Reklama

Polska

Setki tysięcy pielgrzymów czekają na spotkanie z Ojcem Świętym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O godz. 5 rano na Jasnej Górze rozpoczęło się ponadczterogodzinne czuwanie. Odtwarzano przemówienia św. Jana Pawła II, wygłaszane w sanktuarium, które zawsze uznawał za miejsce szczególnie bliskie. W oczekiwaniu na papieża Franciszka zaplanowano m.in. Godzinki ku czci Niepokalanego Poczęcia NMP, Jutrznię ku czci Matki Bożej Jasnogórskiej, modlitwę różańcową, a także transmisję filmu poświęconego jasnogórskiemu sanktuarium, koncert zespołu Marcina Wyrostka z bp. Antonim Długoszem oraz próbę chórów przed liturgią.

Pani Marta z Rzeszowa z 11-letnią córką Anielą podjęła spontaniczną decyzję o przyjeździe do Częstochowy zaledwie w środę ok. godz. 14. „Trochę szalona wyprawa” – przyznała. „Zamierzamy też jechać do Krakowa, po drodze załatwiłyśmy rejestrację. Starsze dzieci pojechały, myślałyśmy, że Aniela jest jeszcze za mała na Światowe Dni Młodzieży, ale chciałam, żeby doświadczyła Kościoła, poza tym gościem jest papież, byłoby dziwnie go nie przywitać” – opowiadała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dla Anieli to będzie pierwsze spotkanie z papieżem, natomiast jej 18-letni brat spotyka już trzeciego następcę św. Piotra. „Jak miał 4 lata, to wyciągnął nas na spotkanie z Janem Pawłem II, potem był na spotkaniu z Benedyktem w Krakowie z mężem i teraz jest w Krakowie. Jest tam też starsza, 16-letnia córka. Są zadowoleni, esemesują, bo nie mają czasu dzwonić. Zapytałam esemesem, czy spotkali się z Jezusem powiedzieli, że tak - to najważniejsze” – mówiła pani Marta.

Agata i Stanisław z Kalisza zmierzali w czwartek rano pod Jasną Górę z dwojgiem dzieci w wózkach – 3-letnią Agatką i 11-miesięcznym Stasiem. „Może być trudno, ale myślę, że znajdzie się trochę miejsca, żeby pochodzić z nimi, ogólnie dużo podróżujemy, są przyzwyczajeni, nie będzie to dla nich nowość, że są w jakichś ekstremalnych warunkach” – powiedziała PAP pani Agata.

Artur Matyjaszczyk

Reklama

„Mamy nadzieję na bliskie spotkanie. Ogromna radość, tym bardziej, że mamy dzisiaj czwartą rocznicę ślubu” – dodała.

Aż z Gdańska przyjechała do Częstochowy rodzina pani Renaty. Wyjechali samochodem ok. północy i ok. godz. 4 byli już na miejscu. „Są tłumy, ale wiedzieliśmy, że ludzie już od drugiej będą czekać” – powiedziała PAP pani Renata. Dodała, że to być może jedyna okazja, by spotkać papieża Franciszka w Polsce. „Poprzez naszą obecność tutaj chcemy pokazać światu, że jednak wiara jest potrzebna, zwłaszcza jak patrzymy na państwa zachodnie, gdzie coraz mniej wiary” – zaznaczyła pani Renata.

Z kolei z Łodzi przyjechała rodzina państwa Zofii i Macieja. „Przyjechaliśmy z dwoma najmłodszymi córkami. Starsze dzieci są już w Częstochowie od kilku dni. W ogóle chętnie i dość często przyjeżdżamy do Częstochowy, żeby naładować akumulatory. Tak samo dzisiaj oczekujemy po tym spotkaniu takiego pokrzepienia, takiej mocy ducha, którą potem będziemy mogli na takie codzienne, szare życie przenieść, żeby je rozświetlać” – powiedziała PAP pani Zofia.

Jak poinformował PAP nadkomisarz Andrzej Świeboda z częstochowskiej policji, noc minęła spokojnie i bez incydentów. „Oby tak dalej” – dodał.(PAP)

lun/ akp/ mtb/ mag/

2016-07-28 07:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O czym rozmawiał szef MON z papieżem

"Z tego, co wiem, m.in. ważnym elementem rozmów była kwestia katastrofy smoleńskiej" - powiedział Waszczykowski w poniedziałek w RMF FM, pytany o tematy niedzielnej rozmowy Antoniego Macierewicza z papieżem Franciszkiem.

CZYTAJ DALEJ

Dziś jest tylko jeden plan: krzyż

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Didgeman/pixabay.com

Rozważania do Ewangelii J 18, 1 – 19, 42.

Wielki Piątek, 29 marca

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję