Reklama

Gospodarka

Musimy tworzyć spółdzielnie

Z Rafałem Gajkiem z firmy Yema Consulting zajmującej się konsultingiem gospodarczym i kojarzeniem partnerów w biznesie rozmawiają Andrzej Tarwid i Łukasz Krzysztofka

[ TEMATY ]

wywiad

Łukasz Krzysztofka

Rafał Gajek

Rafał Gajek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Zakończyło się Chrześcijańskie Forum Przedsiębiorczości. Pan był jednym z 400 uczestników, które brały w nim udział. Czy warto było tutaj przyjechać i uczestniczyć w dwudniowym spotkaniu?

- Zdecydowanie tak. Okazało się, że przemyślenia biznesowe, które ja mam, podzielają również pozostali uczestnicy konferencji. Sam miałem ochotę zadać połowę pytań, jakie padły po prelekcjach oraz po panelach, w których brałem udział. To pokazuje, że jest nie tylko szereg zagadnień, które nas wszystkich nurtują, ale – co ważniejsze – zgadzamy się, że drogą wyjścia z tych problemów jest kierowanie się Ewangelią i Społeczną Nauką Kościoła .

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W kuluarach forum mówił Pan ministrowi Piotrowi Dardzińskiemu oraz innym biznesmenom o konieczności rozwijania idei spółdzielczości w świecie biznesu. Dlaczego Pana zdaniem ten kierunek rozwoju przedsiębiorczości powinien być obecnie realizowany?

- Dlatego, że taki spółdzielca nie jest zwyczajnym pracownikiem. Ale jest osobą, który prowadzi działalność. A to oznacza, że całą dobę myśli też, jak ten biznes rozwijać, bo ma swoje udziały w spółdzielni.

- Dobrze. Ale czy to jest jedyna przewaga spółdzielni nad innymi formami prowadzenia biznesu?

- Uważam, że spółdzielnia jest takim podmiotem, któremu niewiele brakuje do odniesienia sukcesu na rynku. Wynika to z tego, że spółdzielcy sami prowadzą działalność i mają pieniądze na utrzymanie się. Potrzeba więc tylko tego, aby ludzie się spotkali, przeprowadzili burzę mózgów. A kiedy wyklarują się najlepsze pomysły, to przystąpili do ich realizacji. Fakt, że mamy do czynienia z osobami już prowadzącymi biznes sprawia, że zwiększa się prawdopodobieństwo, iż z takich spotkań zawsze wyjdzie coś konstruktywnego. Oszczędzamy więc czas, bo nie ma jałowych miesięcy, braku sprzedaży itd. Zamiast tego oni już sami działają. A poza tym mają dodatkowe wzmocnienie w tym, żeby ten sukces odnosić.

Reklama

- Dlaczego ten ostatni argument ważny jest w Polsce, a mniej w krajach zachodnich?

- W znacznej mierze wynika to z naszej historii. Mamy potencjał, pomysły, tylko nie ma w nas takiej przedsiębiorczości, bo to zabiła miniona epoka. Nasi ojcowie i dziadkowie nie mieli swoich firm i dlatego my musimy korzystać z tych, którzy mają firmy oraz wiedzę i doświadczenia w prowadzeniu biznesu. Wyzwaniem jest więc to, aby tych ludzi zgromadzić i dzięki temu wykorzystać potencjał tkwiący w każdym z nas. Spółdzielnie są na to szansą.

- Na koniec zapytamy, co dla Pana oznacza bycie chrześcijańskim przedsiębiorcą?

- Przede wszystkim chodzi o to, aby swoją działalność biznesową prowadzić zgodnie z prawem i etycznie. W praktyce oznacza to na przykład nie wchodzenie w jakiekolwiek układy patologiczne czy korupcyjne z partnerami biznesowymi. Natomiast w odniesieniu do klientów oznacza to, że nigdy i pod żadnym pozorem nie mogę swoją działalnością szkodzić innym.

2016-12-10 16:52

Ocena: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żeby Polska była Polską

Rok 2020 jest dla Polski szczególny. Stanowią o tym dwa wydarzenia sprzed lat, których wspólnym historycznym mianownikiem jest sierpień.

Pierwsze to Cud nad Wisłą, przez historyków zwany Bitwą Warszawską – wydarzenie sprzed stu lat, które pozwoliło uchronić Europę przed bolszewicką nawałą. Drugie, to powstanie wolnych, niezależnych związków zawodowych „Solidarność”, wlewające 40 lat temu w serca Polaków nową nadzieję wejścia na drogę prowadzącą ku prawdziwej wolności kraju. O krótką rozmowę na ten temat poprosiłem Jana Pietrzaka – legendę polskiej sceny kabaretowej, autora tysięcy piosenek, monologów, felietonów oddających polskie nastroje i realia ostatniego półwiecza, którego tak znana pieśń patriotyczna „Żeby Polska była Polską”, stała się w 1980 r. spontanicznym hymnem „Solidarności”.

CZYTAJ DALEJ

8 lat temu zmarł ks. Jan Kaczkowski

2024-03-27 22:11

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Piotr Drzewiecki

Ks. dr Jan Kaczkowski

 Ks. dr Jan Kaczkowski

28 marca 2016 r. w wieku 38 lat zmarł ks. Jan Kaczkowski, charyzmatyczny duszpasterz, twórca Hospicjum św. o. Pio w Pucku, autor i współautor popularnych książek. Chorował na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego. Sam będąc chory, pokazywał, jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu.

Ks. Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 r. w Gdyni. Był bioetykiem, organizatorem i dyrektorem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio. W ciągu dwóch lat wykryto u niego dwa nowotwory – najpierw nerki, którego udało się zaleczyć, a później glejaka mózgu czwartego stopnia. Po operacjach poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracował na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. W BoskiejTV prowadził swój vlog „Smak Życia”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Znakomite wieści dla świdnickiej katedry

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

Świdnica

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego

dotacje na zabytki

Beata Moskal-Słaniewska Prezydent Świdnicy

Proboszcz katedry podczas oprowadzania gości po katedrze

Proboszcz katedry podczas oprowadzania gości po katedrze

Stolicę diecezji odwiedziła Joanna Scheuring-Wielgus, wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, przywożąc ze sobą znakomite wieści dla miasta i jego dziedzictwa kulturowego.

Podczas spotkania w czwartek 28 marca ogłoszono, że katedra świdnicka, jeden z najcenniejszych zabytków Dolnego Śląska otrzyma wsparcie finansowe z corocznego programu ministerstwa. Informację przekazała w mediach społecznościowych Prezydent Świdnicy. - Z corocznego programu prowadzonego przez ministerstwo, wśród projektów zakwalifikowanych do dofinansowania, jest świdnicka katedra! Moja ulubiona figura św. Floriana, patrona strażaków, nareszcie zostanie odnowiona – napisała Beata Moskal-Słaniewska.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję