Reklama

Podarowany rok

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szkoła Wiary i Nowej Ewangelizacji Maryi i Józefa w Szczecinie powstała z inicjatywy Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża. To pierwsza stacjonarna tego typu szkoła, nie tylko w naszej archidiecezji, ale również w Polsce. Właśnie dobiega końca drugi rok jej działalności. Jest to miejsce, w którym pod jednym dachem z Siostrami mieszka kilkoro młodych ludzi, którzy przez dziewięć i pół miesiąca bycia razem chcą przygotować się do tego, aby dobrze, bardziej świadomie przeżywać swoją wiarę i całe swoje życie.

Skąd wziął się pomysł założenia takiej szkoły? Wszystko zaczęło się od rekolekcji, od wielu już lat prowadzonych przez Wspólnotę Sióstr Uczennic Krzyża. Wielokrotnie okazywało się, że ludzie w nich uczestniczący doświadczali miłości Boga, przeżywali swoje mniejsze lub większe nawrócenie i chcieli zacząć wszystko od początku. Zdarzało się jednak, że zapał trwał kilka dni, czasem tygodni, potem stopniowo wygasał i było coraz trudniej. Stąd zrodziła się potrzeba stworzenia miejsca, w którym poprzez dłuższy pobyt doświadczenie Bożej miłości zostałoby pogłębione, ugruntowane i zakorzenione w Kościele. Takie szkoły istnieją na zachodzie Europy. Siostry przed założeniem naszej szczecińskiej Szkoły odwiedziły kilka z nich, głównie we Francji. Głównymi celami Szkoły są: formacja młodzieży (19-30 lat) do pełni człowieczeństwa oraz umacnianie jej w wierze i w życiu chrześcijańskim; pomoc w rozeznawaniu swojego powołania i miejsca w Kościele; formacja nowych ewangelizatorów, którzy podejmą dzieło ewangelizacji z "nową gorliwością, nowymi metodami i z zastosowaniem nowych środków wyrazu" ( Jan Paweł II).

Do celów tych dążymy poprzez: modlitwę, formację, życie wspólnotowe oraz ewangelizację.

Nasz dzień rozpoczyna się i kończy modlitwą. Praktykujemy najróżniejsze jej formy: modlitwę osobistą i wspólnotową: spontaniczną, wstawienniczą, liturgię godzin, adorację Najświętszego Sakramentu i inne. Codziennie uczestniczymy w Eucharystii (w kościele parafialnym lub w naszej domowej kaplicy), czytamy Słowo Boże. Piątki są dniami milczenia - czasem, który każdy organizuje sobie według własnego pomysłu i potrzeb, ze szczególnym uwzględnieniem modlitwy przed Najświętszym Sakramentem.

Nasza formacja intelektualna, zgodnie ze starą łacińską maksymą "fides querens intelectum" (wiara szuka zrozumienia), opiera się na cyklu wykładów z filozofii i teologii. Wymienić tu można: zajęcia z Biblii (Stary i Nowy Testament), dogmatyki, życia duchowego, teologii moralnej, katolickiej nauki społecznej, historii Kościoła, liturgiki, antropologii, metafizyki, nauczania na temat życia wspólnotowego i ewangelizacji. Uczestniczyliśmy również w zajęciach z zakresu dramy i teatru oraz w warsztatach psychologicznych, dotyczących przede wszystkim komunikacji. Zajęcia te prowadzą dla nas zaproszeni kapłani, siostry uczennice krzyża oraz osoby świeckie nie tylko ze Szczecina, ale również z innych rejonów Polski, m.in.: z Koszalina, Słupska, Poznania, Warszawy, Lublina.

Niesamowitym doświadczeniem tego roku jest wspólne życie. Obecnie w Szkole mieszka 10 osób: Monika, Iwona, Sylwia, Asia, Agnieszka, Marcin, Robert i Olek oraz s. Klara i s. Salome. Przez 7 miesięcy była z nami również s. Kazimiera, jednak opuściła nasz dom, ponieważ została przełożoną generalną Sióstr Uczennic Krzyża. Wspólnego życia uczymy się ciągle na nowo. Nie jest to łatwe, chociażby z tego względu, że każdy pochodzi z innej rodziny, ma swoje przyzwyczajenia, nawyki. Pierwsze kilka tygodni było poznawaniem i docieraniem się. Po początkowym zachwycie i entuzjazmie przyszedł czas, kiedy zaczęły pojawiać się pierwsze konflikty i nieporozumienia. Staramy się jednak wspólnie je rozwiązywać, ucząc się żyć każdego dnia według Ewangelii. To sprawia, że nie ciążą nad nami niezałatwione sprawy, niewypowiedziane pretensje czy żale i to naprawdę ułatwia życie, chociaż niejednokrotnie wiele nas kosztuje. Doświadczywszy, czym jest przebaczenie, mówienie sobie nawzajem prawdy, załatwianie trudnych spraw od razu, bez odkładania na później, chcemy robić to również po zakończeniu naszego pobytu w Szkole. Przekonaliśmy się, jak cenne są to umiejętności.

Wspólne życie to również zwykłe codzienne sprawy, takie jak: sprzątanie, gotowanie, pranie, prasowanie, praca w ogrodzie itd. Dzielimy się tymi pracami - każdy ma swoje zadanie. Praca jest jednym z istotnych elementów formacji, podobnie zresztą, jak wspólny odpoczynek i świętowanie. Wiele radości daje nam przebywanie razem w czasie wolnym - spacery, oglądanie filmów, cotygodniowe zajęcia na sali gimnastycznej, gdzie gramy w koszykówkę, siatkówkę, piłkę nożną... Byliśmy także nad morzem, a nawet udało się nam wybrać na 5-godzinny rejs żaglówką po Jeziorze Dąbskim. Dużą wagę przywiązujemy do świętowania najważniejszych dni w roku liturgicznym, a więc: Triduum Paschalnego i świąt Wielkiej Nocy, Zesłania Ducha Świętego, Bożego Narodzenia, świąt naszych patronów: Maryi i Józefa, a także do naszych osobistych ważnych dat, a szczególnie: imienin. Jest to czas koncentrowania się wokół danej osoby - dla niej wymyślamy najróżniejsze niespodzianki, dzień organizujemy tak, aby to właśnie jej sprawić radość. Mieliśmy już z tej okazji m.in.: ognisko, wieczór poezji przy świecach, filmy, wypady na łono natury, popołudnie w kawiarni, przedstawienia, wycieczkę po Szczecinie... Pomysłów nam nie brakuje, a radości jest przy tym wiele.

Szkoła przygotowuje również do podjęcia ewangelizacji. Jesteśmy przekonani, że najważniejszym i zarazem najbardziej dostępnym sposobem głoszenia Dobrej Nowiny jest dawanie świadectwa swoim życiem w środowiskach, w których żyjemy na co dzień. Nawiązując osobową relację z Jezusem, chcemy dzielić się tym doświadczeniem z innymi, niosąc im miłość i nadzieję nowego życia. Czynimy to także jako wspólnota. Byliśmy przez tydzień w hospicjum, gdzie staraliśmy się choć trochę pomóc chorym, cierpiącym ludziom. Okazało się, że oni najbardziej potrzebują tego, aby ktoś przy nich tak po prostu i zwyczajnie posiedział, porozmawiał, przyniósł herbatę czy kawę... Kontakt z mieszkańcami hospicjum zaowocował głębokimi refleksjami nad sensem ludzkiego życia i cierpienia. Było to dla nas niezwykle cenne i piękne doświadczenie. Mamy wrażenie, że to my zyskaliśmy więcej niż byliśmy w stanie ofiarować tym, do których poszliśmy... Swoim doświadczeniem wiary dzieliliśmy się z gimnazjalistami i młodzieżą szkół średnich z Osiedla Słonecznego w Szczecinie oraz z Łodzi, prowadząc dla nich rekolekcje wielkopostne. Robiliśmy to posługując się dramą, pantomimą, różnymi scenkami i obrazami oraz słowem, a przede wszystkim własnym świadectwem.

Często spotykamy się z pytaniem, czy nie czujemy się odizolowani od świata, od rzeczywistości. Odpowiedź brzmi: nie! Szczerze mówiąc, mieszkając w tym domu lepiej niż do tej pory orientujemy się w tym, co dzieje się w kraju i na świecie. Dzieje się tak, ponieważ codziennie czytamy prasę, zdarza nam się oglądać telewizyjne programy informacyjne, słuchać serwisów radiowych. Wszystko to w celu modlitewnego wstawiania się w potrzebach ludzi na całym świecie. Poza tym wychodzimy z założenia, iż chrześcijanie powinni mocno stąpać po ziemi, być zorientowanymi w sprawach dotyczących czasu i otoczenia, w którym żyją. Chcemy być ludźmi, którzy czynnie przekształcają rzeczywistość, włączając się w życie społeczne czy polityczne. Nie możemy pozwolić sobie na bierne poddawanie się temu, co dzieje się wokół nas.

Bierzemy też czynny udział w życiu naszego Kościoła lokalnego. Uczestniczyliśmy m.in.: w obchodach jubileuszu 25-lecia sakry biskupiej naszego Arcypasterza, w Dniu Młodych, w Wojciechowych Dniach Społecznych, w uroczystości przyjęcia święceń kapłańskich, we wspólnej modlitwie w czasie spotkań ekumenicznych organizowanych na terenie naszego miasta. Wszystko to sprawia, że nasza izolacja od świata zewnętrznego jest tylko pozorna.

Kończy się czas trwania Szkoły, każdy z nas stoi przed pytaniem: co dalej? Przychodząc tutaj na rok zostawiliśmy swoje domy rodzinne, niektórzy zrezygnowali z pracy zawodowej lub jej poszukiwania. Nie było to proste, tym bardziej, że zdecydowana większość z nas nie spotkała się z aprobatą najbliższego otoczenia co do swojej decyzji. Wymagała ona dużej odwagi, ale dziś wiemy: naprawdę było warto! Przez te kilka miesięcy wydarzyło się tak wiele... Odkryliśmy w sobie najróżniejsze talenty, predyspozycje, których istnienia w sobie nawet nie podejrzewali byśmy. Mieliśmy czas na przyjrzenie się sobie - zarówno swoim mocnym, jak i słabym stronom. W warunkach, w których żyliśmy wcześniej, zajęłoby nam to o wiele więcej czasu, a nawet - zaryzykuję stwierdzenie, że pewnych rzeczy moglibyśmy nie dostrzec nigdy. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Pośpiech, w jakim żyjemy na co dzień, często nie sprzyja zatrzymaniu się i refleksji nad sobą, nad tym, co w życiu najważniejsze, nad budowaniem więzi z Bogiem i głębokich relacji z ludźmi. Tego trzeba się uczyć, o to trzeba walczyć, co wcale nie jest proste. Mamy jednak nadzieję, że uda się nam, ponieważ doświadczenie ostatnich miesięcy przekonało nas, że warto podjąć ten trud. Czas ten okazał się wielką przygodą, a jednocześnie inwestycją na całe nasze życie.

Wielokrotnie spotykaliśmy się z pytaniem, czy wszyscy chcemy zostać siostrami zakonnymi i księżmi. Szkoła ma pomóc w rozeznaniu swojego powołania, nie wykluczamy więc, że ktoś z nas mógłby odczytać właśnie taką drogę, jednak do głównych zadań Szkoły należy formowanie ludzi świeckich, którzy żyjąc zwyczajnie - w swoich rodzinach, w zakładach pracy będą świadczyć o tym, że wszyscy jesteśmy kochani przez Boga. Dlatego po zakończeniu "roku szkolnego" planujemy powrót do swoich środowisk. Niektórzy z nas (po urlopie dziekańskim) kontynuować będą studia, pozostali szukać będą pracy. Rozpoczyna się nowy etap życia. Mamy nadzieję, że nasz obecny dom wypełni się nowymi mieszkańcami, którzy podobnie jak my nauczą się odkrywać Boga i Jego działanie na modlitwie, w sakramentach, ale również w zwyczajnej codzienności: w ludziach, wydarzeniach, w pracy i zabawie, w radościach i smutkach... Już dzisiaj otaczamy ich swoją modlitwą i serdecznie zapraszamy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oddane w opiekę Niepokalanej

2024-05-10 13:13

Archiwum prywatne

Uroczystość niepokalanego Poczęcia NMP 8 grudnia ub.r. to oficjalne zawiązanie wspólnoty DSM

Uroczystość niepokalanego Poczęcia NMP 8 grudnia ub.r. to oficjalne zawiązanie wspólnoty DSM

W parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Pocieszenia we Wrocławiu działa Dziewczęca Służba Maryjna (DSM). Prowadzi ją s. M. Laureta Turek ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej.

– Duchowość Zgromadzenia, do którego przynależę, jak już wskazuje sama jego nazwa, jest „przepojona duchem Maryi, Służebnicy Pańskiej”. Matka Boża najgłębiej wniknęła w tajemnice Chrystusa i żyła Jego życiem. To właśnie Ona na Boże wezwanie odpowiedziała z prostotą i pełnym zaufaniem: „Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa” – mówi s. M. Laureta i podkreśla, że założyciel zgromadzenia bł. Edmund Bojanowski w sposób szczególny umiłował Maryję. Krocząc Jej śladami, miał przekonanie, że Maryja jest najpewniejszą drogą prowadzącą do Jezusa. – Dlatego powierzył nas, Służebniczki w Jej ramiona, czyniąc Ją główną patronką Zgromadzenia – mówi siostra.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

150 minut do potęgi

2024-05-11 09:02

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko projekt infrastrukturalny, lecz także manifestacja polskiej determinacji i ambicji. W kraju, gdzie przez lata samo mówienie o potrzebie rozwoju i byciu na równi z zachodem było kwestionowane. Gaszenie polskich ambicji pustymi hasłami o „megalomanii”, „mocarstwowości” i „machaniu szabelką” to zmora ostatnich 35 lat. Dziś sama idea CPK stanowi punkt zwrotny, jako symbol odrzucenia kompleksów na rzecz przyszłościowych inwestycji.

Zacznijmy od faktu, że projekt CPK to nie tylko lotnisko, ale cała, rozległa sieć kolei, którą może zobrazować jedna liczba: 2,5 godziny, czyli 150 minut. Tyle zajmowałby dojazd do Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) i Warszawy z każdej aglomeracji w Polsce.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję