Reklama

Polska

Prymas Węgier: ŚDM są ważne również dla kapłanów, którzy czują, że są potrzebni

Światowe Dni Młodzieży znaczą bardzo wiele nie tylko dla młodych, ale także dla uczestniczących w nich kapłanów, którzy umacniają się na takich spotkaniach, bo na nowo odkrywają, jak bardzo są potrzebni, jak ważna jest ich misja i posługiwanie. Taki pogląd wyraził w wypowiedzi dla mediów prymas Węgier kard. Péter Erdő - jeden z 7 hierarchów z tego kraju, którzy przybyli do Krakowa. Jego zdaniem te Dni umacniają księży i utwierdzają ich w ich powołaniu. "Wracają do domu radośni, choć zmęczeni, naładowani mocą z wysoka" - dodał metropolita budapeszteńsko-ostrzyhomski.

[ TEMATY ]

Węgry

ŚDM w Krakowie

30.07

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To światowe spotkanie młodych w Krakowie i - szerzej - w Polsce jest nie tylko wielkim wydarzeniem w wymiarze międzynarodowym, globalnym i ogólnokatolickim, ale też jest niezwykle ważne dla Kościoła na Węgrzech - powiedział prymas tego kraju. Zwrócił uwagę, że Kraków jest blisko Węgier, także duchowo, toteż wielu młodych z kraju i zagranicy mogło tu przybyć. "Słuchali tam katechez, modlili się i licznie korzystali z sakramentu pojednania, co bardzo mnie cieszy" - powiedział kardynał. Zaznaczył, że z Węgier przyjechało 7 biskupów, "którzy z radością nauczali, przewodniczyli liturgiom" a on sam doświadczył, że "młodzi byli wręcz zasłuchani i zadawali bardzo konkretne, ważne pytania".

Reklama

Jednym ze znaków naszych bardzo szczególnych czasów jest to, że dziś ludzie łatwiej postanawiają podjąć trud pielgrzymowania, nawet dalekiego niż zasiąść nad książką i prowadzić jakieś rozważania teoretyczne - mówił dalej kard. Erdő. Jego zdaniem ludzie chcą raczej widzieć, czuć, przeżywać i doświadczać niż rozmyślać, co stanowi wyzwanie, ale też stwarza wielkie możliwości. "Droga człowieka jest drogą Kościoła. Gdy człowiek wyrusza w drogę, musimy wyruszać także my, duszpasterze i iść z nim, aby mu pomagać i towarzyszyć" - tłumaczył węgierski purpurat. Wyraził przekonanie, że "w życiu wielu młodych takie spotkania przynoszą życiowe zmiany, wielu odkrywa swoje powołanie, także do posługi kapłańskiej czy zakonnej".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązując do dzisiejszego spotkania Franciszka z polskimi kapłanami i osobami konsekrowanymi w Sanktuarium św. Jana Pawła II kardynał zauważył, że Światowe Dni Młodzieży bardzo wiele znaczą nie tylko dla młodych, ale dla samych kapłanów, którzy są tu z nimi i przewodzą im. "Duszpasterze umacniają się na takich spotkaniach, bo na nowo odkrywają, jak bardzo są potrzebni, jak ważna jest ich misja i posługiwanie. To ich umacnia i utwierdza w powołaniu. Wracają do domu radośni, choć zmęczeni, naładowani mocą z wysoka" - oświadczył prymas Węgier.

Podkreślił, że podobną radość dostrzega też na twarzach chyba wszystkich młodych i "już choćby dlatego warto było zwołać to wielkie spotkanie i tu przyjechać". Jego zdaniem radość ta nie wypływa tylko z faktu, że jest nas tu tak wielu razem, bo nie jest to impreza sportowa czy festiwal rockowy, ale bierze się stąd, że "nasza wielka wspólnota spotyka się w Bożej obecności, w Jego mocy się spełnia i ucieleśnia".

Reklama

Z tego też wynika sens istnienia świata, naszego życia i jego cel. Bóg opiekuje się nami, bo nas kocha, a problemy i trudności tego życia nie mają ostatniego słowa. Bóg nawet zło może obrócić na nasze dobro - przekonywał arcybiskup budapeszteńsko-ostrzyhomski. Zaznaczył, że "dzięki temu nasza codzienność staje się jaśniejsza, radośniejszą, bo daje nadzieję, pozwala zaufać i zawierzyć Miłosiernemu". Dodał, że dziś "tak bardzo potrzebujemy bezpieczeństwa, którego źródłem jest zaufanie". Jest ono podstawą odwagi w odnoszeniu się do drugich z miłością, do przezwyciężania lęków. W dzisiejszym świecie to bardzo ważne, by nie lęki i nie strach zwyciężały w kontaktach międzyludzkich. "Dlatego uważam, że ŚDM to okazja do wielkiej odnowy i umocnienia" - podkreślił purpurat węgierski.

W piątek 29 lipca wygłosił on katechezę dla młodych Węgrów w krakowskim kościele Matki Boskiej Fatimskiej. Mówił o uczynkach miłosierdzia, wychodząc od modlitwy św. Faustyny o miłosierne oczy, usta, uszy, ręce i nogi. Po katechezie młodzi zadawali prymasowi pytania. Jedno z nich odnosiło się do słów papieża ze spotkania na Błoniach nt. imigrantów i uchodźców. Kardynał podkreślił w odpowiedzi, że miłość miłosierna odnosi się do każdego, również do naszych wrogów. Wspomniał też o obowiązkach wynikających z czwartego przykazania, mówiącego o obowiązku opieki nad rodzicami i bliskimi. Miłość - caritas korzysta z cnoty roztropności i rozszerza się na dalsze kręgi. Pomoc nasza nie może nikogo wyłączać, musimy poznawać prawdziwe potrzeby innych i służyć ich rzeczywistemu dobru, nie tylko temu, co oni uznają za dobre dla siebie. Na przykład choremu z powodu uzależnienia trzeba pomóc realnie i mądrze, nie ulegając jego zachciankom - podkreślił kard. Erdő.

W ŚDM udział bierze ponad 4 tys. młodych z Węgier i 800 ich rodaków z krajów sąsiednich. Wiele grup zorganizowały wspólnoty zakonne i ruchy odnowy. 40 pielgrzymów przybyło na rowerach spod opactwa benedyktynów Pannohalma. Część z nich wzięła udział w Dniach w diecezjach, m.in. w Łodzi i we Wrocławiu.

Z okazji ŚDM Konsulat Generalny Węgier w Krakowie zorganizował we współpracy z Uniwersytetem Jagiellońskim, franciszkanami i Uniwersytetem Katolickim im. Piotra Pázmányego w Piliscsaba wystawę pt. "Bogactwo ubóstwa. Święte kobiety Polski i Węgier w średniowieczu". A kancelaria premiera Węgier przygotowała na Pl. Matejki wystawę o biskupie-męczenniku Áronie Mártonie z Siedmiogrodu.

2016-07-30 16:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niespodziewana wizyta Papieża w bazylice Ojców Franciszkanów

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

Franciszek w Polsce

30.07

Grzegorz Gałązka

Przed godz. 18.00 Ojciec Święty Franciszek niespodziewanie nawiedził bazylikę ojców franciszkanów pw. św. Franciszka, położoną naprzeciwko Domu Arcybiskupów Krakowskich.

Było to kolejne nieplanowane wydarzenie w trakcie wizyty papieża Franciszka w Polsce. Ojciec Święty idąc pieszo, w towarzystwie franciszkanina, przeszedł na drugą stronę ulicy i wszedł do bazyliki pw. św. Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: miłujmy tak, jak miłuje nas Bóg

2025-07-27 12:21

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican News

Dziś liturgia zachęca nas, abyśmy w modlitwie i miłości czuli się miłowani i miłowali, tak jak Bóg nas miłuje - powiedział Ojciec Święty w rozważaniu poprzedzającym niedzielną modlitwę „Anioł Pański”.

Nawiązując do czytanego w XVII niedzielę zwykłą roku C fragmentu Ewangelii (Łk 11, 1-13) papież zaznaczył, iż słowa modlitwy „Ojcze nasz” przypominają nam, że jesteśmy miłowanymi dziećmi poznającymi wspaniałość miłości Boga. Komentując następnie słowa o człowieku wstającym w nocy, by pomóc swemu przyjacielowi ugościć niespodziewanego przybysza, Leon XIV podkreślił, że Bóg zawsze nas wysłuchuje, gdy się do Niego modlimy. Zachęcił do wytrwałości w modlitwie.
CZYTAJ DALEJ

Reformę należy zacząć ją od siebie [Felieton]

2025-07-27 13:00

ks. Łukasz Romańczuk

Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?

W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję