Rosyjskie drony penetrujące terytorium Polski to znak, że Moskwa posuwa się dalej na drabinie eskalacyjnej. Dobrze, że w obliczu ataku pokazaliśmy jedność z naszymi sojusznikami.
Zmasowany atak rosyjskich dronów na Polskę był pierwszym zdarzeniem w historii, gdy kraj członkowski NATO musiał bronić swojej przestrzeni powietrznej. Ostatnia walka powietrzna nad terytorium Polski miała miejsce w 1945 r., a więc wracamy do czasów II wojny światowej. – Oczywiście, to nie był wypadek. To było sondowanie ze strony Rosjan, które jest następstwem tego, że wcześniej nic nie zrobiliśmy – mam na myśli USA, Europę, Polskę, NATO. Nic nie zrobiliśmy w przypadku poprzednich dronów czy rakiet naruszających przestrzeń powietrzną NATO – podkreśla gen. Ben Hodges, były dowódca sił lądowych USA w Europie.
Sojusznicy i przede wszystkim USA muszą zrobić znacznie więcej, by wzmocnić obronę przestrzeni powietrznej wschodniej flanki NATO oraz zbudować nowy system odstraszania, który się załamał. – Fakt, że Rosjanie zaatakowali Polskę dronami, wiedząc, że w Polsce stacjonuje 10 tys. amerykańskich żołnierzy, pokazuje, iż nie mają żadnego szacunku dla Stanów Zjednoczonych ani Europy. I są całkiem pewni, że nikt z nas nie podejmie żadnych znaczących działań – uważa gen. Hodges.
Siedemnasty dron został odnaleziony w miejscowości Przymiarki, gm. Księżpol, powiat Biłgoraj - poinformowała rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Karolina Gałecka. Jak dodała, wszystkie służby zostały poinformowane, a teren został zabezpieczony.
O odnalezieniu drona w miejscowości Przymiarki rzeczniczka MSWiA poinformowała w czwartek wieczorem na portalu X. „Wszystkie służby zostały powiadomione. Policja będzie prowadziła czynności i zabezpieczała teren” - zaznaczyła Gałecka.
Tysiące uczestników Jubileuszu Katechetów z całego świata wzięło udział w sobotniej audiencji papieża Leona XIV z okazji Roku Świętego. Pozdrawiając katechetów z Polski, papież mówił, że stawiają czoła trudnym wyzwaniom.
Na trzydniowy Jubileusz Katechetów, jak podano w Watykanie, przybyli pielgrzymi ze 115 krajów świata. Z Polski przyjechało około 200 osób, między innymi z diecezji pelplińskiej, toruńskiej, bydgoskiej, włocławskiej, łódzkiej i obu diecezji warszawskich.
W kaplicy zamontowano już witraż z oazową symboliką
Ośrodek Szkoleniowo-Formacyjny Myśli Katolicko-Społecznej im. ks. Franciszka Blachnickiego w Zalesiu jest coraz bliższy ukończenia.
Oazowy dom rekolekcyjny k. Bełżyc powstaje na bazie dawnej szkoły. Jest odpowiedzią na tęsknotę członków Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej za własną przestrzenią do modlitwy i odpoczynku, ale też wynikiem owocnej współpracy licznych środowisk i wielu darczyńców. – W starej części budynku zakończył się już remont. W miejscu dawnych klas są m.in. pokoje gościnne z pełnym węzłem sanitarnym, które mogą pomieścić ok. 60 osób, tymczasowe sale konferencyjne, a nawet kaplica, w której znajduje się Najświętszy Sakrament – mówi z radością ks. Jerzy Krawczyk. Archidiecezjalny moderator podkreśla, że dzięki środkom, pozyskanym m.in. z archidiecezji lubelskiej, ale też zaangażowaniu wielu osób, prace w starej części szkoły są na ukończeniu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.