Reklama

Wspólne święto strażaków i kominiarzy

Niedziela łódzka 22/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stało się już tradycją, że w dzień św. Floriana, swojego patrona - strażacy województwa łódzkiego gromadzą się na uroczystej Mszy św. w kościele pw. św. Łukasza Ewangelisty i św. Floriana Męczennika przy ul. Strycharskiej 22 w Łodzi, gdzie proboszcz parafii - ks. kan. st. kpt. Henryk Betlej jest kapelanem strażaków. Tegoroczną uroczystość patronalną Strażacy po raz pierwszy przeżywali razem z Bracią Kominiarską, ponieważ św. Florian - patron ludzi trudnych zawodów - jest także patronem kominiarzy, a ponadto od 29 kwietnia br. łódzcy kominiarze mają swego kapelana, którym abp Władysław Ziółek mianował ks. kan. Henryka Betleja.
Świątynię parafialną przy ul. Strycharskiej 5 maja br. wypełnili więc strażacy i kominiarze, strażackie poczty sztandarowe PSP i OSP, kominiarski, Kompania Honorowa KM PSP w Łodzi, asysta parafialna, natomiast miejsca w prezbiterium zajęli honorowi goście: przedstawiciele parlamentu, komendanci i prezesi. Oprawę muzyczną zapewniła strażacka orkiestra dęta z Aleksandrowa Łódzkiego.
Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Adam Lepa. W homilii Ksiądz Biskup wskazał na św. Floriana, od ktorego należy uczyć się wierności wobec własnych poglądów. To właśnie św. Florian, wybierając chrześcijaństwo, odrzucił pogaństwo, a wraz z nim kolegów i przyjaciół.
Wierność swoim poglądom przypłacił męczeństwem. Sprawa naszej wierności wartościom chrześcijańskim nabiera szczególnego znaczenia właśnie obecnie, po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Odważne manifestowanie wierności wartościom jest naszym zadaniem, do czego zachęca nas także Ojciec Święty.
Należy dodać, że 30 kwietnia br. na rozpoczęcie Dni Ochrony Przeciwpożarowej w Łodzi, przedstawiciele strażaków wraz z kapelanem ks. kan. Henrykiem Betlejem udali się na cmentarz katolicki przy ul. Ogrodowej. Tam w kwaterze nr 40 modlitwą i złożeniem kwiatów oddali hołd druhom, którzy tragicznie zginęli podczas pożaru. Fakt ten upamiętnia pomnik Trzy Strzaskane Kolumny, obok którego jesienią ubiegłego roku znalazł się jeszcze jeden pomnik, przeniesiony - dzięki inicjatywie kapelana ks. Henryka Betleja - z miejsca, gdzie groziło mu zniszczenie z powodu rozrastającego się drzewa. Na pomniku z kolumnami widnieje napis: „Tu spoczywają w Bogu nasi Koledzy, którzy zginęli bohaterską śmiercią 17 VIII 1904 r. podczas pożaru. Ku uczczeniu ich pamięci pomnik ten wystawili Koledzy-Strażacy”. A oto nazwiska tragicznie zmarłych strażaków: Jan Dajwłowski, Józef Raczyński, Gustaw Szmidt, Kazimierz Szwemberg, Rajmund Szmich, Jan Kostecki, Antoni Wojciechowski oraz Józef Milewski (zm. w 1955 r.). Drugim pomnikiem zostali uczczeni Strażacy, których nazwiska umieszczono na płycie: Wojciech Wenuś (zm. 10 marca 1910 r.) i Franciszek Hamm (zm. 15 sierpnia 1911 r.).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ważne jest nasze codzienne spotkanie z Bogiem

2024-04-15 15:07

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 16, 29-33.

Poniedziałek, 13 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję