Reklama

Polska

ŚDM: kilkaset tysięcy młodych modliło się na Drodze Krzyżowej

Kilkaset tysięcy uczestników Światowych Dni Młodzieży zgromadziło się wieczorem na krakowskich Błoniach, by wraz z papieżem modli się podczas nabożeństwa Drogi Kryzowej. - Drodzy młodzi, Pan ponownie zaprasza was, byście stawali się aktywnymi bohaterami służby; pragnie was uczynić konkretną odpowiedzią na potrzeby i cierpienia ludzkości - mówił Franciszek na zakończenie nabożeństwa.

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

ŚDM w Krakowie

Franciszek w Polsce

29.07

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas nabożeństwa w nowy, niespotykany dotąd sposób zwrócono uwagę nie tylko na ostatnią, męczeńską drogę Jezusa, ale także przedstawić Drogę Krzyżową jako drogę miłosierdzia. Inspiracją do rozważań było 14 uczynków miłosierdzia co do ciała i co do duszy. Autorem refleksji był bp Grzegorz Ryś.




Podczas nabożeństwa, które od 1993 r. jest częścią głównych uroczystości ŚDM, krzyż ŚDM nieśli kolejno przedstawiciele wspólnot i zgromadzeń, pełniących dzieła miłosierdzia, m.in.: Cenacolo, Sant’Egidio i misjonarki miłości. Nabożeństwu towarzyszyło hasło tegorocznych Światowych Dni Młodzieży: "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią", zakończyło się właśnie na Błoniach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Treść poszczególnych stacji wyrażono nie tylko poprzez treść ale także przez obraz i dźwięk. Artystyczno-sceniczne formy przedstawiały tematykę danej stacji. Muzyka natomiast dopełniała i tworzyła klimat.

Każda stacja ukazywała spotkanie z inną formą artystyczną. W tym celu twórcy wykorzystali różne, nowoczesne, awangardowe, czasem symboliczne formy sztuki; począwszy od tańca nowoczesnego, malarstwa muralowego, akrobacji powietrznej, animacji komputerowej, aż po performance i sztukę ulicy.

Tradycyjny schemat 14 stacji został połączony z 14 uczynkami miłosierdzia co do ciała i co do duszy. W ten sposób każda stacja dotykała wybranych problemów, z którymi boryka się dzisiejszy młody człowiek: szacunek do życia, bieda, głód, cierpienie, śmierć, uwolnienie od grzechu, odwaga i heroizm wiary, samotność. Poprzez konkretne wspólnoty Kościoła pokazano, że Kościół niesie miłosierdzie i pomaga w tych dramatycznych sytuacjach.

Zostały zaprezentowane: Projekt Magdalena, Przystanek Jezus, Wspólnota Cenacolo, Dzieło Pomocy Ojca Pio, Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Miłości z Kalkuty, Wspólnota „Chleb Życia” Siostry Chmielewskiej, Szpitał Domowy, Hospicium Św. Łazarza, Stowarzyszenie Pomocy Wzajemnej „BARKA”, Wspólnota L’Arche, Dom samotnej matki „Okno życia” z Gdańska, Pomoc Kościołowi w Potrzebie, Towarzystwo Pomocy dla Bezdomnych im.BrataAlberta, Wspólnota Sant'Egidio

Reklama

Rozważania kolejnych stacji Drogi Krzyżowej napisał bp Grzegorz Ryś, biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej, znany historyk Kościoła, kaznodzieja i rekolekcjonista oraz odpowiedzialny w Episkopacie Polski za dzieło nowej ewangelizacji, a czytali je polscy artyści: Małgorzata Buczkowska, Dominika Figurska, Łukasz Konopka i Mateusz Mleczko.

Głód nie bierze się z braku chleba, lecz z braku solidarności - usłyszeli młodzi podczas rozważań. Bp Ryś zauważył, że zamiast gościny – uciekinierzy znajdują śmierć: u wybrzeży Lampedusy, Grecji, w obozach dla uchodźców. "Odmowa przyjęcia łatwo staje się prawdziwym wyrokiem śmierci. Na nich. A więc i na Ciebie! W ostatnich kilku latach zostałeś skazany na śmierć w osobach 30 tysięcy uchodźców. Skazany – przez kogo? Kto się podpisze pod tym wyrokiem?" - pytał.

W refleksjach towarzyszących poszczególnym stacjom, Autor nawiązywał do bardzo konkretnych, dramatycznych wydarzeń i zjawisk współczesnego świata. I tak Stacja I "Pan Jezus skazany na śmierć" powiązana została z uczynkiem "Podróżnych w dom przyjąć". Autor zwrócił w niej uwagę, że Jezus został odrzucony, ponieważ był obcy, należał do innego narodu, wyznawał inną religię. "To wszystko, Panie, brzmi przerażająco znajomo – jakby wprost zaczerpnięte z naszych gazet, przypomina sytuacje z naszych ulic. Odmawiamy gościny ludziom, którzy szukając lepszego życia, a czasami ratując życie, pukają do drzwi naszych krajów, kościołów i domów. Są obcy, widzimy w nich wrogów, boimy się ich religii. I ich biedy!" - usłyszeli uczestnicy nabożeństwa.

Autor rozważań wskazywał, że zamiast gościny – uciekinierzy znajdują śmierć: u wybrzeży Lampedusy, Grecji, w obozach dla uchodźców. "Odmowa przyjęcia łatwo staje się prawdziwym wyrokiem śmierci. Na nich. A więc i na Ciebie! W ostatnich latach zostałeś skazany na śmierć w osobach 30 tysięcy uchodźców. Skazany – przez kogo? Kto się podpisze pod tym wyrokiem?" - pytał.

Reklama

Przy innej stacji uczestnicy modlitwy usłyszeli pytanie: "Skąd bierze się w świecie głód? Nie z braku chleba, lecz z braku solidarności" - podkreślił autor rozważań. "W naszym świecie nie brakuje chleba – 1/3 produkowanej żywności jest marnowana. Jednocześnie co 6 sekund umiera z głodu dziecko, a dzisiaj – tego wieczoru, blisko miliard ludzi na świecie nie wie, czy jutro będzie miało co jeść" - zaznaczył.

Stacja XIV "Jezus złożony do grobu" była ściśle związana z uczynkiem "Umarłych grzebać". "Czy pogrzebanie zmarłego jest aż tak ważnym czynem miłosiernej miłości? Ile jeszcze rozumiemy z tej wrażliwości? – w świecie, w którym coraz więcej rodzin nie odbiera ze szpitali ciał swoich bliskich zmarłych, aby ich pochować… – w świecie, w którym matkom nie zawsze wydaje się ciała ich zmarłych przy porodzie niemowląt…, a ciała dzieci, na których dokonano aborcji, po prostu wyrzuca się do śmieci?" - zastanawiał się autor refleksji. Wskazał dalej, jak ważną postawą jest ludziom samotnym i ubogim pogrzebać ich bliskich oraz troska o zapomniane groby ludzi nieznanych, o groby nieprzyjaciół – żołnierzy wrogich armii, członków mniejszości etnicznych czy narodowych.

Franciszek z kolei powiedział młodym, że Bóg pragnie ich uczynić konkretną odpowiedzią na potrzeby i cierpienia ludzkości. "Chce, abyście byli znakiem Jego miłosiernej miłości dla naszych czasów! Aby wypełnić tę misję, wskazuje On wam drogę osobistego zaangażowania i poświęcenia samych siebie: jest to Droga Krzyżowa" - mówił papież do młodych na zakończenie nabożeństwa.

Reklama

Jak wyjaśnił, Droga Krzyżowa jest drogą szczęścia pójścia za Chrystusem aż do końca, w często dramatycznych okolicznościach życia codziennego. To droga - mówił papież, która nie boi się niepowodzeń, marginalizacji lub samotności, ponieważ wypełnia serce człowieka pełnią Jezusa. - Droga Krzyżowa jest drogą życia i stylu Boga, którą Jezus prowadzi także pośród ścieżek społeczeństwa czasami podzielonego, niesprawiedliwego i skorumpowanego - dodał.

Dodatkowym wyróżnikiem stacji Drogi Krzyżowej były żywe drzewa - kilkumetrowe dęby, stojące w donicach przy każdym podium. Obok nich stały tablice z nazwą stacji oraz korespondującego z nią uczynku miłosierdzia. Te 14 drzew wraz z tablicami zostanie po ŚDM przewiezione i posadzone na terenie sanktuarium św. Jana Pawła II w Centrum "Nie lękajcie się!" na Białych Morzach. Staną się pamiątką ŚDM 2016, którą każdy pielgrzym w przyszłości będzie mógł przejść.

Wśród artystów, którzy brali udział w etiudach artystycznych byli m. in. białoruski artysta Maksim Woitiul, który jest m. in. pierwszym solistą zespołu baletowego Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie, Julita Gumulak, tancerka, pedagog, choreograf, absolwentka Ogólnokaształcącej Szkoły Baletowej w Poznaniu. W wydarzeniu udział weźmie także Alexey Talko z Ukrainy, artysta malarz , specjalizujący się w malarstwie muralowym i graffiti.

Podczas Drogi Krzyżowej, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży oraz OAZA - Grupa wolontariuszy - ok. 400 osób, utworzyli z własnych ciał kształt krzyża. Do tego został specjalnie wyznaczony sektor na Błoniach, wolontariusze utworzyli krzyż , między sektorami z publicznością.

Kierownictwo muzyczne nad całością projektu objął prof. dr hab. Wiesław Delimat. Oprawę muzyczną nabożeństwa zapewniła orkiestra smyczkowa, chór oraz trójka solistów: Anna Pehlken - sopran, Paweł Tomaszewski - fortepian i Adam Bałdych - skrzypce. Nadzór choreograficzny -Karolina Domańska. Autorem i reżyserem tego wydarzenia był Mateusz Polit - reżyser, choreograf - twórca nowoczesnych widowisk, spektakli teatralnych i wydarzeń artystycznych zarówno w kraju jaki za granicą.

2016-07-29 20:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sekretarz KEP: milczenie papieża w Auschwitz będzie świadectwem

[ TEMATY ]

Kościół

episkopat

Auschwitz

Franciszek

Franciszek w Polsce

Mazur/episkopat.pl

Auschwitz-Birkenau

Auschwitz-Birkenau

Ma to być czas modlitwy, refleksji, łez, zadumy i milczenia – tak nadchodzącą wizytę papieża na terenie b. obozu w Auschwitz określił dziś w Warszawie bp Artur Miziński. Milczenie papieża, jego zaduma i łzy będą dla nas świadectwem – dodał sekretarz generalny KEP. Papież przybędzie na teren b. niemieckiego obozu zagłady za dwa tygodnie – w piątek 29 lipca.

Podczas zorganizowanego przez KAI spotkania z dziennikarzami bp Miziński przypomniał, że zgodnie z wolą Franciszka papieska wizyta przebiegać będzie w ciszy, bowiem nie przewidziano żadnych przemówień.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję