Reklama

Zdrowie

A. Szymański: Przywrócić trend poparcia dla ochrony życia!

- Koncentracja uwagi na zakazie oraz kwestii karalności kobiet nie pozyskała sympatii społecznej dla ochrony życia – dowodzi senator Antoni Szymański, socjolog, z-ca przewodniczącego Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej Senatu RP.

[ TEMATY ]

życie

obrońcy życia

Millaf/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KAI: Z badań CBOS z marca i października br. wynika, że obniżył się trend poparcia dla ochrony życia dzieci poczętych w Polsce. Jak Pan to interpretuje?

Sen. Antoni Szymański: Fundacja „Jeden z nas”, która analizowała ten problem, łączy spadek poparcia dla ochrony życia w jego prenatalnym stadium z konfrontacyjnym charakterem kampanii antyaborcyjnych. W tym roku debata publiczna koncentrowała się wokół całkowitego zakazu aborcji i postulatu karalności kobiet za działania przeciw życiu swojego dziecka zawartego w projekcie obywatelskim, ostatecznie odrzuconym przez Sejm. Taka koncentracja uwagi na zakazie oraz kwestii karalności kobiet nie pozyskała sympatii społecznej dla ochrony życia. To pokazuje, że nie wystarczy tylko występować w szlachetnej sprawie by liczyć na dobry skutek, ale trzeba podejmować racjonalne działania, by przynosiły one dobre owoce.
Tymczasem pobudzony został ruch proaborcyjny, stawiane jest żądanie referendum, którego celem jest wprowadzenie swobody aborcji. Podzielone zostały ruchy pro-life i wspólnoty kościoła katolickiego. Sprawa jest poważna ponieważ z akceptacją idei poszanowania życia łączą się przecież określone postawy i zachowania. Gdy nie wierzymy w zasadność poszanowania życia, łatwiej np.: przyjmiemy tabletkę poronną, którą dzisiaj nietrudno zakupić.

- Jak zatem Pana zdaniem należy doskonalić rozwiązania prawne w obszarze ochrony ludzkiego życia? - Uważam, że należy to czynić z uwzględnieniem warunków kulturowych współczesnej Polski, czyniąc to w sposób niekonfrontacyjny, zmieniając język debaty na bardziej życzliwy. Z badań wynika, że Polacy bardzo dobrze przyjmują opcję pomagania innym w sytuacjach kryzysowych. I na tym powinien opierać się projekt zmian: na pomaganiu i dobrych rozwiązaniach w sferze służby zdrowia, pomocy socjalnej, prawnej czy psychologicznej. Można np.: z łatwością rozpalić dyskusję w społeczeństwie wokół kilku przypadków (w roku ubiegłym jednego) aborcji z powodu ciąży powstałej w wyniki przestępstwa poprzez żądanie zakazu i wprowadzenia karalności kobiet w takim przypadku. Zniechęci to jednak wielu do ochrony życia. Moim zdaniem można więcej osiągnąć proponując wszelkie możliwe wsparcie, w tym także adopcyjne w takiej sytuacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jak działać by wzmocnić trend poparcia dla idei ochrony ludzkiego życia?

- Pobudzone zostały procesy przeciwne tej idei, które z różnych względów okazują się atrakcyjne m.in.: dla części młodych ludzi. Najlepszym dowodem są protesty w czarnych strojach poprzez wyjście na ulice miast, do pracy lub szkoły. Skala tego zjawiska jest duża i wpływa na styl i zachowania młodzieży. Widać zresztą wyraźnie, że nie chodzi tu tylko o budowanie sprzeciwu wobec konkretnej inicjatywy obywatelskiej, (którą bezzasadnie zlepiono z ugrupowaniem rządzącym), ale sformatowanie młodego człowieka do innych wartości niż poszanowania ludzkiego życia, sfery seksualności człowieka, czy rodziny, jako wspólnoty podstawowej.

- Świadczą o tym dobitnie hasła widoczne na tych manifestacjach. Trzeba moim zdaniem wzmocnić działania w obronie życia w wielu obszarach, bez nadmiernego liczenia, że problem zostanie rozwiązany kilkoma zapisami prawnymi. Chodzi m.in.: o wysiłek wychowania dzieci przez rodziców i nauczycieli do wartości i odpowiedzialnego rodzicielstwa, wysiłek jak najlepszego realizowania przedmiotu Przygotowanie do Życia w Rodzinie w szkołach, czy wprowadzenia w życie programu zapowiedzianego przez Panią Premier Beatę Szydło „Za życiem” opierającego się na pomaganiu kobietom w ciąży problemowej i ich rodzinom.
Potrzebny jest również życzliwy dla wartości rodzinnych, w tym dla ochrony życia, przekaz medialny i wiele innych działań. Konieczna jest, zatem silniejsza praca u podstaw, prowadzona w duchu życzliwości także do inaczej myślących, nastawiona na ich pozyskiwanie, a nie „przyciskanie do muru”. Jeśli nie wykształcimy właściwych postaw u młodych, to niezmiernie trudno będzie ich uchronić przed korzystaniem z środków poronnych, do których dostęp jest coraz łatwiejszy, a które zastępują aborcję chirurgiczną.

Reklama

- W ostatnim czasie szczególna uwagę w obszarze ochrony życia zwraca się na zmiany prawne.

- Takie redukowanie nie sprzyja ochronie życia, która przecież wymaga odpowiednich działań w wielu obszarach. W licznych dyskusjach w jakich na ten temat uczestniczyłem w ostatnich miesiącach, ton nadawała kwestia tzw. wyjątków uprawniających do legalnej aborcji.
Zachęcam do powrotu do Encykliki Evangelium Vitae by przywrócić właściwe proporcje i priorytety. Prawo jest tam jednym z wielu elementów wspierających ochronę życia ludzkiego. Wymaga ona zaangażowania chyba nas wszystkich dorosłych. Od wychowania przez nas dzieci i wnuków do wartości i odpowiedzialnego rodzicielstwa, po najwyższe standardy ochrony zdrowia kobiety w ciąży czy socjalnego wsparcia, dbanie by media miały wartościowy przekaz, w którym życie i środowisko rodzinne są atrakcyjnie ukazywane, jako wspaniale wartości. To także potrzeba wzmocnienia parafialnego poradnictwa rodzinnego czy duszpasterstwa kobiet i mężczyzn oraz wiele innych.
Ciekawe, że mimo gorącej dyskusji o ochronie życia, tak rzadko mówi się o wielu nowych rozwiązaniach wspierających jego ochronę np.: w postaci programu 500+, stworzenia możliwości korzystania ze świadczenia pielęgnacyjnego przez dwoje rodziców jeśli mają więcej niż jedno dziecko niepełnosprawne, czy w końcu o przekierowaniu 200 milionów złotych z programów In vitro na programy prozdrowotne. Czy nie są to realne rozwiązania chroniące życie, stwarzające warunki by decyzje przeciw życiu były jak najrzadsze?

- Spór dotyczący inicjatywy obywatelskiej wzmocnił podziały w polskim społeczeństwie, jak temu przeciwdziałać?

- Żyjemy w państwie demokratycznym, w którym można wyrażać swoje zróżnicowane poglądy, proponując zmiany w prawie lub im się sprzeciwiając. Jednak wyrażanie opinii w sprawach publicznych, jest sztuką, domagającą się odpowiedzialności obywatelskiej. Akcentując własny pogląd nie powinniśmy tracić z oczu tego, co nas łączy. Przytłaczająca większość Polaków jest zwolennikami ochrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci. Generalizując i upraszczając zniechęcimy przyszłe pokolenia do działania na rzecz tej ważnej sprawy. Cierpliwie wyjaśniajmy sobie wzajemnie nasze stanowiska. Osób które nie podzielają przekonania o potrzebie ochrony ludzkiego życia od poczęcia nie przekona ostry czy agresywny język. Próbujmy ich pozyskiwać i dochodzić do mądrych rozwiązań. Taki wkład jest potrzebny byśmy żyli w kraju, w którym dziecko (także przed jego urodzeniem się), dorosły i osoby starsze były chronione i bezpieczne.

2016-11-05 18:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wandale dewastują drzwi siedziby Fundacji Pro - Prawo do Życia

[ TEMATY ]

obrońcy życia

Fundacji Pro - Prawo do Życia

Dziś około godziny 15:00 nieznany sprawca zdewastował drzwi warszawskiej siedziby Fundacji Pro - Prawo do Życia. Załączam zdjęcie. Czerwona farba dobrze symbolizuje cywilizację śmierci i cierpienie dzieci, które są zabijane w wyniku aborcji.

Na podstawie dotychczasowych doświadczeń możemy przypuszczać, że to dzieło osób z szeroko pojętej lewicy światopoglądowej. Tak właśnie wygląda tolerancja środowisk popierających aborcję i edukację LGBT. Nie pierwszy raz spotykamy się z agresją tych udających otwartych i pozytywnie nastawionych do świata ludzi. Jesteśmy atakowani i szykanowani podczas pikiet, zwolennicy deprawacji utrudniają zbiórki podpisów, nasze bilbordy i samochody są nieustannie niszczone. Nasze działania, które pokazują prawdę o aborcji i skutkach deprawacji dzieci przerażają ruchy anty-life i LGBT, ponieważ są skuteczne. Nie damy się zastraszyć i nie zaprzestaniemy walki o życie i dobro dzieci.

CZYTAJ DALEJ

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”.
Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”

CZYTAJ DALEJ

Msza Wieczerzy Pańskiej. Wolność wypełniona miłością

2024-03-29 07:01

Paweł Wysoki

Ten, kto kocha na wzór Jezusa, nie jest zniewolony sobą, jest wyzwolony do służby, do dawania siebie - powiedział bp Adam Bab.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję