prasowych, sterowanych przez senatorów lewicy, wynikałoby, że duchowni składki nie płacą. Nic bardziej mylnego. Płacą tak, jak wszyscy. Płacą ją księża
uczący w szkołach w wymiarze identycznym jak nauczyciele, bo tak nakazuje prawo. Ten sam ksiądz, który pełni równocześnie posługę wikariusza czy proboszcza płaci drugi raz. Mamy więc do czynienia z ohydną
manipulacją. Chodzi wyłącznie o przypodobacie się antyklerykalnemu elektoratowi w sytuacji gdy żadnej z obietnic przedwyborczych nie udało się spełnić, a słynnych gruszek na wierzbie nie widać do dzisiaj.
Co więc odebrano, traktując to jako sprawiedliwość dziejową? Kazano m.in. płacić składki misjonarzom polskim. Jest ich na świecie ok. 2000. Pomijając to, że służą biednym, nawet najbiedniejszym na
naszym globie i nie robią tego z chęci jakiegokolwiek zysku, to z punktu widzenia państwa są najtańszymi i najskuteczniejszymi ambasadorami polskości. Wiele milionów złotych idzie na tzw. promocję Polski
za granicą. Często - jak wykazuje życie - są to pieniądze wydane nieskutecznie. Jeśli zaś człowiek trafi do Afryki, Ameryki Południowej i zapyta się kogokolwiek o Polskę, to znają ją dlatego,
że jest polski Papież albo z tej przyczyny, że gdzieś w okolicy pracuje polski misjonarz.
Święty Wacław był Czechem. Jest głównym patronem naszych południowych sąsiadów, czczonym tam jako bohater narodowy i wódz. Był królem męczennikiem, a więc osobą świecką, nie duchowną, i to piastującą niemal najwyższą godność w narodzie i w państwie. Jest przykładem na to, że świętość życia jest nie tylko domeną osób duchownych, ale może być także zrealizowana na najwyższych stanowiskach społecznych. Nie mamy dokładnych danych dotyczących życia św. Wacława. Jego postać ginie w mrokach historii. Historycy wysuwają różne hipotezy co do jego życia. Jest pewne, że Wacław odziedziczył po ojcu tron królewski. Podobno był dobrym, walecznym rycerzem, co nie przeszkadzało mu być także dobrym i wrażliwym na ludzką biedę. Nie jest znana przyczyna jego konfliktu z bratem Bolesławem, który stał się jego zabójcą i następcą na tronie. Nie znamy też bliżej natury i rozwoju konfliktów wewnętrznych oraz ich związków z polityką wobec sąsiadów, które wypełniły jego krótkie rządy i które były prawdopodobnie tłem bratobójstwa. Śmierć Wacława nastąpiła 28 września 929 lub 935 r. w Starym Bolesławcu. Kult Wacława rozwinął się zaraz po jego śmierci. Ciało męczennika przeniesiono do ufundowanego przez niego praskiego kościoła św. Wita. Wczesna cześć znalazła wyraz w bogatym piśmiennictwie poświęconym świętemu. Kult Wacława rozszerzył się z Czech na nasz kraj, zwłaszcza na południowe tereny przygraniczne. Zadziwiające, że Katedra na Wawelu otrzymała jego patronat. Także wspaniały kościół św. Stanisława w Świdnicy ma go jako drugorzędnego patrona.
Praca policjantów jest ukierunkowana na dobro drugiego człowieka i całego społeczeństwa - mówił w niedzielę na Jasnej Górze do zgromadzonych tam mundurowych bp Wiesław Lechowicz.
W niedzielę na terenie klasztoru jasnogórskiego odbyły się 24. Jasnogórskie Spotkania Środowiska Policyjnego. Bp Lechowicz, który jest delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa policji, przewodniczył Mszy św. dla tego środowiska i wygłosił homilię.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.