Reklama

Głos z Torunia

Żyje na chwałę Bożą

Czasem mówi się, że jeśli ktoś lubi swoją pracę, to nie przepracuje ani jednego dnia. Przykładem takiej osoby jest z pewnością Marian Wilczyński, który świętował jubileusz 40 lat posługi organisty.

Niedziela toruńska 19/2025, str. III

[ TEMATY ]

Gostkowo

Marcin Chojna

Marian Wilczyński ma wsparcie w najbliższej rodzinie

Marian Wilczyński ma wsparcie w najbliższej rodzinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość odbyła się w kościele w Gostkowie 27 kwietnia, w Niedzielę Miłosierdzia Bożego. Było to wyjątkowe i wzruszające wydarzenie nie tylko dla samego jubilata, ale też dla całej wspólnoty parafialnej. Padło wiele pięknych, ciepłych słów. Były gratulacje i życzenia wszelkiej pomyślności składane nie tylko na zakończenie Eucharystii, ale również za pośrednictwem parafialnego profilu na portalu Facebook. „Marianie, robisz to z sercem” – pisze Marek. „Gratulacje, panie Marianie i dziękujemy za te wspólne i dalsze lata”– napisała w komentarzu Beata. Takich podziękowań i pięknych życzeń było znacznie więcej, bo i jest za co dziękować.

Towarzysz życia

Pan Marian, jak zostało to wielokrotnie podkreślone, przez swoją posługę był obecny przy najważniejszych dla parafian wydarzeniach. Pewnie ciężko zliczyć, ilu chrztów był świadkiem, z iloma dziećmi ćwiczył śpiew do I Komunii św., jakiej liczbie młodzieży pomagał w przygotowaniach do bierzmowania. A śluby? Ileż to par, stojąc przy stopniach ołtarza, usłyszało hymn „Veni Creator Spiritus” zaśpiewany i zagrany przez niego. Swoją grą i śpiewem towarzyszył też tym, którzy odprowadzali swoich bliskich na miejsce wiecznego spoczynku. I tak nieustannie, z roku na rok.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zawsze chętny do pomocy, wspierający swoimi radami i doświadczeniem. Zawsze kulturalny, odświętnie ubrany, zawsze z przyjaznym nastawieniem do ludzi i uśmiechem podąża przez kościół, by wejść na chór i zasiąść przy instrumencie, do którego miłość zaszczepił mu już jego ojciec Stanisław.

Czas dla Boga

Ksiądz Maciej Kępczyński, dyrektor Studium Muzyki Kościelnej Diecezji Toruńskiej, w swojej homilii zaznaczył, że w przeciwieństwie do tego, co mówi nam współczesny świat, ekonomią Boga jest tracenie. Musimy poświęcać czas na Boskie sprawy, stracić coś, by móc czerpać ze zdrojów Bożego Miłosierdzia. Czy pan Marian przez swoją posługę tracił czas? Z pewnością. Te kolacje wigilijne czy śniadania wielkanocne niejednokrotnie jedzone w pośpiechu. Brak dłuższego urlopu i czasu na wyjazdy z rodziną. Od kiedy rozpoczął swoją posługę jako organista 54 lata temu, od razu po ślubie, najpierw w sąsiednim Rogowie, a potem po 14 latach w swoim rodzinnym, ukochanym Gostkowie, nieliczne były dni, kiedy nie było go w kościele. Musiał godzić swoją posługę z pracą na roli. Czy jednak można powiedzieć, że w jego przypadku jest to czas stracony? Absolutnie nie. Czas poświęcony na chwałę Boga jest dla niego bardzo ważny. Codziennie przystępuje do Komunii św. i trwa na adoracji przed Najświętszym Sakramentem. Wiara w Boga i całkowite poddanie się Jego woli towarzyszą mu przez całe życie, od młodych lat poprzez życie jako męża, ojca i dziadka trójki wnuków. Pan Marian ma nieustanne wsparcie w najbliższej rodzinie, która też na co dzień pracuje na rzecz wspólnoty parafialnej.

Cała wspólnota parafii w Gostkowie życzy swojemu organiście Marianowi dalszych lat w zdrowiu i wszelkiej pomyślności. Niech Bóg obdarza go potrzebnymi łaskami, a Madonna z Gostkowa otacza swoją nieustanną opieką.

2025-05-06 14:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

We wspólnocie siła

Niedziela toruńska 37/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Gostkowo

Beata Nowak-Latańska

Za trud, pracę i plony dziękowaliśmy Bogu i rolnikom podczas parafialnych dożynek w Gostkowie.

Sierpień. Piękny, pogodny miesiąc, kojarzony z wakacyjnymi wyjazdami i kurortami pełnymi turystów. Patrzymy również na niego przez pryzmat pieszych pielgrzymek, które z całej Polski wyruszają na Jasną Górę, by oddać cześć Madonnie z Częstochowy.
CZYTAJ DALEJ

Potrzeba powrotu do Bożych źródeł [Felieton]

2025-07-06 20:40

ks. Łukasz Romańczuk

Żyjemy w czasach, gdy wartości chrześcijańskie są niezwykle ważne i aktualne. To czasy, gdy cywilizacja euroatlantycka przeżywa okres zeświecczenia. Gdy całe narody odchodzą od Boga, gdy prawa Boże są łamane, gdy odrzucane są Przykazania Dekalogu, w tych czasach ważny jest głos świętych, takich jak św. Jan Paweł II. Arcybiskup Zygmunt Feliński – męczennik, wyjątkowa postać w historii warszawskiego Kościoła – wymienił trzy zasadnicze korzenie zła, które sprawiają, że człowiek traci orientację i odchodzi od Boga. Powiedział za św. Pawłem, że „korzenie owe to: chciwość pieniądza, pycha żywota, pożądliwość ciała – są to główne źródła zła, przez które w sposób szczególny działa szatan”, ale można się temu złu przeciwstawić.

Od początku istnienia chrześcijaństwa powstawały zakony, których duchowni – poprzez śluby jakie składają, przeciwstawiają się właśnie tym korzeniom zła. Są to śluby: ubóstwa – przeciwko chciwości pieniądza, posłuszeństwa – przeciwko pysze żywota, oraz czystości – przeciwko pożądliwości ciała). Z początku powstawały zakony pustelnicze, a z czasem zakony kontemplacyjne, takie jak benedyktyni czy cystersi. To właśnie mnisi zachowali skarby kultury antycznej przed zniszczeniem. Oni, w swoich klasztorach, odseparowani od świata, kierując się benedyktyńską zasadą „ora et labora”, tzn. „módl się i pracuj”, przepisywali księgi starożytnych filozofów, lekarzy, uczonych czy poetów. Bez ich pracy kultura antyczna, wiedza grecka, rzymska, prawo i inne zabytki kultury światowej nie przetrwałyby. To benedyktyni i cystersi uczyli Europejczyków – naszych przodków – jak uprawiać ziemię, jak budować mosty i domy, jak siać zboże, jak hodować bydło i trzodę. To oni stanęli u podstaw fundamentów cywilizacji europejskiej. Już w VI wieku tworzyli pierwsze szkoły powszechne, a następnie uniwersytety. To oni przekazywali Ewangelię – od najmłodszego do najstarszego chrześcijanina.
CZYTAJ DALEJ

Trwa zbiórka podpisów pod inicjatywą referendalną Stop Nielegalnej Migracji

2025-07-07 12:12

[ TEMATY ]

podpisy

politycy PiS

inicjatywa referendalna

Stop Nielegalnej Migracji

Adobe Stock

Zbiórka podpisów pod inicjatywą referendalną Stop Nielegalnej Migracji

Zbiórka podpisów pod inicjatywą referendalną Stop Nielegalnej Migracji

Wiceprezes PiS Tobiasz Bocheński zachęcał w poniedziałek do składania podpisów pod inicjatywą referendalną Stop Nielegalnej Migracji. Im więcej będzie podpisów, tym większa szansa, że Donald Tusk ugnie się, jeśli chodzi o jego stosunek do nielegalnej imigracji - mówił.

Bocheński zachęcał podczas poniedziałkowej konferencji prasowej do składania podpisów pod inicjatywą referendalną Stop Nielegalnej Migracji. Jak czytamy w formularzu, pytanie referendalne ma brzmieć następująco: "Czy jesteś za odrzuceniem przymusowego przyjmowania nielegalnych migrantów, które skutkuje ryzykiem spadku bezpieczeństwa osobistego i ekonomicznego?". Podobne pytanie zawarte było w referendum z 2023 roku przeprowadzonym podczas wyborów parlamentarnych w tym roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję