Tomasz, parafia pw. św. Faustyny Kowalskiej w Szczecinie
W Święcie Młodych uczestniczę po raz pierwszy. O możliwości przyjazdu dowiedziałem się z plakatów porozwieszanych w mojej parafii. Poza tym mam tutaj rodzinę, która długi czas przygotowywała się do
tego niezwykłego święta. Także od nich zdobyłem informacje o uroczystościach. Panuje tutaj niesamowita atmosfera, klimat jest niepowtarzalny. Największe wrażenie zrobiła na mnie i utkwiła mi w pamięci
Msza św., którą przeżywam tutaj bardziej świadomie. Przyjechałem dlatego, gdyż chcę bliżej poznać Chrystusa, być może zmienić swoje życie. O ile to będzie możliwe, będę chciał wziąć udział w Święcie Młodych
w następnym roku.
Łukasz, parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Łobzie
W Lipianach jestem pierwszy raz, ale uczestniczyłem kilka lat temu w Dniach Młodych odbywających się w Szczecinie. Żałuję, że nie mogłem przyjechać do Lipian w tamtym roku. Tutaj jest po prostu super!
Szczególnie podoba mi się czas wspólnotowej modlitwy, czas wspólnej zabawy, poprzez którą uwielbiamy Chrystusa. Przyjechałem po to, aby doświadczyć wspólnoty z młodzieżą i razem z nią ujrzeć i bardziej
poznać Chrystusa poprzez modlitwę (szczególnie Eucharystię), wspólną zabawę, śpiew itp.
Ania, Karolina, Maja, kolegiata Najświętszej Maryi Panny Królowej Świata w Stargardzie Szczecińskim
Ania: Po raz pierwszy biorę udział w Święcie Młodych. Klimat panujący tutaj robi na mnie największe wrażenie. Szczególnie Msza św. różni się od tej „codziennej” - parafialnej.
Przyjechałam po to, aby przyjrzeć się swojemu dotychczasowemu życiu i poczynić ewentualne zmiany. Postaram się przyjechać do Kamienia Pomorskiego w przyszłym roku.
Karolina: Jestem pierwszy raz na takiej imprezie. Największe wrażenie robi na mnie Eucharystia. Sama idea zorganizowania takiego spotkania jest wspaniała. Powinno być więcej takich inicjatyw.
Przyjechałam po to, aby się uduchowić, zastanowić się nad swoim życiem. Przyjadę na pewno za rok.
Maja: Jestem tutaj po raz pierwszy. Podoba mi się przede wszystkim atmosfera modlitwy, to że wszyscy się jednoczą. Przyjechałam, żeby doświadczyć modlitwy, poznać nowych ludzi, zapomnieć o
problemach. Zrobię wszystko, żeby wziąć udział w Święcie Młodych w przyszłym roku.
Gracjan, parafia pw. św. Klary w Dobrej Nowogardzkiej
Jestem tutaj pierwszy raz i bardzo żałuję, że nie przyjechałem do Lipian w tamtym roku. Naprawdę - dużo straciłem. Wszystko tutaj jest fajne. Cieszę się, że nie brakuje aspektu duchowego: są
Msze św., Liturgia Godzin, dużo modlitwy i bardzo ważny element - „totalny” spontan: fajna katolicka muzyka, ludzie, którzy się bawią, tańczą, śpiewają. Jezus całym sercem! Przyjechałem
po to, żeby poczuć to „coś” w sercu. Po to, żeby odnaleźć Chrystusa, uczcić Go, podziękować Mu. Traktuję ten wyjazd jako swoiste rekolekcje przedwakacyjne. Za rok do Kamienia Pomorskiego też
przyjadę.
Ruch Obrony Granic na przejściu granicznym w Słubicach
Policja rozwiązała pikietę Ruchu Obrony Granicy, która odbywała się w sobotę w Wałbrzychu. Wylegitymowano uczestników tego zgromadzenia; będą wobec nich kierowane wnioski do sądu – powiedziała PAP asp. szt. Monika Kaleta z biura prasowego dolnośląskiej policji.
Pikieta, której przewodniczył Robert Bąkiewicz, odbywała się na Placu Magistrackim w Wałbrzychu. W zgromadzeniu brało udział kilkadziesiąt osób.
Można się zgodzić, że w dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się następujące zawołania-prośby: „Panie, naucz nas!”, „Przyjacielu, użycz mi!”, „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”.
Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». Dalej mówił do nich: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».
Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?
W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.