Reklama

Niedziela w Warszawie

Abp Hoser do neoprezbiterów

Przywracajcie ludziom sens życia, pomagajcie im odkrywać Chrystusa – zaapelował abp Henryk Hoser do przyszłych kapłanów, podkreślając, że siłą napędową ich życia i posługi powinna być miłość do Jezusa. W bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika siedmiu diakonów Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Warszawsko-Praskiej przyjęło święcenia prezbiteratu.

[ TEMATY ]

abp Henryk Hoser

święcenia

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii abp Hoser podkreślił wagę więzi łączącej kapłana z Jezusem Chrystusem. – Starajcie się być tak blisko Niego jak umiłowany uczeń Jan podczas ostatniej wieczerzy. Niech to będzie głęboka przyjaźń. Tylko wówczas przezwyciężycie wszystkie kryzysy które wpisane są w każde powołanie – przekonywał kaznodzieja.

Podkreślił, że życie kapłańskie powinien cechować się ewangelicznym radykalizmem. - Dobra Nowina nie zna półśrodku ale domaga się całkowitego zaangażowania – zauważył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przywołując Chrystusowe słowa, że „Syn Człowieczy nie ma miejsc, gdzie by głowę mógł oprzeć" abp Hoser zachęcał kapłanów do wewnętrznej wolności i dyspozycyjności. - Nie jesteśmy właścicielami niczego na tej ziemi. Mamy naśladować Jezusa. Pamiętajcie o tym zwłaszcza, gdy będziecie przenoszeni z parafii do parafii – zaapelował.

Kaznodzieja mówił też o roli nauczycielskiej kapłana. Przypomniał, że głoszenie Bożego Słowa powinno być wyrazem tego, czym prezbiter żyje. – Przepowiadajcie bardziej Słowo Boże niż wasze ludzkie. Słowo Pana jest bowiem stwórcze, ma ogromną moc, której my nie mamy. Głosząc je, będziecie mogli przekształcać ten świat, podobnie jak został on przez to samo Słowo stworzony - przekonywał abp Hoser.

Nawiązując do nauczania papieża Franciszka podkreślił, że kapłańska posługa winna być wypełniona bez reszty pasterską troską o zbawienie ludzi. – Mamy służyć Bogu bezinteresownie, z całym oddaniem, kosztem własnego czasu i osobistych zainteresowań, a nie jak ci, którzy ciemiężą gminy, którzy swoją władzą uciskają innych. Mamy być przykładem dla powierzonych nam owiec. Jeśli miłujemy Chrystusa, jesteśmy zdolni do wypełnienia funkcję kapłańską według Bożego zamysłu – stwierdził.

Biskup warszawsko-praski przypomniał też wiernym o ich duchowej odpowiedzialności za kapłanów. – Bez owczarni Kościół jest ułomny, a kapłan osamotniony. Jako członkowie jednej wspólnoty jesteście zobowiązani do współpracy z księżmi i wspomagania ich. Sami bowiem niewiele są w stanie zdziałać. Niech zatem w każdej parafii, w każdej rodzinie będzie codzienna modlitwa za księży – zaapelował abp Hoser.

Reklama

Zwrócił przy tym uwagę na kryzys powołań w krajach Europy zachodniej. Wspomniał, że wiele miejsc staje się dziś duchową pustynią, ponieważ nie ma komu udzielać sakramentów. – Wobec panującego tam kryzysu wiary i tożsamości jesteśmy powołani, by być niczym ewangeliczne drożdże, przywracając ludziom sens życia i wskazując drogę nadziei, którą ofiarowuje Chrystus – powiedział duchowny.

Zaapelował również do przyszłych kapłanów, by swoją życie i posługę zawierzyli Maryi – Matce Najwyższego i Wiecznego Kapłana. – Ona nigdy was nie zawiedzie. Niech będzie Matką waszego powołania. Bądźcie każdego dnia zdolni spojrzeć Jej w oczy – zachęcał ordynariusz warszawsko-praski.

Święcenia kapłańskie przyjęli: ks. Marcin Kowalski z parafii MB Zwycięskiej w Warszawie-Rembertowie, ks. Mateusz Kulikowski z parafii MB Królowej Polski w Wołominie ks. Mateusz Sawiński z Parafii św. Wojciecha BM w Wiązownej, ks. Michał Skierkowski z parafii św. Franciszka z Asyżu w Warszawie-Nowodworach, ks. Cezary Szadujkis z parafii Imienia NMP w Warszawie-Międzylesiu, ks. Samuel Szociński z parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Józefowie-Blotach, oraz ks. Łukasz Trzaska z parafii św. Antoniego z Padwy w Mińsku Mazowieckim.

Ostatnim akcentem przygotowań do święceń kapłańskich były rekolekcje, które poprowadził dla diakonów ks. dr Bartosz Adamczewski.

2017-06-03 15:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Narodzeni dla Chrystusowego kapłaństwa

Abp Stanisław Budzik udzielił święceń prezbiteratu 15 diakonom - wychowankom Wyższego Seminarium Duchownego w Lublinie, absolwentom Wydziału Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Uroczysta Msza św. z obrzędem święceń kapłańskich odbyła się w sobotę 1 czerwca w archikatedrze lubelskiej. Koncelebrowali ją biskupi pomocniczy Mieczysław Cisło i Artur Miziński oraz ponad stu kapłanów. Wśród licznie zgromadzonych osób konsekrowanych i świeckich, szczególne miejsce zajmowali rodzice, krewni i wychowawcy nowych kapłanów, którzy swoją obecnością i modlitwą wspierali ich w wyjątkowym dniu życia. - To najważniejszy dzień w waszym życiu, wielki dzień dla Kościoła, który jest w Lublinie i dla Kościoła powszechnego. W tym dniu narodzicie się dla Chrystusowego kapłaństwa - mówił abp Stanisław Budzik do stojących przed ołtarzem diakonów. - Świadczy o tym również tak liczna obecność duchowieństwa. Drodzy kandydaci do kapłaństwa, nie jesteście i nie będziecie w Kościele sami! Wchodzicie do wielkiej rodziny kapłanów archidiecezji lubelskiej - zapewniał. Mający przystąpić do święceń prezbiteratu, wzywani imiennie przez rektora seminarium ks. Marka Słomkę, podchodzili do arcybiskupa i wypowiadając słowo „jestem” wyrażali gotowość wypełnienia powołania, jakim zostali obdarzeni. Od dnia święceń, złączeni z biskupem, stali się jego najbliższymi współpracownikami. Odtąd przez sprawowanie Eucharystii, posługę pojednania i namaszczenia chorych, a nade wszystko przez głoszenie Słowa Bożego i osobiste świadectwo życia będą przyczyniać się do budowy i umacniania Kościoła Chrystusa na ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął abp. Urbańczyka

2024-04-20 13:25

[ TEMATY ]

Franciszek

Episkopat News

Ojciec Święty Franciszek przyjął dziś rano na audiencji Jego Ekscelencję ks. abp. Janusza Urbańczyka, arcybiskupa tytularnego Voli, nuncjusza apostolskiego w Zimbabwe, wraz z członkami jego rodziny - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Arcybiskup Janusz Urbańczyk urodził się 19 maja 1967 r. w Kraszewie (Polska). Święcenia kapłańskie przyjął 13 czerwca 1992 r. i jest inkardynowany do diecezji elbląskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję