Reklama

Zambrowskie niepokoje

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nie mamy innego wyjścia, strajk jest jedynym wyjściem z tej sytuacji. Przecież musimy jakoś żyć. My nie chcemy wiele, chcemy tylko tego, aby zapłacono nam za naszą pracę i pozwolono normalnie żyć. Niestety, mamy dowody na to, że zarząd naszego Zamtexu nie interesuje się nami. Ich sercu bliższe są wszelkie spółki, które działają na terenie zakładu” - powiedziała jedna z pracownic Zamtexu, strajkująca od kilkunastu dni.
Ponad 450-osobowa załoga zambrowskiego Zamtexu rozpoczęła strajk w lipcu tego roku. Powodem było niewypłacanie należności finansowych. Pracownicy upominali się, że już od kwietnia na ich konta nie są przelewane żadne zarobione pieniądze w firmie. Pracownicy doprowadzeni do ostateczności podjęli decyzję o strajku, zaznaczając, że będzie on zakończony, jeżeli pracodawcy uregulują wszelkie zobowiązania z pracownikami. „Jeżeli przekonamy się, że pieniądze wpływają na nasze konta, załoga przystępuje natychmiast do pracy” - mówił przewodniczący komitetu strajkowego Kwiryn Kłoczewski. Niepokojący stał się fakt, że członkowie zarządu nie interesowali się sytuacją pracowników. Pomoc materialną w czasie strajkowych dni nieśli ludzie „z zewnątrz” oraz rodziny strajkujących. Nierzadkim widokiem były odwiedziny bliskich, którzy na czas strajkowych dni opiekowali się domem. „W zakładzie pracuję razem z żoną. Dobrze, że to czas wakacji, to chociaż dzieciaki wyjechały do rodziny. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza” - mówi ojciec rodziny, pracownik Zamtexu. „To paranoja, nasze dzieci przynoszą nam jedzenie, przecież to my powinniśmy dawać chleb dzieciakom” - skarży się jedna z matek. Pracowników najbardziej denerwuje fakt, że towary, które produkuje firma, sprzedają się bardzo dobrze, nie ma żadnych kłopotów. „Nasza firma to firma z przyszłością. Towary, które produkujemy, pozyskują natychmiast nabywców. Wiemy, że odbiorcy też płacą, a zatem, gdzie są te pieniądze?” - pyta jedna z pracownic.
Po kilku dniach strajku żądania strajkujących zostają zaostrzone: „Teraz żądamy nie tylko naszych pieniędzy, ale i odejścia zarządu zakładu” - poinformował Kwiryn Kłoczewski.
„Jest nam bardzo przykro, że my, pracownicy tego zakładu, nic nie znaczymy dla naszych pracodawców. Czujemy się wyzyskiwani, oszukani, upodleni” - skwitowała całą sytuację zapłakana pracownica zakładu. Strajk przerwano w pierwszych dniach sierpnia. Czy doszło do porozumienia? Czas pokaże.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Projekt nowelizacji "uelastyczniającej" organizację lekcji religii lub etyki

2024-04-30 12:22

[ TEMATY ]

katecheza

Karol Porwich/Niedziela

Do konsultacji publicznych skierowany został projekt nowelizacji rozporządzenia, który "uelastycznia" możliwość organizacji nauki religii i etyki. Łatwiej niż dotychczas będzie można tworzyć grupy dzieci z różnych roczników i oddziałów klasowych.

Chodzi o projekt nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Treść projektu opublikowano we wtorek na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji.

CZYTAJ DALEJ

Meksyk: Porwanie biskupa słynącego z prób mediacji między kartelami narkotykowi

2024-04-30 09:24

[ TEMATY ]

Meksyk

Episkopat Flickr

Emerytowany biskup rzymskokatolicki, który zasłynął z prób mediacji między kartelami narkotykowymi w Meksyku, został porwany – poinformowała w poniedziałek Meksykańska Rada Biskupów.

Przywódcy kościoła w Meksyku powiedzieli, że ks. Salvador Rangel zaginął w sobotę i w oświadczeniu wezwali porywaczy do jego uwolnienia.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Modlitwa mam adopcyjnych za dzieci

2024-05-01 10:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum AOA

W najbliższy wtorek, 7 maja, o godzinie 17:00 w parafii Opatrzności Bożej w Łodzi odbędzie się szczególne wydarzenie. Archidiecezjalny Ośrodek Adopcyjny (AOA) w Łodzi zaprasza mamy adopcyjne, by za wstawiennictwem św. Moniki powierzyły swoje dzieci Bogu. Modlitwa odbędzie się w miejscu, gdzie znajdują się relikwie św. Moniki i gdzie każdego siódmego dnia miesiąca odbywa się modlitwa mam za dzieci.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję