Reklama

Podróż do Ziemi Świętej (5)

Stąpając po świętych miejscach

Niedziela legnicka 36/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

9 stycznia o godz. 6.30 pustymi, krętymi uliczkami biegnę do Bazyliki. Pragnę przytulić twarz do miejsca zbawienia i ucałować płytę namaszczenia. O tej porze zawsze w Bazylice, w dwukomorowym Grobie Pańskim rozpoczyna się śpiewana Msza św. z udziałem organów. W liturgii biorą udział wszyscy franciszkanie. Potem jest jeszcze jedna, cicha Msza św. w komorze Grobu Pańskiego. Tym razem kapłan pyta, w jakim języku odprawić Mszę św. Magdalena odpowiada: „po włosku”.
Od godz. 9.00 do 12.00 Magdalena oprowadza mnie po wybranych miejscach. Narożnik murów otaczających Jerozolimę - tu Chrystus był kuszony. W dole dolina Cedronu, a na prawo „pole krwi”, gdzie Judasz po wydaniu Jezusa, ogarnięty wyrzutami sumienia popełnił samobójstwo przez powieszenie się. Teraz jest tutaj klasztor prawosławnych mniszek.
Patrzymy na piękny widok Góry Oliwnej. Bieleje sierociniec sióstr elżbietanek, „Dom Pokoju” z figurą Serca Jezusowego, którą rzeźbiono z myślą, by Zbawiciel błogosławiący stanął na granicy Jerozolimy, zażegnał konflikty i pogodził Żydów z Palestyńczykami. Kiedy jednak pytano artystę, co tworzy, odpowiadał: „Mojżesza”. Gdy dzieło zostało ukończone, okazało się, że przedstawia Serce Jezusa. Władze Jerozolimy nie zgodziły się, aby na granicy miasta stanął Chrystus błogosławiący tej części świata. Wobec tego elżbietanki zaprosiły „wypędzonego” Chrystusa do siebie i tak ustawiły figurę, aby pierwotny zamysł był spełniony. Zjeżdżały więc do nich różne ważne osobistości, wciąż nakazując, by figura została odwrócona w jedną lub drugą stronę, a jej usytuowanie nie sugerowało gestu błogosławieństwa.
Zwiedzamy Ogród Oliwny. Obok miejsca, gdzie zasnęli apostołowie, gdy Jezus się modlił, znajduje się należący do grekokatolików kościół z grobem Maryi, a tradycja mówi, że pochowano tu również św. Józefa, opiekuna Świętej Rodziny oraz rodziców Bożej Matki: św. Annę i św. Joachima. Wchodzimy do kościoła i zapalamy świece w podzięce Bogu za Wniebowzięcie Maryi z duszą i ciałem do Nieba.
Wchodzimy też do położonej obok kościoła kaplicy wzniesionej w miejscu, gdzie Judasz zdradził pocałunkiem swojego Mistrza. W ciszy przechodzimy obok Świątyni Narodów. W ogrodzie bardzo stare, ponadtysiącletnie drzewa oliwkowe. Idąc pod górę i odmawiając chwalebne tajemnice Różańca spotykamy grupę Nigeryjczyków; są radośni i głośni jak dzieci. Otacza nas grupa młodych handlarzy dewocjonaliami. Są nachalni, nim się spostrzegamy, mamy otwarte kieszenie plecaków. Wyrywamy się tym złodziejaszkom, przed którymi byłyśmy wielokrotnie ostrzegane, i wbiegamy za bramę kościoła „Dominus flevit”. To w tym miejscu Pan Jezus w drodze do Jerozolimy zatrzymał się i patrząc na świątynię zapłakał nad jej losem.
Wychodzimy do ogrodu. Mamy przed sobą przepiękny widok na całą starą Jerozolimę. Lśni złota kopuła meczetu Skały, poniżej którego znajduje się Ściana Płaczu. Jak na dłoni widoczna jest Brama Lwia, przez Arabów nazywana „Bab Sittia Marian” (Brama Panny Maryi) a przez chrześcijan - Bramą Szczepana, bo tutaj ukamienowany był ten święty. Sądzi się, że wewnątrz tej bramy znajduje się miejsce urodzenia Maryi. Z naszego miejsca widzimy też łuki Złotej Bramy, zwanej też Bramą Miłosierdzia, zamurowanej przez muzułmanów. Tradycja głosi, że tędy Jezus wchodził do świątyni.
Teraz wspinamy się kamienistą uliczką do kościoła Wniebowstąpienia. Gorąco, więc idziemy wolno, ale nie tylko my jesteśmy utrudzone. Mija nas starszy mężczyzna z osiołkiem dźwigającym dwie pokaźne wiązki drewna. Zwierzę porusza się z trudem, strzyże uszami i w oślim języku wykłóca się o coś z poganiaczem. Rozśmieszyła nas ta scenka, więc zawołałam: „On się z panem kłóci”. Osioł przystanął, popatrzył w moją stronę z wyraźną dezaprobatą i zajazgotał po swojemu, a jego pan odrzekł po angielsku: „On się ciągle tak ze mną kłóci”.
Kościół Wniebowstąpienia, dziś należący do mahometan jest budowlą zaniedbaną. Jak w muzeum płacimy po 3 szekle za prawo wejścia. Nie dane nam już wstąpić do kościoła św. Piotra „In Gallicantu”, który przypomina o trzykrotnym zaparciu się Jezusa przez Piotra. Trafiamy na czas zamkniętych drzwi, więc taksówką jedziemy do Peres Dominicains de Saint Etienne. Czeka na nas ks. Mirosław Wróbel. Po Mszy św. jesteśmy zaproszeni na obiad z polskimi kapłanami, którzy tutaj studiują. Owoce Eucharystii ofiarowaliśmy właśnie za nich oraz za siostry elżbietanki i siostrę Rafałę. Potem zwiedzamy przylegające do Kolegium ogrody oraz bibliotekę. Podziwiamy wspaniałe warunki, w jakich pracują i studiują osoby duchowne i świeckie. Panuje tutaj cisza, wyczuwa się szacunek do materiałów, jakie uczeni zgromadzili.
O godz. 15.00 z biblistą ks. Mirkiem wyruszamy do pałacu Kajfasza. Tu rozpoczynamy Drogę Krzyżowa wynagradzającą za grzechy nasze i całego świata. Ks. Mirek prowadzi rozważania, pogłębiając je cytatami z Ewangelii oraz opisując, jak w czasach Chrystusa wyglądała Jerozolima.
O godz. 19.00 po szybkim, postnym posiłku biegniemy do Bazyliki Grobu. Ostatnią noc pragniemy spędzić na czuwaniu. O. Kazimierz umożliwia naszemu misjonarzowi odprawienie Mszy św. w kaplicy Krzyżowców. Jest nas tylko czworo. Modlimy się za Polskę i pokój na całym świecie, w tym szczególnie w Ziemi Świętej. Potem w skupieniu trwamy przy Grobie Pańskim. Przepełnia nas dziękczynienie za wszystko, co tutaj dane było nam przeżyć.
Myślę, że to nie politycy, ale ludzie prości, na klęczkach i z różańcem w dłoniach mogą przemienić ten świat opętany złem i nienawiścią w świat pojednania, przebaczenia i wzajemnego szacunku ludzi do tego, co święte i co prawdziwie człowiecze. A prawdziwy człowiek to ten, który jak Maryja w mądrości i bojaźni czerpie z mądrości Bożej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

2024-03-27 18:21

Adobe Stock

Prokuratura postawiła w środę zarzuty pięciu osobom w związku ze sprawą wykorzystania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Wśród nich jest czterech urzędników resortu sprawiedliwości i „beneficjent funduszu” ks. Michał O. W ramach Funduszu ośrodkowi „Archipelag” miała zostać przyznana dotacja na kwotę blisko 100 milionów złotych.

- Ks. Michał O. działając wspólnie w porozumieniu z tymi urzędnikami, doprowadził do wypłaty tych środków. Tutaj istotną kwestią jest to, że działali wspólnie i w porozumieniu - poinformował dziś podczas konferencji rzecznik prasowy prok. Przemysław Nowak. Zapowiedział, że będą kierowane wnioski o tymczasowy areszt wobec trzech osób, a zebrany materiał dowodowy będzie analizowany pod kątem uchylenia immunitetu politykom. Powstające na warszawskim Wilanowie centrum terapeutyczne ma na celu pomoc ofiarom przemocy.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: chrześcijanin jest powołany do cierpliwości

2024-03-27 09:50

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

O znaczeniu cnoty cierpliwości dla życia chrześcijańskiego w kontekście Męki Pańskiej, której ujawnia się cierpliwość Chrystusa, będącej owocem większej miłości mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej.

Papież przypomniał także, św. Paweł w „Hymnie do miłości” ściśle łączy miłość i cierpliwość, a według Biblii Bóg, w obliczu naszej niewierności, okazuje się „nieskory do gniewu” (por. Wj 34, 6; por. Lb 14, 18). Podkreślił, że cierpliwość pierwszą cechą każdej wielkiej miłości. Dlatego można powiedzieć, że nie ma lepszego świadectwa miłości Chrystusa niż spotkanie cierpliwego chrześcijanina. Potrzebujemy jej jako „niezbędnej witaminy”, aby przetrwać.

CZYTAJ DALEJ

Irlandczycy bronią matek i nie chcą zmiany definicji rodziny

2024-03-27 17:17

[ TEMATY ]

rodzina

Adobe Stock

Zdecydowana większość Irlandczyków opowiedziała się przeciw poszerzeniu definicji rodziny i usunięciu z irlandzkiej konstytucji istotnego zapisu o powadze macierzyństwa. Tamtejsi katolicy mówią o „wielkim zwycięstwie zdrowego rozsądku”.

Blisko 68 procent Irlandczyków odrzuciło w niedawnym referendum rządowy plan poszerzenia definicji rodziny o tzw. „trwałe związki”. Druga poprawka proponowała usunięcie z konstytucji zapisu, że kobiety, które nie podejmują zatrudnienia z uwagi na wychowywanie dzieci, nie powinny być zmuszane do podjęcia pracy. Decyzje zaskoczyły tak polityków, jak i lewicowe organizacje, bowiem sondaże pokazywały poparcie dla obu tych zmian.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję