Reklama

Dożynki dekanalne w Żurominie

Bez ich pracy nie byłoby kołaczy...

Niedziela płocka 40/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

14 września już od rana plac przy sanktuarium maryjnym w Żurominie tętnił życiem. Tegoroczne dożynki dekanalne zgromadziły tam tysiące wiernych nie tylko z samego Żuromina, lecz i spoza parafii. Na uroczystość przybyły pielgrzymki z: Mławy, Szreńska, Lutocina, Lipowca, Bieżunia, Niechłonina, Sarnowa, Syberii, Dłutowa, Lubowidza, Zielunia i Chamska. Wielu pątników dotarło także indywidualnie. Poszczególne parafie dekanatu żuromińskiego przygotowały wieńce, wykonane ze zbóż i innych płodów ziemi. A wszystko po to, by uczcić święto Narodzenia Matki Bożej, podczas którego, jak powiedział na początku Mszy św. proboszcz parafii, a zarazem dziekan dekanatu żuromińskiego ks. prał. Piotr Joniak, „polscy rolnicy niosą do świątyni ziarno, by Bóg napełnił je mocą, a Maryja rozciągnęła swą opiekę nad każdym zagonem, by nikomu nie zabrakło chleba”. Tychże rolników powitał Ksiądz Proboszcz szczególnie ciepło. „Bądźcie błogosławieni - powiedział - właśnie wy, którzy stokroć bardziej niż inni mieszkańcy tej ziemi, znacie trud pracy oraz niewdzięczności wielu dla waszych wysiłków i trudu”.
Uroczystościom w Żurominie przewodniczył Biskup Roman, który wraz z ks. prał. Ryszardem Czekalskim, wikariuszem biskupim ds. katechetycznych, oraz Proboszczem parafii odprawił Mszę św. Ksiądz Biskup w swoim kazaniu powiedział m.in.: „Dzisiejsze święto jest nade wszystko świętem rodziny, świętem domu, świętem radości z przyjścia na świat nowo narodzonego dziecka. Rodzinne gniazdo to właśnie miejsce każdego człowieka, gdzie jego życie się zaczyna, kiełkuje, wzrasta i dojrzewa do samodzielności. Rodzina, wobec wszystkich zakusów, jakie dzisiaj przeżywa, jest i pozostanie kluczem naszego człowieczeństwa. W sposób decydujący określa ona kierunek rozwoju człowieka, kształtuje myślenie, wartościowanie i naszą postawę wobec świata. Myślę, że odwrócony porządek i ogromne cierpienie świata pochodzi stąd, że tak mało jest miłości w naszych domach rodzinnych”.
Biskup Roman powiedział także, że Polsce potrzeba przede wszystkim ludzi uczciwych, sprawiedliwych, wrażliwych na drugiego człowieka, a także ludzi gospodarnych, pracowitych oraz umiejących żyć z innymi i dla innych. Te wartości - jak zaznaczył - można wynieść tylko z domu rodzinnego. „Najodpowiedniejszym środowiskiem jest rodzina. Właśnie przy boku matki serdecznej i z oddaniem podchodzącej do domowych obowiązków, zdolnej do poświęceń, jak i pod bezpośrednim wpływem autorytetu ojca - pracowitego, uczciwego, wiernego zasadom, odpowiedzialnego za rodzinę oraz w relacji z rodzeństwem, z którym trzeba się umieć dzielić, najlepiej dokonuje się wielka tajemnica dojrzewania pełnej i zintegrowanej osobowości” - mówił Ksiądz Biskup.
„Jeśli w rozwoju człowieka zabraknie tego etapu, to wchodzi w dorosłe życie okaleczony, niezdolny do tworzenia własnej szczęśliwej rodziny, niedostosowany społecznie, pełen kompleksów, które rekompensuje agresją i skłonnością do zachowań patologicznych. Tych pęknięć w osobowości nie da się nadrobić w późniejszym etapie rozwoju osobowego” - dodał Kaznodzieja.
Dożynki to przede wszystkim święto plonów, a wyrazem tego są piękne wieńce przygotowane przez mieszkańców poszczególnych wiosek. W trakcie tegorocznych uroczystości dekanatu żuromińskiego o poświęcenie wieńców prosili Księdza Biskupa starostowie dożynek. Funkcję tę pełnili: Hanna Szuba z Dłutowa, właścicielka pięciohektarowego gospodarstwa, oraz Krzysztof Iwański z Poniatowa, który posiada 16 ha ziemi. Natomiast wicestarostowie: Anna Błaszkiewicz z Zielunia oraz Krzysztof Babecki z parafii Lubowidz, starostowie, a także Kazimierz i Hanna Bulkowscy z Zielonej przekazali na ręce Księdza Biskupa oraz burmistrza Żuromina Zbigniewa Noska i starosty powiatu Janusza Welenca bochny pięknie wypieczonego chleba, który powstał z tegorocznych zbóż.
Owoce ziemi, i to nie tylko te, które stanowią pokarm, przyniosły w darach eucharystycznych delegacje poszczególnych parafii. Delegacja z Żuromina przyniosła chleb, a ziarno na zasiew - ministranci z Kuczborka. Kosz z owocami złożyli w darach eucharystycznych przedstawiciele parafii Chamsk, parafianie z Sarnowa - kosz z warzywami, a mieszkańcy Zielonej - bukiet kwiatów. Rodzina tutejszych pszczelarzy ofiarowała miód.
W trakcie uroczystości Ksiądz Biskup nawiązał do niepokojów i problemów, z jakimi borykają się dziś mieszkańcy polskiej wsi. „Starajmy się być solidarni z rolnikami, którzy czują się bardzo osamotnieni, pełni niepokoju co do swojej przyszłości, przyszłości wsi polskiej i ziemi. Wielu z nich doskwiera bieda. W porównaniu z innymi artykułami, artykuły rolnicze są bardzo tanie, a przecież ich produkcja wymaga ogromnej pracy. Szanujmy pracę naszych rolników” - wezwał Biskup Roman.
Do znaczenia pracy nawiązał także starosta powiatu żuromińskiego Janusz Welenc. „Bezpieczeństwo i suwerenność Państwa Polskiego nie tylko określa stan nowoczesnej armii, ale przede wszystkim bezpieczeństwo żywnościowe, którego wy, drodzy rolnicy, jesteście gwarantem - powiedział. - Składam wam serdeczne podziękowania za wytrwałość, poświęcenie i trud”. Starosta dziękował Księdzu Biskupowi za solidarność z rolnikami, a także ks. Joniakowi, dziekanowi dekanatu, za wielką gospodarność i współpracę z Samorządem. Jednocześnie przypomniał o kolejnym dziele Caritas Diecezji Płockiej, która na kilka dni przed uroczystościami uruchomiła w Żurominie Środowiskowy Dom Samopomocy.
Uroczystości liturgiczne żuromińskich dożynek zwieńczyła procesja eucharystyczna wokół murów sanktuarium.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Skoro Bóg wszystko wie i wszystko może, dlaczego nie przeszkadza złu?

2025-04-11 20:30

[ TEMATY ]

Katechizm

dobro

zło

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? W kolejnym dniu naszego katechizmu odpowiedź na pytanie – dlaczego Bóg nie przeszkadza złu, skoro wie i może wszystko?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa w archikatedrze lubelskiej

2025-04-13 16:44

Paweł Wysoki

W Niedzielę Palmową abp Stanisław Budzik podkreślił, że „wiara w bóstwo i człowieczeństwo Jezusa to serce naszej wiary, to także najgłębszy fundament godności osoby ludzkiej”.

Rozpoczynając obchody Wielkiego Tygodnia, abp Stanisław Budzik w archikatedrze lubelskiej poświęcił przyniesione przez wiernych palmy. W gronie uczestników Liturgii wyróżniali się siostry i bracia z Drogi Neokatechumenalnej (IV i V wspólnota z ul. Królewskiej w Lublinie), którzy złożyli publiczne, uroczyste wyznanie wiary.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję