Reklama

Na saniach do Żukowa

Niewiele rzeczy tak wyraźnie pozostaje w pamięci człowieka przez całe życie, jak wspomnienie nastroju świąt, choinki, zapachu karpia przy wigilijnym stole. Uczucie radości jest tym większe, gdy przenika małe serduszko, mocniej bijące na widok Świętego z długą, białą brodą, z daleka rozsuwającego płaty śniegu, by przynieść wymarzoną, dawno oczekiwaną zabawkę. I może nie tyle ważna jest ta zabawka, czy też słodkie łakocie wyglądające zza rózgi, ile dar spotkania osoby przynoszącej dobro. Kościół wpisał w adwentowe oczekiwanie postać biskupa z Miry, który niejako zwiastuje czas Narodzenia Pańskiego. Niewiele zrozumieli z tego handlowcy, którzy fiolet Adwentu już od pierwszych jego dni zamienili na czerwonego krasnoludka i sztuczne, tandetne świerki wyglądające z witryn sklepowych. Czy tak mają wyglądać polskie święta? Wielkim skarbem jest życie tych wspólnot, które trwają w duchu chrześcijańskiego rozumienia Adwentu i świąt. Dlatego św. Mikołaj bardzo chętnie zawitał do parafii Matki Bożej Królowej Polski w Żukowie. Nic w tym dziwnego, wszakże dzieci tam grzeczne i gościnne. 7 grudnia godnie i po królewsku przyjęły szczególnego Gościa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dar spotkania

Z osobą św. Mikołaja wiąże się wiele ciepłych skojarzeń. Wszyscy znamy chociaż pobieżnie jego życie i legendy z nim związane. Dla wielu z nas był to pierwszy święty, z którym zetknęliśmy się w życiu, może trochę na zasadzie dziecięcego folkloru. Uderza jednak wyrazistość tej postaci, gdy dzisiaj przychodzi nam się zmagać raczej z rozmywaniem wartości takich jak prawda, dobro, czy piękno. Św. Mikołaj uosabiał bezinteresowną miłość do drugiego człowieka. Dziś na oznaki dobra patrzy się często podejrzanie, bo jakże to możliwe, by w świecie kierującym się zasadą „coś za coś” było miejsce na dobro niedomagające się rewanżu. Osoba Świętego z Miry kojarzy się często z zabawkami i słodyczami, tymczasem wczytując się w jego postawę i motywację, możemy wysnuć naukę tak bardzo potrzebną współczesnym rodzicom. Dar to nie tylko rzecz materialna. To także czas, spotkanie, obecność, dobre słowo, rozmowa na tematy interesujące dziecko, by mogło na nie patrzeć z perspektywy wiary. Ważne jest, aby umieć dostrzec potrzebującego pomocy, ustalić jej przedmiot i na miarę własnych możliwości, dyskretnie i bez narzucania się, pójść śladem św. Mikołaja, niosąc na rękach małego Jezusa, czyli miłość, ciepło, bezinteresowność. Trzeba chyba uczyć się takiej postawy od pierwszych chrześcijan, którzy trwali na modlitwie i w braterskiej gotowości, by wręcz prześcigać się we wzajemnej pomocy. Znany jest też fakt działania cudów przez św. Mikołaja, co zauważają też historycy Kościoła. Myślę, że człowiek dający dobro już uczestniczy w cudownej wymianie Bożych darów, z których sam też czerpie na mocy Bożego dziecięctwa.

W końcu jak dotarł?

Po uroczystej Mszy św. Mikołaj wkroczył do żukowskiej świątyni w otoczeniu ministrantów. Słowa powitania skierował do niego gospodarz, ks. Zbigniew Kasprzyk. Pierwsze pytanie, które padło z ust Księdza Proboszcza, dotyczyło środka transportu, jakim Gość dotarł do Żukowa. Mikołaj odpowiedział wymijająco i w końcu nie wiemy, czy były to sanie z reniferami, czy też może samochód. Nie jest wykluczone, że w przyszłym roku przyleci czerwonym helikopterem. Wszystkie zgromadzone w kościele dzieci otrzymały prezenty. Drogę do Żukowa, oprócz ks. Zbigniewa Kasprzyka, wskazały św. Mikołajowi panie z Kółek Różańcowych. Po krótkiej rozmowie z dziećmi, Święty wysłuchał słów Pasterza wspólnoty, który obok słów podziękowania wyraził nadzieję, że może w przyszłym roku św. Mikołaj będzie jeszcze hojniejszy i przez swoje wstawiennictwo przyjdzie z pomocą tym rodzinom, gdzie bieda nie pozwala na dostatnie święta. Najważniejsze jednak jest bogactwo serca, dlatego Mikołaja pożegnał modlitewny śpiew do patrona z Miry oraz wdzięczność dla posłańca z Niebios. Spotkanie zakończyło się pamiątkowym zdjęciem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Historia objawień i kultu w Lourdes

[ TEMATY ]

Lourdes

Adobe.stock.pl

Najświętszą Marię Pannę z Lourdes wspomina Kościół katolicki 11 lutego. Tego dnia 1858 roku, w cztery lata po ogłoszeniu przez Piusa IX dogmatu o Niepokalanym Poczęciu, Matka Boża ukazała się ubogiej pasterce Bernadecie Soubirous w Lourdes. Podczas osiemnastu objawień Maryja wzywała do modlitwy i pokuty. Nakazała, aby na miejscu objawień wybudowano kościół. Polecenie to zostało wypełnione przez miejscowego proboszcza i w 1875 r. odbyła się uroczysta konsekracja świątyni.

O Lourdes - miasteczku leżącym u stóp Pirenejów - zrobiło się głośno dzięki Matce Bożej. Maryja ukazała się tam w 1858 r. Bernardzie Marii Soubirous, zwanej przez bliskich Bernadetą. Rodzina dziewczyny była bardzo biedna. Sześć osób (rodzice i czworo dzieci) mieszkało w dawnej celi więziennej. Ojciec nie pracował. Zdarzało się, że młodszy brat Bernadety - Jean-Marie z głodu zjadał wosk z kościelnych świec.
CZYTAJ DALEJ

Abp Józef Kupny: Kościół będzie wołał do klasy politycznej o opamiętanie

2025-02-11 11:00

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Episkopat News

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

- Nie sposób przejść dziś obojętnie wobec skali i skutków naszego konfliktu politycznego, który grozi chaosem instytucjonalnym polskiego państwa - mówi arcybiskup Józef Kupny w rozmowie z KAI. Zastępca przewodniczącego KEP wyjaśnia, że "wobec pogłębiającego się kryzysu państwa, podobnie jak w latach poprzednich, Kościół będzie wołał do klasy politycznej o opamiętanie i powtarzał że autentyczna demokracja możliwa jest tylko w państwie prawnym i w oparciu o poprawną koncepcję osoby ludzkiej”.

KAI: Jak Ksiądz Arcybiskup ocenia rzeczywistość społeczną i polityczną dzisiejszej Polski?
CZYTAJ DALEJ

Prezydent USA Donald Trump: rozmawiałem z Władimirem Putinem

2025-02-12 18:09

[ TEMATY ]

Donald Trump

Władimir Putin

PAP/EPA/AARON SCHWARTZ / POOL

Prezydent USA Donald Trump poinformował w środę, że rozmawiał z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Rozmowa dotyczyła m.in. wojny na Ukrainie, sytuacji na Bliskim Wschodzie i rozwoju sztucznej inteligencji.

Według Trumpa obaj przywódcy zgodzili się, że chcą powstrzymać śmierć żołnierzy rosyjskich i ukraińskich w wojnie na Ukrainie. Uzgodnili też natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji pokojowych, które będą prowadzone przez odpowiednie zespoły.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję