Reklama

Niedziela Częstochowska

Potrzebujemy świadków

Mimo moich błędów, mimo tego, że nigdy aniołem nie byłem i nie będę, mam poczucie, że Bóg zawsze był przy mnie – przyznał Michał Koterski.

Niedziela częstochowska 14/2025, str. VII

[ TEMATY ]

Lubojna

Karol Porwich/Niedziela

Duża frekwencja na takim spotkaniu nie mogła dziwić

Duża frekwencja na takim spotkaniu nie mogła dziwić

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aktor był gościem spotkania autorskiego, które w uroczystość św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny zorganizowała parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubojnie.

Znany i lubiany „Misiek” podzielił się z licznie zgromadzonymi w sali OSP Lubojna parafianami i gośćmi swoim poruszającym świadectwem życia. Opowiadał nie tylko o walce z uzależnieniami, o spojrzeniu na rodzinę, na hejt, ale także o wierze. Męski punkt widzenia, męska prawda o byciu mężem i ojcem idealnie wpisały się w celebrowanie uroczystości opiekuna Maryi i Jezusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Łaska

– Przez wiele lat nie żyłem w relacji z Bogiem, a dziś wiem, że z Nim żyje mi się o wiele łatwiej. Przez 21 lat byłem naznaczony chorobą alkoholową. Rodzice szukali dla mnie wielu dostępnych sposobów ratowania mnie, były wszywki, ośrodki, terapie. Niestety, ta choroba jest nie tylko śmiertelna, ale wychodzi z niej tylko mały odsetek ludzi. Ja swoje wyjście z uzależnienia traktuję w kategorii łaski, bo statystyki są druzgocące. Udaje się to jedynie 10% wszystkich zmagających się z nałogami. Kiedy jednak ratuje się jedną rodzinę, to ratuje się tak naprawdę całą rodzinę, która cierpi i jest w tej spirali współuzależnienia – powiedział Koterski.

Reklama

– Mimo moich błędów, mimo tego, że nigdy aniołem nie byłem i nie będę, mam poczucie, że On zawsze był przy mnie. Bliska mojemu sercu jest opowieść o tym, jak człowiek rozmawia z Bogiem i mówi do Niego z wyrzutem, że w trudnych sytuacjach życiowych był tylko jeden ślad stóp na piasku, że nie było Go obok. Bóg natomiast odpowiada, że to były Jego ślady, On niósł człowieka na swoich barkach. Tak postrzegam dziś swoje życie – zaznaczył „Misiek”.

Świadek

– Potrzebujemy osób, które odważnie dzielą się swoją historią, tym, że Bóg jest dla nich ważny i że zawsze jest możliwa droga nawrócenia. To jest potrzebne nie tylko w tym szczególnym okresie Wielkiego Postu, ale każdego dnia, gdy sami jesteśmy zaproszeni do dawania świadectwa. Współczesny świat potrzebuje takich świadków. Cieszę się, że Michał Koterski przyjął nasze zaproszenie, podzielił się tym, co nie jest łatwe. To było wyjątkowe spotkanie. Wiem, że zapisze się w sercach wielu uczestników – podkreślił ks. Łukasz Sakowski, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubojnie.

Okazja do refleksji

Spotkanie autorskie z Michałem Koterskim stworzyło okazję nie tylko do wysłuchania tego, co miał do powiedzenia, ale również do tego, aby zdobyć autograf na książce, która opowiada o jego życiu. Publikacja pt. Michał Koterski. To już moje ostatnie życie ukazała się nakładem wydawnictwa Znak i jest dostępna również w postaci audiobooka.

Wielu obecnych na spotkaniu w OSP Lubojna, zwłaszcza młodych, zrobiło sobie selfie z „Miśkiem”. Nie zabrakło także przestrzeni do wartościowej wymiany zdań między gościem spotkania a zainteresowanymi.

– Tyle osób słuchało ze wzruszeniem. Widziałam, jak ludzie byli poruszeni. To był niesamowity czas, który zapamiętam na długo – dodała Katarzyna Szancenberg, sołtys Lubojny.

Niewątpliwie tego typu spotkania są doskonałą okazją do refleksji nad własnym życiem, a także sposobnością do rachunku sumienia, na ile naprawdę wierzymy, że Bóg może odmienić nasze położenie i uratować człowieka.

2025-04-01 17:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłan modlitwy – wspomnienie ks. kan. Bogdana Żurka

[ TEMATY ]

Lubojna

śp. ks. Bogdan Żurek

Archiwum parafii św. Józefa w Częstochowie

„Nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana” (Rz 14, 7). Te słowa z Listu św. Pawła do Rzymian wybrzmiały zdecydowanie mocniej niż zazwyczaj, towarzyszyły bowiem uroczystościom pogrzebowym Ks. Kan. Bogdana Żurka, które odbyły się 19 stycznia br. w parafii NSPJ w Lubojnie i 20 stycznia br. w parafii św. Józefa w Częstochowie.

W symboliczny sposób streszczają one życie i śmierć niezwykłego Kapłana, jakim był Ks. Kan. Bogdan Żurek, który odszedł do Pana w dniu 17 stycznia 2025 r. w 80 roku życia (ur. 12.04.1944 r.) i 57 roku kapłaństwa (wyświęcony na kapłana 18 czerwca 1967 r.).
CZYTAJ DALEJ

Pójść za Chrystusem

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Doskonale znany tekst dzisiejszej Ewangelii zachęca nas do konfrontacji z naszym podążaniem za Chrystusem. Zastanawiamy się nieraz nad naszą relacją do Boga, wiele możemy już o tym powiedzieć, ale życie nieustannie to weryfikuje i niejako wymusza na nas stanięcie w prawdzie wyrażonej nie tylko słowem, ale nade wszystko czynem. Już nieraz uświadamialiśmy sobie, że wiara i pójście za Chrystusem nie jest życiem usłanym różami, a dziś Jezus mówi nam wprost o drodze, na której trzeba dźwigać codzienny krzyż. I stoi przed nami wiele, na pozór sprzecznych, zachowań, jak choćby nienawiść do ojca, matki, żony, dzieci. Czy może nas ów tekst gorszyć? Myślę, że żadną miarą. Trzeba jednak należycie uporządkować hierarchię wartości w naszym życiu, by wiedzieć, co z czego wynika. Oczywiście, na pierwszym miejscu musi być Bóg. Potem – Jego wola względem naszego życia. To tak jakby z nieco innej strony modlitwa Ojcze nasz..., która przypomina wpierw o uświęceniu Boga, o Jego należytym miejscu w naszym życiu, o naszej otwartości na Jego wolę, a następnie dopiero wyraża prośbę o chleb powszedni, który jest symbolem doczesności. Wszystko musi być budowane na fundamencie, którym jest Bóg. Jeśli chcesz pójść za Chrystusem, musisz to uczynić bezkompromisowo. Stanąć przed nim sam na sam. Bez niczyjego wsparcia, zaplecza i zabezpieczeń. Tylko On i ja. Moje „ja” – ja sam przed Nim jestem nikim, bo wszystko, czym jestem, wynika z mojej relacji do Niego. Tym jest moja „nienawiść” do siebie samego: wyraża się w oddaniu wszystkiego Bogu – tak jak oddanie żony, dzieci, braci czy sióstr. Wszystko zaczyna się od mojej relacji do Niego. Od wzięcia tego wszystkiego jakby od nowa – w postaci krzyża obrazującego wszystko, z czym przychodzi mi żyć na co dzień. Jeśli nie przyjmę tego w duchu wiary, nie jestem uczniem Chrystusa. Cała rzeczywistość mojego ziemskiego pielgrzymowania musi być interpretowana w duchu wiary. Wszystko dzieje się po coś. Wszystko w Bożym planie ma swój sens i ma czemuś służyć. To fundament, o którym pisze dalej ewangelista Łukasz. Twoje życie musi być zaplanowane na współpracę z Bogiem. Zaczynasz budować. A jeśli już, to od początku do końca – mówiąc nieco prostym językiem: na dobre i na złe. Jestem z Nim wtedy, gdy moje życie „układa się”, ale i wtedy, gdy przychodzi moment próby. To jest nie tylko trwałe budowanie fundamentu, ale i zdolność wykończenia budowy. Jeśli w chwili próby porzucam Jezusa, to jestem człowiekiem godnym politowania albo obiektem drwin. Czym jest moja wiara tylko w chwili powodzenia, albo czym jest moja miłość tylko w dobrej, a nie złej doli? Życie nasze pozostaje ciągłym zmaganiem, walką – wygrana pozostaje tylko z Chrystusem.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent na dożynkach: w tym roku zebraliście także plon polskiej demokracji

2025-09-07 13:06

[ TEMATY ]

dożynki

Prezydent Karol Nawrocki

plon polskiej demokracji

PAP

Prezydent Karol Nawrocki na Jasnej Górze

Prezydent Karol Nawrocki na Jasnej Górze

Prezydent Karol Nawrocki podczas ogólnopolskich uroczystości dożynkowych na Jasnej Górze w Częstochowie dziękował polskiej wsi za poparcie jego kandydatury w wyborach. Podkreślał, że jest i będzie głosem polskiej wsi w Polsce i na świecie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję