Reklama

Puls tygodnia

Wyjść z czterech ścian

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niewidoma kobieta z laską, która próbuje przejść przez ulicę; młody chłopak, który po wypadku porusza się na wózku; dziewczynka z Zespołem Downa bawiąca się w osiedlowej piaskownicy; głuchoniemy starszy pan, który sprawia wrażenie jakby nieobecnego... Jak często spotykamy takich ludzi na ulicy? Jak wtedy reagujemy?
Zgodnie z wynikami Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań przeprowadzonego w dniach 21 maja - 8 czerwca 2002 r. w 2002 r. liczba osób niepełnosprawnych w Polsce wynosiła 5456,7 tys., co stanowiło 14,3% ogółu ludności naszego kraju (dla porównania w 1988 r. było to 9,9%). Oznacza to, że co siódmy mieszkaniec Polski to osoba niepełnosprawna (w 1988 był to co dziesiąty). Liczba osób niepełnosprawnych w ciągu 14 lat wzrosła o 1721,2 tys. (tj. o 46,1 %). Ten przyrost w okresie ostatnich czternastu lat wynika jednak głównie z procesu starzenia się społeczeństwa. Wśród osób niepełnosprawnych najliczniejszą grupę w 2002 r. stanowiły osoby posiadające orzeczenie o lekkim stopniu niepełnosprawności (28,8%) oraz osoby z orzeczeniami o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności (26,1%). W 1988 było 13,9 tys. dzieci w wieku do 15 lat z uprawnieniami do zasiłku pielęgnacyjnego. W 2002 r. było ich już 135,1 tys. Analiza zróżnicowania terytorialnego pokazuje, że największe natężenie zjawiska niepełnosprawności wystąpiło w województwie lubelskim, małopolskim i lubuskim (prawie 170 osób na 1000 mieszkańców jest niepełnosprawnych).
Tyle dane i statystki. A jak do tego ma się moje życie?
Gdy w sierpniu przekraczałam próg ośrodka dla niepełnosprawnych intelektualnie dziewcząt prowadzonego przez siostry felicjanki w Szarczu, przepełniał mnie głównie strach. Co powiedzieć, jak się zachować, jak zareagować na „zaczepki” dziewcząt? Okazało się jednak, że te moje obawy prysły jak bańka mydlana, gdy zaczęłam posługiwać się nie tylko rozumem, ale także sercem. Na proste pytanie trzeba prosto odpowiadać, nawet gdy jest ono zadawane po raz dziesiąty, trzeba podać rękę na przywitanie, pochwalić nową sukienkę, dać się zaprowadzić do swojego pokoju, przyjąć talerz pełen czereśni. Jest dokładnie tak, jak opowiadała w Głogowie podczas spotkania duszpasterzy osób niepełnosprawnych Anna Dymna. Osoby niepełnosprawne intelektualnie wychowały się bez komputerów, komórek, Internetu i innych wynalazków cywilizacji XX w. W nich jest potrzeba kontaktu z żywym człowiekiem. Potrzebują czasu, uwagi, miłości. A nade wszystko potrzebują, by ich normalnie traktowano. Chcą pójść do teatru, na wystawę książek, pojechać na wczasy nad morze. W przypadku osób niepełnosprawnych fizycznie telefon, komputer, fax są o tyle przydatne i cenne, co szkodliwe i niebezpieczne. Z jednej bowiem strony dają szansę rozwoju, stwarzają poczucie niezależności, z drugiej jednak dodatkowo zamykają taką osobę w czterech ścianach i zwojem światłoczułych kabli odgradzają ją od drugiego człowieka.
Kończący się rok jest Rokiem Osób Niepełnosprawnych. I może warto postawić sobie pytania: Ile znam osób niepełnosprawnych?, Czy byłem kiedyś w domu u osoby niepełnosprawnej?, Ilu z moich przyjaciół czy znajomych to osoby niepełnosprawne?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

2024-03-26 18:40

[ TEMATY ]

Francja

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Zauważa, że wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy do jego parafii zgłosiło się w sprawie chrztu kilkadziesiąt osób, tak iż obecnie ma osiem razy więcej katechumenów niż dwa lata temu. Początkowo myślał, że to przejaw dynamizmu jego parafii. Szybko jednak się przekonał, że nie jest wyjątkiem. Inni proboszczowie mają ten sam «problem», są przytłoczeni nagłym napływem nowych katechumenów.

CZYTAJ DALEJ

Irlandczycy bronią matek i nie chcą zmiany definicji rodziny

2024-03-27 17:17

[ TEMATY ]

rodzina

Adobe Stock

Zdecydowana większość Irlandczyków opowiedziała się przeciw poszerzeniu definicji rodziny i usunięciu z irlandzkiej konstytucji istotnego zapisu o powadze macierzyństwa. Tamtejsi katolicy mówią o „wielkim zwycięstwie zdrowego rozsądku”.

Blisko 68 procent Irlandczyków odrzuciło w niedawnym referendum rządowy plan poszerzenia definicji rodziny o tzw. „trwałe związki”. Druga poprawka proponowała usunięcie z konstytucji zapisu, że kobiety, które nie podejmują zatrudnienia z uwagi na wychowywanie dzieci, nie powinny być zmuszane do podjęcia pracy. Decyzje zaskoczyły tak polityków, jak i lewicowe organizacje, bowiem sondaże pokazywały poparcie dla obu tych zmian.

CZYTAJ DALEJ

Tata w przedszkolu

2024-03-28 11:07

Archiwum przedszkola

W Przedszkolu Integracyjnym Niepublicznym Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego im. bł. Ojca Gwidona został zorganizowany Dzień Ojca.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję