Reklama

Koźla Kożuchowska: Półkolonie

Każdego dnia dobra zabawa

Najpierw telefon do proboszcza ks. Ryszarda Rudkiewicza z parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej w Koźli Kożuchowskiej. Czy dzieci z półkolonii są dziś na miejscu w przyparafialnej świetlicy? Okazuje się, że właśnie wyjeżdżają na wycieczkę rowerową. W planach są bunkry w Świdnicy lub basen w Nowogrodzie Bobrzańskim. Decyzja jeszcze nie zapadła. Dzwonię za godzinę do jednej z opiekunek. Są już w drodze. Tym razem bunkry nie wyszły, ale dzieci i tak cieszą się z basenu, zwłaszcza że pogoda dopisuje.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie ma jak woda

Dzieci z półkolonii i ich opiekunów spotykam na basenie w Nowogrodzie Bobrzańskim. Część siedzi w cieniu brzózek i odpoczywa, część kąpie się i opala na plaży starego żwirowiska, które służy dziś mieszkańcom miasta i okolicznych wsi jako basen. Na plaży i w wodzie wrzawa, ale tylko pozornie niekontrolowana. Jest ratownik, a przy każdej większej grupie dzieci zauważyć można opiekunów. Są wszędzie tam, gdzie one. A mają kogo pilnować. Wodny żywioł robi swoje. Dzieci pływają, skaczą, zaczepiają się. Wbiegają i wybiegają z wody. Co pewien czas jedna z grup wyganiana jest na plażę. Gdy opiekunowie zauważają zsiniałe wargi i gęsią skórkę, dzieci bez dyskusji robią sobie przymusową przerwę. Wtedy ciepły piasek, bułka i napój regenerują siły. Przy wejściu na plażę pod drzewami stoją rowery. Ich chmara robi wrażenie. To łatwy i dostępny dla każdego środek komunikacji. - Rowery znalazły się dla wszystkich dzieci ze świetlicy. Te, które ich nie miały, pożyczyły od innych z wioski - mówi Barbara, jedna z opiekunek.

Wyjść z propozycją

Od półtora roku w Koźli Kożuchowskiej działa parafialna świetlica, którą prowadzi Parafialny Zespół Caritas. W czasie roku szkolnego można tu odrobić lekcje, pobawić się pod fachowym okiem Zofii Niedźwieckiej, byłej nauczycielki. - Jest tu bardzo dużo dobrych gier edukacyjnych, które stymulują rozwój dzieci - mówi Barbara. Tegoroczne półkolonie są już drugimi zorganizowanymi na terenie parafii. Organizatorzy starali się, żeby zapewnić dzieciom dużo atrakcji. Nie zawsze było to łatwe. Choćby sprawa basenów. - Wraz z początkiem wakacji wiele basenów jest zamkniętych, jak np. ten w przy ul. Wyspiańskiego w Zielonej Górze - skarży się jedna z opiekunek.
Półkolonie rozpoczęły się 23 czerwca. Ks. Proboszcz ogłosił w kościele, że rozpoczynają się zapisy. Rodzice mogli zgłaszać swoje dzieci bez ograniczeń. Nie było żadnych wymogów, tutaj mógł się zgłosić każdy. Parafia w Koźli obejmuje cztery kościoły filialne w: Bogaczowie, Grabowcu, Letnicy i Lipnie. Z samej Koźli zgłosiło się około 50 dzieci, z Grabowca około 30, a z Letnicy 5. W sumie z dwutygodniowych półkolonii korzysta ponad 80 dzieci w wieku od 6 do 16 lat wraz z około 15 opiekunami. Do opieki nad dziećmi zgłosili się zarówno członkowie PZC, młodzież z KSM, osoby związane z parafią, jak i mamy dzieci. Dzięki dofinansowaniu przez Caritas i pomocy sponsorów dzieci w czasie półkolonii otrzymują posiłek, który mamy zasilają czasami także własnymi wypiekami. Gdy wyjeżdżają poza Koźlę, posiłek dowożony jest do miejsca ich pobytu. - Nigdy nie ma problemu z tym, żeby ktoś z wioski się znalazł i pomógł przywieść jedzenie czy też inne potrzebne rzeczy. Jednego dnia robię to ja, a innego dnia ktoś inny - mówi Barbara.
W czasie pierwszego tygodnia półkolonii dzieci były w Lipnie w stadninie koni, gdzie oprócz jazdy konnej atrakcją były także kuce i świnki wietnamskie. W Koźli bawiły się w podchody, wyruszyły na poszukiwanie paśnika, uczestniczyły w zawodach sportowych oraz we wszelkiego rodzaju grach i zabawach. W tym tygodniu czekają na dzieci jeszcze bunkry w Świdnicy i wyjazdy na basen. Starsze dzieci pojadą do Polkowic, młodsze na basen do Żar. Na ostatni dzień przewidziane jest pożegnalne ognisko.

***

W tym roku dzięki Caritas z wypoczynku letniego skorzysta 2,5 tysiąca dzieci z naszej diecezji wraz z ponad 200 opiekunami. Uczestnicy kolonii w większości pochodzą z rodzin ubogich i przeważnie w ciągu roku szkolnego objęci są opieką w przyparafilanych świetlicach prowadzonych przez Parafialne Oddziały Caritas. Dzieci wypoczywać będą na terenie diecezji, a także nad morzem w Jarosławcu i w niemieckim Anahütte. Część z nich wyjedzie na kolonie integracyjne z rówieśnikami z Niemiec, Litwy, Ukrainy i Białorusi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Relikwie św. Jadwigi Królowej zostaną wprowadzone do Świątyni Opatrzności Bożej

Wprowadzenie relikwii św. Jadwigi Królowej do Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie będzie głównym punktem obchodów XVII Święta Dziękczynienia. W tym roku przypada ono 2 czerwca i będzie obchodzone pod hasłem „Dziękujemy za służbę człowiekowi”. Przypomniane zostaną także postacie bł. Edmunda Bojanowskiego i bł. ks. Jerzego Popiełuszki. - To osoby, które pomagając bliźniemu, inspirację czerpały z głębokiej duchowości - powiedział dziś dziennikarzom kard. Kazimierz Nycz.

Obchodzone po raz 17. Święto Dziękczynienia ma być okazją do uczczenia 650. rocznicy urodzin królowej Jadwigi. W tym roku przypada także 25. rocznica beatyfikacji bł. Edmunda Bojanowskiego i 40. rocznica śmierci ks. Jerzego Popiełuszki.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

O ducha służby, miłosierdzia - rozpoczęły się rekolekcje pracowników Służby Zdrowia

O ducha służby, miłosierdzia, cierpliwości i pokoju modlą się na Jasnej Górze w przededniu Pięćdziesiątnicy, czyli uroczystości Zesłania Ducha Świętego, uczestnicy dwudniowych rekolekcji środowiska medycznego. Odbywają się one po raz 44., zostały zapoczątkowane przez bł. ks. Jerzego Popiełuszko. - Uczył nas, nawet swoją postawą, jak mieć serce dla człowieka - mówią pielęgniarki, które pamiętają pielgrzymki z bł. ks. Jerzym.

Maria Labus z Katowic dyplom pielęgniarski otrzymała w 1958r. Jedną z pierwszych pielgrzymek, które zapamiętała to ta, której towarzyszył bł. ks. Jerzy. - To śmieszne co powiem, ale wydawało mi się, że to taki młody ksiądz – przyznała przytaczając jednocześnie swój obraz błogosławionego księdza kiedy siedział na stopniach ołtarza z ręką na policzku. - Cichutki, nigdy nie wiedział dlaczego się go ludzie czepiają o kwestie polityczne – opowiadała pielęgniarka dodając, że bł. ks. Popiełuszko kierował się sercem i służbą Bogu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję