Reklama

Turystyka

Brama do Afryki

Strategiczne położenie Tangeru na północno-zachodniej rubieży Afryki, w pobliżu której przebiega szlak przez Gibraltar do Europy, miało przemożny wpływ na losy tego miasta.

2025-05-20 11:15

Niedziela Ogólnopolska 21/2025, str. 56-57

[ TEMATY ]

Afryka

Tanger

Adobe Stock, Witold Dudziński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Możemy to zrozumieć, płynąc promem do Tangeru z Hiszpanii czy Francji. Miasto leży na styku wód Morza Śródziemnego i Oceanu Atlantyckiego, w miejscu, gdzie Afrykę od Europy oddziela jedynie Cieśnina Gibraltarska. Dziś coraz częściej do Maroka, także do Tangeru przybysze dostają się drogą lotniczą, a dla wielu to pierwsze miejsce na Czarnym Lądzie, na którym stanęli.

Tanger, jedno z najstarszych miast i portów Maroka – ze względu na niewielką odległość od południowego cypla Półwyspu Iberyjskiego (to tylko kilkanaście kilometrów) oraz status chronionej strefy międzynarodowej przez połowę XX wieku – uważany był przez długi czas za bramę do Maroka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z rąk do rąk

Niewiele jest miast, których przeszłość, sięgająca strożytności, jest tak bardzo burzliwa, a jej ślady widać do dziś. Przez 3 tys. lat miasto przechodziło z rąk do rąk i uległo wpływom różnych kultur, ras, władców i wyznań. Założyli je najpewniej Berberowie. Zostało skolonizowane przez Fenicjan, Kartagińczyków i przejęte przez Rzymian. Po upadku ich imperium dostawało się kolejno w ręce Wandali, Bizantyjczyków, a w końcu – hiszpańskich Wizygotów.

Reklama

Na przełomie VII i VIII wieku Tanger został włączony do kalifatu islamskiego i stał się ważną bazą wypraw do Hiszpanii. W XV wieku został przejęty przez Portugalczyków, potem Hiszpanów, ponownie Portugalczyków, a wreszcie Brytyjczyków, którzy poddali go Arabom. Na przełomie XIX i XX wieku jako miasto portowe o strategicznym położeniu stał się obiektem rywalizacji europejskich mocarstw kolonialnych. Pełnił wtedy funkcję stolicy dyplomatycznej Maroka i był znany z kosmopolitycznej atmosfery.

Po zajęciu Maroka przez Francję i Hiszpanię utworzono tu w 1923 r. miasto wydzielone o specjalnym międzynarodowym statusie zbliżonym do wolnego miasta, które jednak było zależne od Europejczyków.

Tanger miał wtedy nawet swoją własną flagę, ale i... fatalną opinię. Bogaci migranci zniszczyli jego reputację przez działania takie jak przemyt, szpiegostwo, oszustwa finansowe itd. Wreszcie w 1956 r. miasto zostało włączone do niepodległego Królestwa Maroka.

Główna arteria

Choć od wieków Tanger uchodzi za fascynującą mieszankę afrykańskich, europejskich i orientalnych wpływów, po wybudowaniu w pierwszej połowie XX wieku nowej części zyskał opinię najbardziej europejskiego z marokańskich miast. Rozległe dzielnice tzw. Nowego Miasta półokręgiem otoczyły położoną na wzgórzu starą część – medynę, z sukami i kasbą, gdzie kultywuje się marokańską kulturę i tradycję.

Dobrym punktem orientacyjnym jest rozległy Place du 9 Avril 1947, dawniej Grand Socco, gdzie nowy Tanger krzyżuje się ze starym. Nazwę zmieniono, by upamiętnić wystąpienie Muhammada V (do 1953 r. sułtana, później króla), który opowiedział się wtedy za niepodległością Maroka.

W najbliższych okolicach placu znajdują się anglikański kościół św. Andrzeja z XIX wieku i meczet Masjid Sidi Bouabiid. Wnętrze kościoła zdobione jest w stylu Fassi, a nad ołtarzem znajduje się tekst Modlitwy Pańskiej w języku arabskim.

Reklama

Przez bramę Bab Fachs przechodzi się Rue Es-Siaghine do najbardziej tętniącej życiem części medyny. Ulica – pod rządami rzymskimi była główną arterią miasta – jest pełna sklepów jubilerskich, tekstylnych, z pamiątkami oraz kawiarń. Znajduje się tu też kościół Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, zbudowany przez Hiszpanów w latach 80. XIX wieku, który stał się ośrodkiem wspólnoty chrześcijańskiej w Tangerze.

Przyjaźni artystom

Rue Es-Siaghine prowadzi w dół do modnego niegdyś, potem okrytego złą sławą placu Petit Socco – m.in. słynnego w czasie II wojny światowej jako miejsce spotkań... szpiegów i agentów. Położony obok placu Wielki Meczet został wzniesiony na zlecenie sułtana Ismaila w 1684 r., po wycofaniu się Brytyjczyków. W tym miejscu wcześniej stała rzymska świątynia, potem – portugalska katedra.

Spacer wąskimi uliczkami wśród sklepików, stoisk i straganów z mydłem i powidłem przynosi sporo wrażeń. Niektóre uliczki są bardzo wąskie, rekompensuje to jednak pojawiająca się w przejściach panorama Cieśniny Gibraltarskiej.

Tanger miał i nadal ma opinię miasta przyjaznego artystom. Inspirował malarzy, np. romantyka Eugéne’a Delacroix (autora m.in. obrazów Sułtan Maroka ze świtą i Wesele żydowskie w Maroku) i impresjonistę Henriego Matisse’a, który namalował tu na początku XX wieku swój słynny marokański tryptyk. Mieszkali tu lub pomieszkiwali pisarze Paul Bowles, Tennessee Williams, Jean Genet. W istniejącym do dziś pensjonacie w pobliżu Petit Socco mieszkał kompozytor Camille Saint-Saëns.

Tanger inspirował też filmowców, był miejscem kręcenia wielu filmów, w tym szpiegowskich, m.in. serii o Jasonie Bournie czy Spectre z Danielem Craigiem w roli Jamesa Bonda.

W stronę kasby

Reklama

Podczas przechadzki ulicami medyny, z Petit Socco podążając na północ, trafimy na kasbę – cytadelę – wzniesioną w najwyższym punkcie miasta, w części medyny otoczonej murami.

Do dawnej rezydencji sułtana należą obok meczetu: meszwar – plac defilad, Dar Szeraa – dawny sąd, w którym sułtan, jako najwyższy sędzia, wydawał wyroki według prawa islamskiego, Bit al-Mal – dawny skarbiec i Dar al-Makhzen – pałac sułtana.

Budynki powstały pod koniec XVII wieku, ale były – szczególnie pałac – od tamtego czasu wielokrotnie przebudowywane. Nad pałacem wznosi się ośmiokątny minaret meczetu ozdobiony kolorowymi kaflami fajansowymi.

Główne wejście do kasby tworzy brama Bab al-Assa, która zainspirowała Henriego Matisse’a do namalowania obrazu Porte de la Casbah, należącego do tryptyku marokańskiego. W pałacu Dar al-Makhzen od ponad stu lat mieści się Kasbah Museum – muzeum kultur śródziemnomorskich, prezentujące w salach wystawowych oraz ogrodzie andaluzyjskim artefakty od czasów prehistorycznych do XIX wieku. Warto je odwiedzić. W zbiorach znajdują się m.in. mozaika Wenus z Volubilis, starożytne posągi oraz mapy ilustrujące śródziemnomorskie szlaki handlowe od czasów fenickich.

Prace Herkulesa

Na wzgórzu z widokiem na Cieśninę Gibraltarską znajdują się – i są świadectwem wczesnej historii Tangeru jako kluczowego portu i osadnictwa w regionie Morza Śródziemnego – starożytne miejsca pochówku wykute w skale, pochodzące z epoki fenickiej (VIII-VI wiek przed Chr.). Warto odwiedzić to miejsce – działa na wyobraźnię.

Kilkanaście kilometrów od Tangeru znajduje się przylądek Cape Spartel – najbardziej wysunięte na północny zachód miejsce w Afryce, z latarnią morską. Niedaleko przylądka uwagę zwracają skały z Jaskinią Herkulesa, która zawdzięcza nazwę legendzie mówiącej o tym, jakoby Herkules miał spędzić tu noc przed wykonaniem jedenastej ze swoich prac.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sudan: zbombardowano katolicki szpital

[ TEMATY ]

Afryka

Wojciech Woźny/PAH

W Sudanie każda kropla wody jest na wagę złota

W Sudanie każda kropla wody jest na wagę złota

„Ataku na szpital niosący pomoc cywilnej ludności nie można zaakceptować”. W ten sposób sudański biskup Macram Max Gassis skomentował zbombardowanie przez samoloty armii rządowej katolickiego szpitala Matki Miłosierdzia. Placówka w Południowym Kordofanie, usytuowana z dala od jakichkolwiek celów wojskowych, padła ofiarą ataków aż dwukrotnie.

„Zginęła jedna osoba, zniszczenia nie są wielkie. Nie zmienia to jednak faktu, że mamy do czynienia ze zbrodnią wojenną” – podkreśla pracujący w szpitalu amerykański chirurg. Dr Tom Catena przypomina, że zaatakowany szpital jest jedyną placówką oferującą podstawową pomoc medyczną w całym regionie. Z jego usług korzysta ok. 150 tys. osób rocznie. „Prawo międzynarodowe wymaga, by ludność cywilna w czasie konfliktów zbrojnych była chroniona. Tymczasem u nas jest ona celowo atakowana” – zauważa bp Gassis, wzywając sudańskiego prezydenta Omara el-Bechira do przestrzegania prawa humanitarnego i rzeczywistego zaangażowania na rzecz pokoju. Region Południowego Kordofanu stał się sceną intensywnych walk po tym, jak rok temu schronili się tam rebelianci z Rewolucyjnego Frontu Sudanu, otwarcie sprzeciwiający się islamskim władzom w Chartumie.
CZYTAJ DALEJ

Kazanie Jezusa na górze błogosławieństw jest rewolucyjne

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

wikipedia.org

Frag. obrazu: Kazanie na górze (Carl Heinrich Bloch)

Frag. obrazu: Kazanie na górze (Carl Heinrich Bloch)

Rozważania do Ewangelii Mt 5, 38-42.

Poniedziałek, 16 czerwca
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie z Piosenką Religijną na Świętym Wzgórzu

2025-06-16 16:53

Magdalena Lewandowska

Podczas występów dzieciom towarzyszyła s. Maria Czepiel.

Podczas występów dzieciom towarzyszyła s. Maria Czepiel.

W uroczystość Trójcy Przenajświętszej Święte Wzgórze Osobowickie wielbiło Boga nie tylko Eucharystią, ale także Spotkaniem z Piosenką Religijną.

– Każda piosenka to także modlitwa, która otwiera nasze serca na Boga i drugiego człowieka – mówiła prowadząca wydarzenie s. Maria Czepiel ze Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję