Reklama

Modlitwa

Bóg jest przyjacielem ciszy i prostoty

[ TEMATY ]

modlitwa

wiara

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Często nam się wydaje, że modlitwa jest dawaniem czegoś Bogu. Chcemy dać Bogu swój czas, swoje słowa, swoje emocje. Tymczasem życie modlitwą zaczyna się tak naprawdę od przyjmowania tego, co Bóg daje. Modlitwa Cię zmęczy, gdy będziesz chciał tylko dawać, a nic nie weźmiesz od Boga. Modlitwa oznacza bowiem przede wszystkim bycie z Chrystusem i zrobienie dla Niego miejsca w swojej duszy. Ulubionym miejscem Boga jest cisza i prostota. Jezus jest w moim sercu, a ja jestem z Nim zwłaszcza wtedy, gdy nie mam Mu nic do dania. Najwięcej miejsca robimy Bogu gdy stajemy przed Nim w naszej słabości. Gdy nie mamy Mu nic wielkiego do ofiarowania, nic nas nie oddziela od Boga i nie przesłania nam Boga. Nasze serce staje się wtedy przezroczyste, a Bóg jest w nim Bogiem żywym i działającym. Jeśli ja przestaję mówić, Duch mówi we mnie, jeśli ja staję przed Bogiem w bezradności mojej modlitwy, On sam zaczyna modlić się we mnie. Bóg jest przyjacielem ciszy i prostoty, bo tylko w nich czuje się zaproszony do działania w nas.

Dwa razy więcej słuchaj, niż mów!

Na początku modlitwy musisz znaleźć ciszę. Jeśli chcesz się modlić, naucz się przede wszystkim słuchać, bo Bóg mówi w ciszy serca. Pewnie dlatego jako ludzie mamy dwoje uszu, a jedne usta, aby dwa razy więcej słuchać niż mówić. Na modlitwie nie możemy więcej mówić niż słuchać, bo kontakt z Bogiem jest możliwy tylko dzięki ciszy naszego serca. To nieprawda, że Boga trzeba uwielbiać słowami. Przypatrz się naturze, drzewom, kwiatom, trawie – całe ich życie to trwanie w ciszy, a w ich pięknie wyrażamy największy zachwyt wobec Boga. Zobacz gwiazdy, słońce i księżyc – one trwają w ciszy! Boga nie znajdziesz w hałasie i aktywności, bo On mówi tam, gdzie ktoś milczy. Cisza to jednak nie tylko sprawa słuchu. Musisz pamiętać, że istnieje cisza duszy, serca i oczu. Na zewnątrz może być cicho, a w Tobie może panować olbrzymi wrzask. Cisza duszy i serca to Twój wewnętrzny pokój i skupienie się na Bogu, to wyciszenie emocji i poruszeń. Jest też cisza oczu, która pozwala widzieć Boga. Nasze oczy są jak dwa okna, przez które Chrystus i świat przenikają do naszego serca. Jeśli Twój wzrok skupiony jest na świecie, nie będziesz miał miejsca w sercu dla Boga. Pamiętaj, że to na co patrzysz, zaczyna mieszkać w Tobie. Jeśli patrzysz tylko na świat, on może zająć całe Twoje serce.

Prostota zawsze jest wyrazem miłości

Gdy zaczynasz komplikować życie i sprawy to znaczy, że nie do końca ufasz i kochasz. Miłość prawdziwa zawsze jest prosta, tak jak prosta jest miłość dziecka do ojca. Możesz też skomplikować modlitwę, co sprawi, że nie będzie ona dla Ciebie źródłem miłości, a przecież chodzi w niej wyłącznie o miłość. Módl się więc najprościej, jak umiesz. Gdy Apostołowie poprosili Jezusa, aby nauczył ich modlić się, Chrystus nauczył ich modlitwy do Ojca. Wołaj do Boga: Ojcze, a w sercu swoim miej postawę dziecka, prostą jak to tylko możliwe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oceń: +23 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Aby Bóg był wszystkim we wszystkich

Niedziela Ogólnopolska 48/2023, str. 20

[ TEMATY ]

wiara

Grażyna Kołek

Paradoksalne, że czytania mszalne w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata otwiera obraz Boga jako troskliwego i wytrwałego Pasterza. Pierwsze czytanie pochodzi ze starotestamentowej Księgi Ezechiela i ukazuje, kim jest Bóg, a więc także jacy powinni być ci, którym zlecił On pasterską troskę nad ludem Bożym jako Jego owczarnią. Król, który nie ma cech ludzkich władców, lecz ma wszystkie przymioty Dobrego Pasterza, stanowi niedościgniony wzór do naśladowania. Benedykt XVI podkreślił: „W odniesieniu do pasterza pozostającego w służbie Jezusowi znaczy to, że nie powinien przywiązywać ludzi do siebie, do swego własnego małego «ja». Wzajemne poznanie łączące go z powierzonymi mu «owcami» musi zmierzać do obustronnego prowadzenia się do Boga i do wprowadzania w Jego tajemnicę: musi się dokonywać we wspólnocie poznania i miłości Bożej. Pasterz pozostający w służbie Jezusa nie może zatrzymywać przy sobie, musi zawsze prowadzić dalej, dopomagać drugiemu w odnalezieniu pełnej wolności. Dlatego też on sam musi zawsze przekraczać siebie samego i wchodzić w jedność z Chrystusem i z Bogiem Trójjedynym”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski odebrał nagrodę im. Henryka Pobożnego

2025-04-06 09:27

ks. Waldemar Wesołowski

Tym razem laureatem był arcybiskup Marek Jędraszewski, metropolita krakowski.

- Ideą nagrody jest promowanie i nagradzanie osób, które poprzez odwagę, bezkompromisowość, wiedzę, kulturę i różne formy działalności publicznej idą we współczesnym świecie drogą ukazaną niegdyś przez patronów Bractwa: księcia Henryka Pobożnego i jego małżonkę Annę, osób, które w życiu publicznym stają w obronie cywilizacji łacińskiej i chrześcijańskiej, Ojczyzny, życia i godności człowieka - czytamy na stronie Bractwa Henryka Pobożnego.
CZYTAJ DALEJ

Czy sztuczna inteligencja nas rozgrzeszy? AI w Kościele

2025-04-06 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

sztuczna inteligencja

AI

Chat GPT

Red

Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.

Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję