Reklama

Europa

Włochy: Enzo Bianchi zrezygnował z kierowania Wspólnotą z Bose

Założyciel międzywyznaniowej Wspólnoty Monastycznej z Bose w północnych Włoszech, brat Enzo Bianchi zrezygnował z kierowania nią i przeszedł na emeryturę. 26 stycznia nowym przeorem został wybrany jego dotychczasowy zastępca, br. Luciano Manicardi.

[ TEMATY ]

wspólnota

wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Swą dymisję, do której od pewnego czasu przygotowywał braci i siostry Wspólnoty, 74-letni br. Enzo Bianchi złożył jeszcze w ub.r. Została ona oficjalnie potwierdzona podczas kapituły 26 grudnia, z dniem wejścia w życie 25 stycznia br.

Rezygnację założyciel Wspólnoty uzasadnił zmęczeniem. W komunikacie ją ogłaszającym z 6 stycznia dodał, że „w historii każdej nowej wspólnoty monastycznej przejście od kierowania nią przez założyciela do kolejnego pokolenia jest pozytywnym znakiem rozwoju i dojrzałości”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nowy przeor ma 60 lat. Do Wspólnoty wstąpił w 1980 r. Jest biblistą. Zajmował się także m.in. formacją nowicjuszy.

Reklama

Wspólnotę z Bose założył w 1965 r. student ekonomii Enzo Bianchi. Obecnie liczy ona ok. 80 osób, mężczyzn i kobiet, katolików i ewangelików, w tym duchownych. Sam założyciel pozostał zwykłym bratem zakonnym. Choć uznana kanonicznie przez miejscowego biskupa, ze względu na swój międzywyznaniowy charakter Wspólnota Monastyczna z Bose nie jest katolickim zgromadzeniem zakonnym. Od 1993 r. organizuje ona we współpracy z Kościołem prawosławnym słynne międzynarodowe konferencje ekumeniczne o duchowości prawosławnej. Są one miejscem dialogu między wschodnią i zachodnią tradycją chrześcijaństwa.

Zakładając przed 50 laty swą wspólnotę, br. Enzo Bianchi liczył na to, że przyczyni się ona do odnowienia życia monastycznego. Ta nadzieja – jak przyznaje – jednak się nie spełniła.

„Niestety, muszę powiedzieć, że jest to jedyna rana, którą wynoszę z tego doświadczenia. Kiedy rozpoczynałem, wydawało się, że przed życiem monastycznym otwiera się nowa przyszłość. Głęboko w to wierzyłem i obwieszczałem, zwłaszcza pod koniec ubiegłego wieku, że zaczyna się wiosna życia monastycznego. Tymczasem na początku nowego tysiąclecia kryzys dotyka wszystkie klasztory. W wielu wygasa już życie. To mnie bardzo zasmuca. Ponadto muszę powiedzieć, że w Kościele zarówno monastycyzm, jak i liturgia znalazły się w cieniu. To nie pomaga. Wielu mnichów ma poczucie, że się o nich nie pamięta. Z drugiej strony być na marginesie to przecież nasze powołanie. Mamy więc sposobność wykazać się wiernością Ewangelii. Ale naprawdę mnie zasmuca ten wielki kryzys życia monastycznego, ten stały spadek nowych powołań, brak wierności, starzenie się wielu wspólnot, które coraz częściej muszą zamykać klasztory, bo nie są już w stanie zabezpieczyć tego, co najbardziej istotne, czyli liturgii” - powiedział br. Enzo Bianchi.

2017-01-27 20:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Narodzić się na nowo”

Dzień wspólnoty Ruchu Światło-Życie jest doświadczeniem jedności, wspólną modlitwą i dzieleniem się wiarą. 26 lipca przeżywały go oazy odbywające się w drugim turnusie. Obecne były OND I° z Sarnak, OND II° z Białegostoku, ONŻ II° z Czartajewa i ONŻ III° z Drohiczyna oraz przedstawiciele pierwszego turnusu i inni członkowie ruchu. Ponad 200 osób zebrało się w Czartajewie, by doświadczyć tajemnicy Zesłania Ducha Świętego

Pierwszym punktem było spotkanie z bp. Antonim Dydyczem, który zawsze swoją obecnością podkreśla łączność ruchu z hierarchią Kościoła. Ksiądz Biskup podzielił się doświadczeniem oaz z dawnych lat, wspomniał o prześladowaniach ze strony ówczesnych władz, które boleśnie dotykały ruch, ale nie zdołały go zwyciężyć. Następnie nawiązał do odbywających się w tym czasie Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro. Przytoczył słowa Ojca Świętego Franciszka, który mówił o młodzieży jako oknie na świat. Przez okno patrzymy w przyszłość, a patrząc na młodzież zebraną w kościele, możemy mieć nadzieję, że wiara będzie wzrastać.

CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: musimy pracować na rzecz zawieszenia broni

2024-05-02 16:29

[ TEMATY ]

pokój

strefa gazy

Pierbattista Pizzaballa

Włodzimierz Rędzioch

Pierbattista Pizzaballa OFM

Pierbattista Pizzaballa OFM

"Musimy pracować na rzecz zawieszenia broni jako pierwszego kroku w kierunku innych perspektyw politycznych, które jednak należy budować" - uważa kard. Pierbattista Pizzaballa. Dzień po objęciu kościoła tytularnego Sant'Onofrio w Rzymie łaciński patriarcha Jerozolimy, wygłosił "lectio magistralis" (wykład mistrzowski) na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim (PUL) na temat: „Postaci i kryteria duszpasterstwa pokoju”. Kardynał mówił o słabości społeczności międzynarodowej i wezwał religie, aby nie "dolewać benzyny do ognia": potrzebni są wiarygodni i uczciwi świadkowie, to w Ewangelii można znaleźć wszystkie kryteria budowania pokoju.

Spotkanie przebiegało w szczególnie serdecznej atmosferze ze względu na przynależność Instytutu Studiów Teologicznych Łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy do Wydziału Teologicznego PUL. "Więź między Rzymem a Jerozolimą ma fundamentalne znaczenie dla dzisiejszego Kościoła”, zauważył kardynał. Wśród obecnych był o. Francis Patton, franciszkański Kustosz Ziemi Świętej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję