Reklama

Komentarze

Dwa poziomy dyskusji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dyskusja w Sejmie na temat zmian w Konstytucji RP dotyczących Trybunału Konstytucyjnego odbywała się na dwóch poziomach. Pierwsza to bieżąca polityka, a proponowane zmiany mają być metodą wyjścia z konfliktu wokół TK, czy - jak chciałby Kukiz’15 - „sposobem wyjścia z kryzysu konstytucyjnego”. Druga to rozpoczęcie bardzo ważnej dyskusji o zmianie uchwalonej jeszcze w 1997 roku ustawy zasadniczej, która wymaga… istotnych zmian.

Przygotowany przez Kukiza‘15 projekt - zakładających m.in. zmianę sposobu wyboru sędziów TK - PiS ocenił, jako „idącą w dobrym kierunku”, ale nie chcą słyszeć o nim PO, PSL i Nowoczesna, argumentując, że to grzebanie w ustawa zasadnicza ma charakter doraźny, tymczasem nie może być ona zmieniana pod wpływem chwili. Bo jak mówił jeden z posłów PO, to „kotwica”, a samą propozycję zmian posłanka Nowoczesnej nazwała „nieprzyzwoitą”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sprawa wydaje się zatem przesądzona, bo do zmiany konstytucji potrzebna jest w Sejmie większość dwóch trzecich oraz w Senacie bezwzględna większość głosów, czego w tej kadencji parlamentu nie uda się zebrać. I może szkoda byłoby czasu na tę debatę, gdyby nie fakt, że przy okazji rozpoczęto dyskusję o zmianie całej, pochodzącej sprzed dwudziestu lat, konstytucji.

Potrzeby tej zmiany konstytucji nie kwestionuje żadne ugrupowanie polityczne, bo jaka jest każdy widzi, a widzi, że zaprogramowano w niej konflikt między prezydentem i rządem. Dobrze, gdy pochodzą z jednej opcji, ale gdy jest inaczej, może prowadzić do paraliżu i blokady. Wątpliwości są przy rozstrzygnięciu, czy iść w kierunku prezydenckiego (gdzie głowa państwa stoi na czele rządu), czy raczej podążać w stronę modelu kanclerskiego, czy parlamentarno-gabinetowego. Ale wybór blednie przy braku klimatu do zmian, poważnej rozmowy, dobrych chęci dużej części klasy politycznej, czy braku tzw. momentu konstytucyjnego, gdy większość tej klasy dojrzewa do zmian.

Reklama

Prezydent Andrzej Duda mówił, że chciałby podjąć się tworzenia nowej konstytucji, „by Polska zyskała ustawę zasadniczą na miarę Konstytucji 3 maja i wielkiej przyszłości naszego państwa”, a politycy PiS wprost mówią o tym, że nie da się naprawić III RP, nie zmieniając konstytucji. Jednak ta zmiana nie wywołuje dużego zainteresowania społecznego, PO i Nowoczesna najwyraźniej nie widzą możliwości zrobienia z niej swojego sztandarowego projektu, a bez nich, nie da się na razie jej przeprowadzić.

Wyjściem z tego mogłoby być odwołanie się przez PiS i obóz prezydencki do doświadczeń węgierskich, co jednak wymagałoby umocnienia ich pozycji i zdobycia - dzięki spełnieniu obietnic, sukcesom reform, ożywienia gospodarki - wysokiego poparcia społecznego oraz przyzwolenia na zmianę. Wtedy projekt zmiany konstytucji można - razem np. z wyborami parlamentarnymi - poddać pod referendum.

Choć specjaliści od dawna uważają, że reforma konstytucyjna jest niezbędna, z dyskusją o niej jesteśmy na początku drogi. Czy obecna debata na temat zmian dotyczących TK jest dobrym początkiem tej drogi? Mogłaby nim być, choć na razie nie wygląda to dobrze. Jej przebieg świadczy raczej, że rządzący - podejmując dyskusje w tej sprawie - zamiast umieszczenia jej w centrum uwagi społeczeństwa - mogą spotkać się z zarzutami, że nie realizują wyborczych obietnic, lecz zajmują się tematami zastępczymi. A opozycja z lubością będzie te zarzuty podsycać i nagłaśniać.

2016-02-11 12:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obrzydliwy atak na niepełnosprawne dzieci

[ TEMATY ]

komentarz

Artur Stelmasiak

Niepełnosprawne dzieci namalowały laurki w obronie życia, które każdy z nas może wysłać posłom. Akcja nie spodobała się portalowi Tomasza Lisa, gdzie kampanię pro-life nazwano "obrzydliwą" .

Po publikacji na portalu Niedziela.pl tekstu "Laurki niepełnosprawnych dzieci dla posłów"

CZYTAJ DALEJ

Komunikat Zgromadzenia oblatów w sprawie zakonników zatrzymanych na Białorusi

2024-05-12 23:03

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

O dalszą modlitwę w intencji dwóch misjonarzy oblatów zatrzymanych przez władze białoruskie oraz wiernych, którzy zostali pozbawieni opieki duszpasterskiej proszą ich współbracia zakonni. "Obaj oblaci są obywatelami Białorusi. W związku z powyższym prosimy dziennikarzy i agencje prasowe o roztropność w przekazywaniu informacji na ich temat" - pisze w wydanym wieczorem komunikacie o. Paweł Gomulak OMI, rzecznik Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.

W związku z zatrzymaniem przez władze białoruskie dwóch misjonarzy oblatów posługujących w diecezji witebskiej na Białorusi misjonarze oblaci wyrażają wdzięczność za wszelkie wyrazy wsparcia i solidarności oraz modlitwy w intencji ojców Andrzeja i Pawła.

CZYTAJ DALEJ

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do kościoła podczas nabożeństwa

2024-05-13 23:53

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

40-latek wszedł z nożem do kościoła w Czaplinku, gdy odbywało się nabożeństwo pierwszokomunijne. Mężczyzna został zatrzymany. Był pijany. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu – poinformowała PAP w poniedziałek oficer prasowa KPP w Drawsku Pomorskim asp. Karolina Żych.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, ok. godz. 17.45 w kościele w centrum Czaplinka (woj. zachodniopomorskie).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję