Reklama

W Kielcach mówiono o rodzinie

20 marca w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach została zorganizowana konferencja „Rodzina siłą Polski”. Chyba dobrze, że w okresie świątecznym, tak bardzo w polskiej tradycji i obrzędowości związanym z rodziną, możemy skoncentrować się na tym trudnym, ale i wzbudzającym nadzieję temacie. Jeżeli Polska nie stanie się silna rodzinami, to jakież czytelne drogowskazy jeszcze jej pozostają? Polska rodzina od pokoleń była ostoją uczuć religijnych i narodowych. Jak ów pewnik kontynuować, jak podjąć tę spuściznę?

Niedziela kielecka 15/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organizatorzy: Świętokrzyska Organizacja Prawo i Sprawiedliwość z posłem na Sejm RP Przemysławem Gosiewskim oraz Diecezjalna Rada Stowarzyszeń Katolickich Diecezji Kieleckiej poprzez dobór tematów i prelegentów starali się rozwinąć ten temat. Konferencję poprzedziła Msza św. w kościele Świętej Trójcy, której przewodniczył bp Kazimierz Ryczan. On też objął patronat nad obradami.
Poseł Przemysław Gosiewski, otwierając konferencję, skoncentrował się na istocie rodziny - głównej wartości, która obecnie wymaga skutecznej ochrony oraz na roli katolików w kreowaniu wizji rodziny. Bez silnych rodzin nie da się zbudować tożsamości narodowej w Polsce, mówił poseł. W 1989 r. pojawiła się teza, że społeczeństwo obywatelskie samo się wybroni, a tym samym wybroni się rodzina. Była to błędna opinia, a ciężkie przestępstwa dokonujące się w rodzinie potwierdzają konieczność zastosowania skuteczniejszej jej obrony, tak ustawodawczej, jak na poziomie administracji sądowej i państwa. „Nie możemy nie powiedzieć «nie» ciężkim przestępstwom w obrębie rodziny, milczeć, gdy dokonuje się przemoc” - powiedział Gosiewski. Podkreślił znaczenie mediów w tym względzie, jako „dostarczycieli” wiadomości o świecie. Wyraził też nadzieję, że konferencja mająca miejsce w najstarszej uczelni miasta może stanie się zaczątkiem dialogu w sytuacji, gdy zbyt mało debat poświęcamy rodzinie.
„Najczęściej rodzinę określa się jako podstawową komórkę społeczną” - powiedział bp Marian Florczyk, cytując różne definicje socjologów. Podkreślił Boży zamysł co do rodziny, gdyż Bóg stworzył człowieka do życia we wspólnocie, a nie w samotności. Jezus także urodził się i przygotowywał do życia w rodzinie.
Rodzina żyje w obrębie społeczności państwowej, która jednakże nie może jej zastąpić, ani nie powinna jej zdominować. Wspomagającą - nie zastępującą - funkcję wobec rodziny sprawuje także Kościół. - Jaka rodzina, taki człowiek i takie państwo - podkreślił bp Florczyk, dowodząc, iż na twarzy człowieka, niezależnie od jego zawodu czy statusu społecznego, jest zapisane, w jakiej rodzinie się wychował.
Jarosław Sellin, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, rozwinął temat Czy media są odpowiedzialne za przemoc w społeczeństwie?, opierając się z jednej strony na dokumencie Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu pt. Etyka środków społecznego przekazu, a z drugiej na wynikach amerykańskich i polskich badań dotyczących destrukcji i przemocy w mediach.
W dokumencie Kościoła zaznaczono, że sposób, w jaki ludzie korzystają ze środków społecznego przekazu, może być dobry albo zły. „Media nie są ślepymi siłami wymykającymi się spod kontroli” - stwierdzają autorzy dokumentu oraz że „stosunek Kościoła do środków społecznego przekazu jest zasadniczo pozytywny”, a one same stanowią swoiste „wspaniałe dary Boże” i (...) znaki czasów, a także, że większość ludzi odpowiedzialna za media to jednostki rzetelne, „kierujące się prawdą w swym postępowaniu”.
Sellin jako tło do refleksji o mediach przytoczył szereg przesądów czy mitów dotyczących funkcjonowania środków społecznego przekazu, a wśród nich np. „ożywiającą” każdą gazetę i każdy program sensację, przysłowiowego „nieboszczyka na pierwszej stronie” czy emitowanie reklam podczas programów nasyconych przemocą i agresją. Tymczasem badania socjologiczne i medioznawcze wskazują, że treści wyzwalające niezdrowe emocje absorbują na tyle, że reklama jest wówczas postrzegana jako zbyteczny „wtręt”. Na temat przemocy i treści nieobyczajnych w mediach istnieje wiele niejednoznacznych teorii, jak choćby niegdyś popularna teza o katartycznym ich znaczeniu - poprzez zastępcze rozładowanie negatywnych emocji.
Faktem jest, że media są coraz bardziej nasycone negatywnymi treściami. 30 lat temu w USA oglądano rocznie ok. 1 tys. tego typu scen, 10 lat temu - już 10 tys. W Polsce w ostatnim dziesięcioleciu znacznie więcej czasu spędzamy przed ekranem i na surfowaniu po internecie. Polak średnio ogląda telewizję 4 godz. dziennie (mieszkaniec Skandynawii - 2). Na podstawie aktualnych badań przeprowadzonych na KUL-u można stwierdzić, że co 4 minuty są emitowane niepożądane sceny. Dziecko siedzące przed telewizorem 3 godziny ogląda średnio 200 scen destruktywnych dziennie. Przy stałym wzroście wpływu mediów, dramatycznie spada oddziaływanie rodziny, szkoły i Kościoła.
Wśród współczesnych tez definiujących rodzaj i zasady wpływu mediów na człowieka warto zatrzymać się przy jednej. Media kreują świat jako scenę nieustannej wojny i zagrożeń. Tymczasem, zdaniem J. Sellina - aż 99% ludności świata żyje w pokoju. Obraz medialny jest nie tylko z gruntu fałszywy, ale i manipulacyjny. Punktując różne warianty wpływu telewizji (mediów) na odbiorcę, Sellin stwierdził, że choć może prawo chroniące widza mamy niezłe, ale jest ono fatalnie egzekwowane. Brakuje także organizacji konsumentów mediów, nie umiemy skorzystać z wzorów innych państw, walczących o swe prawa metodami rynkowymi. Spore nadzieje można pokładać w telewizji cyfrowej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa/ W sobotę rozpoczyna się w parafiach peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

2024-05-04 07:58

[ TEMATY ]

relikwie

peregrynacja

Marzena Cyfert

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

W sobotę w parafiach archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej rozpoczyna się peregrynacja relikwii błogosławionej rodziny Ulmów - Józefa i Wiktorii i ich siedmiorga dzieci zamordowanych przez Niemców w 1944 r. za ratowanie Żydów. Potrwa do 18 maja.

Peregrynacja rozpocznie się 4 maja w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście, gdzie o godz. 19.00 mszy św. będzie przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.

CZYTAJ DALEJ

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję