W przeddzień dwudziestej rocznicy trzęsienia ziemi, które wyrządziło poważne szkody w górnym kościele bazyliki św. Franciszka w Asyżu agencja ANSA rozmawia operatorem telewizyjnym, który utrwalił moment, gdy na głowy obecnych posypały się ze sklepienia freski Giotta i Cimabue. Zginęło wtedy dwóch franciszkanów i dwóch ekspertów z biura miejscowego konserwatora zabytków, którzy chcieli ocenić stan zabytku po pierwszym nocnym wstrząsie.
26 września 1997 roku o godz. 11.40 ziemia zatrzęsła się ponownie. Jedną z ofiar był 22-letni postulant Zdzisław Borowiec, który zgodnie z wolą rodziny pochowany został na przyklasztornym cmentarzu. Operator Paolo Antolini wspomina te dramatyczne chwile jako jedno ze swych największych przeżyć. Kierował się do wyjścia z kościoła, gdy coś go zatrzymało. Wtedy nastąpił wstrząs sejsmiczny. Choć sparaliżował go strach, instynktownie włączył kamerę. Gdy fragmenty fresków runęły na posadzkę, w powietrzu uniosła się chmura pyłu, którym nie sposób było oddychać, wspomina włoski operator telewizyjny.
Rekonstrukcja uszkodzonych fresków zakończyła się dopiero w kwietniu 2006 roku, a kosztowała 37 milionów euro. Pracami kierował profesor Antonio Paolucci, późniejszy dyrektor Muzeów Watykańskich, obecnie na emeryturze.
„Liczę, że jego przykład pomoże młodym ludziom iść drogą wiary” – tak o swym synu mówi mama Carla Acutisa. Jestem przekonana, że byłby szczęśliwy z tego, iż przy okazji jego dzisiejszej beatyfikacji Asyż stał się miastem prawdziwie eucharystycznym, a młodzi ludzie masowo przystępowali do spowiedzi.
Selene Degli Esposti, odpowiedzialna za duszpasterstwo młodzieży w diecezji Asyżu, nazywa beatyfikację geniusza internetowego małymi dniami młodzieży. Zauważa, że mimo ograniczeń sanitarnych do wystawionego ciała nastolatka trwa nieustanna pielgrzymka ludzi z całej Europy. „Rośnie mi serce, jak patrzę, że przybywają tu całe rodziny” – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Boniface Lopez z Sanktuarium Ogołocenia, gdzie pochowany jest Carlo.
Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego podjęło uchwałę o przeniesieniu w stan spoczynku sędzi TK Krystyny Pawłowicz z dniem 5 grudnia br. - wynika z pisma, do którego w środę dotarła Polska Agencja Prasowa.
W rozmowie z PAP sędzia Pawłowicz nie potwierdziła tej informacji, tłumacząc, że chce poznać jej źródło. „O plotkach nie będziemy rozmawiać” - dodała.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że rozporządzenie MEN, przewidujące, że od 1 września br. religia lub etyka będą się odbywać w szkołach w wymiarze jednej godziny tygodniowo, jest niezgodne z konstytucją. Minister edukacji arbitralnie ukształtował treść rozporządzenia - podkreślono w uzasadnieniu wyroku.
Trybunał wydał orzeczenie trojga sędziów pod przewodnictwem prezesa TK Bogdana Święczkowskiego. Sprawozdawcą była Krystyna Pawłowicz; w składzie był jeszcze Stanisław Piotrowicz. Orzeczenie zapadło jednogłośnie. Sprawa dotyczyła nowelizacji rozporządzenia MEN z 17 stycznia 2025 r., która wprowadza od 1 września 2025 r. jedną godzinę religii lub etyki tygodniowo, odbywającą się bezpośrednio przed lub po obowiązkowych zajęciach.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.