Reklama

Odpust w Pabianicach

Święto Miłosierdzia Bożego

Niedziela łódzka 19/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W drugą niedzielę po Wielkanocy parafia pw. Miłosierdzia Bożego w Pabianicach obchodziła potrójną uroczystość - odpust, dwudziestolecie istnienia parafii i pierwszą rocznicę konsekracji kościoła dokonaną w kwietniu ubiegłego roku przez abp. Władysława Ziółka.
Jak podkreślił ks. dr Adam Mikuła, proboszcz parafii jest to szczególny dzień dla całej wspólnoty: „Poczyniliśmy wiele inwestycji, dzisiaj poświęcone zostaną boczne ołtarze z obrazami Matki Bożej i św. Józefa, drugiego patrona parafii, obraz Jezusa Miłosiernego, witraż Matki Bożej, dwadzieścia drewnianych ław i tablic pamiątkowych poświęconych budowniczym świątyni i ubiegłorocznej konsekracji”.
Uroczystej Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył bp Adam Lepa. Wśród licznie przybyłych obecni byli przedstawiciele władz samorządowych wraz z prezydentem miasta, policji i straży pożarnej, a także architekci i budowniczy kościoła. Szczególną modlitwą został objęty poprzedni proboszcz parafii - ks. kan. Jan Witczak, nieobecny z powodu ciężkiej choroby. Jego ogromne zaangażowanie przyczyniło się do rozwoju świątyni.
W kazaniu bp Adam Lepa przypomniał wiernym o potrzebie miłosierdzia w dzisiejszych czasach, aby chrześcijanie szli wzorem Chrystusa miłosiernego:
„Wielbiąc Boże miłosierdzie zadajemy sobie pytanie, jakie jest nasze miłosierdzie? Jakie powinno być? Czy nie powinno być większe? Jezus często przypominał o tym, że trzeba postępować tak, aby okazywać miłosierdzie każdemu. Bóg kocha wszystkich ludzi, bez względu na to czy są dobrzy czy źli. Może więc na tym polega tajemnica miłosierdzia? Żeby być dobrym dla każdego, nikogo nie potępiać. Ojciec Święty wygłaszając orędzie na Wielki Post powiedział: „Więcej jest szczęścia w dawaniu niż w braniu”. Na tym opiera się właściwie całe nauczanie Chrystusa. Każdy może dawać wiele, nawet człowiek biedny. Może dać drugiemu samego siebie. Obdarowujmy się dobrym słowem. Nawet życzenia świąteczne, które sobie składamy niech będą przemyślane i poparte refleksją.
Ksiądz Biskup podkreślił potrzebę wysłuchania drugiego człowieka.
„Trzeba umieć słuchać drugiego człowieka, nie mówić do niego, ale rozmawiać z nim, być wrażliwym na jego problemy i potrzeby. Iść drogą Chrystusa Miłosiernego. Miłość oparta na miłości Chrystusa jest dopiero pełna”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Olszewski nie jest w stanie pokazywać się publicznie. Ciężar hejtu jest ogromy

2025-10-24 09:51

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

nie jest w stanie

pokazywać się publicznie

ciężar hejtu

Księża Sercanie

Ks. Michał Olszewski. Zdjęcie archiwalne

Ks. Michał Olszewski. Zdjęcie archiwalne

- Ksiądz Michał Olszewski nie jest w stanie pokazywać się publicznie, czy odprawić Mszy św. dla wiernych. Wszędzie widzi hejterów - powiedział w Radio Wnet mecenas Krzysztof Wąsowski, obrońca kapłana. Jak dodał, areszt i nagonka medialna, które go spotkały, odcisnęły na nim ogromne piętno.

Podziel się cytatem - rozpoczął obrońca ks. Olszewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!

2025-10-21 14:10

Niedziela Ogólnopolska 43/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Artur Stelmasiak

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Przypowieść o faryzeuszu i celniku, którzy przybyli do świątyni, żeby się modlić, odnosi się nie tylko do jednej konkretnej sytuacji, lecz do tego, co powtarza się w każdym pokoleniu wyznawców Boga.

Przypowieść o faryzeuszu i celniku, którzy przybyli do świątyni, żeby się modlić, odnosi się nie tylko do jednej konkretnej sytuacji, lecz do tego, co powtarza się w każdym pokoleniu wyznawców Boga. Jako pierwszą Jezus ukazuje pobożność faryzeusza, zapewne dlatego, że jest częstsza. Faryzeusz staje przed Bogiem z satysfakcją, że wypełnił wszystko, co nakazane, a nawet więcej, ponieważ uczynił to w dwójnasób. Gdyby na takim wyznaniu poprzestał, należałyby mu się uznanie i pochwała, bo nie wszyscy prowadzą życie, które wymaga tak wielkiego wysiłku. Stało się jednak inaczej. Słowa: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie”, świadczą, że najważniejszym celem tego wysiłku było nie tyle uczczenie Boga, ile wywyższenie się nad innych, postrzeganych jako zdziercy, niesprawiedliwi i cudzołożnicy. Ta postawa aroganckiej wyższości znalazła również wyraz w jego nastawieniu do celnika, do którego odniósł się z nieskrywaną pogardą. Zamiast patrzeć przed siebie, w stronę Boga, do którego zwracał się w modlitwie, faryzeusz oglądał się za siebie, w przekonaniu, że jest od celnika, tak samo jak od wszystkich innych ludzi, lepszy. Dziękując Bogu nie za to, kim jest, lecz za to, kim nie jest, modlił się w gruncie rzeczy do siebie, a nie do Boga. Wybrał samousprawiedliwienie, a więc tak naprawdę Boga nie potrzebował.
CZYTAJ DALEJ

Walka na kolanach o zbawienie

2025-10-25 16:44

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Ulicami Sandomierza przeszła dziś modlitewna procesja różańcowa Wojowników Maryi, poprzedzona Mszą świętą w bazylice katedralnej pod przewodnictwem biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza.

We wspólnej modlitwie uczestniczyli członkowie męskiej wspólnoty formacyjnej Wojowników Maryi wraz ze swoimi rodzinami, siostry zakonne i mieszkańcy Sandomierza. Eucharystię koncelebrowali liczni kapłani m.in. ks. Marek Tkacz, diecezjalny opiekun duchowy Wojowników Maryi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję