Reklama

Kościół

Uprzywilejowani w sercu Boga

Miłość do ubogich jest życiem przeżywanym z oczami otwartymi na miłość i uważnymi na innych.

Niedziela Ogólnopolska 46/2024, str. 25

[ TEMATY ]

ubodzy

Światowy Dzień Ubogich

papież Franciszek

Kard. K. Krajewski

Obiad papieża Franciszka z ubogimi. Światowy Dzień Ubogich, 17 listopada 2019 r.

Obiad papieża Franciszka z ubogimi. Światowy Dzień Ubogich, 17 listopada 2019 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 17 listopada przypada ósmy Światowy Dzień Ubogich, który został ustanowiony przez papieża Franciszka w 2017 r. na zakończenie Jubileuszu Miłosierdzia. Jest on uroczyście obchodzony co roku, aby dodać odwagi Kościołowi w życiu miłością do ubogich jako podstawą jego powołania. „Światowy Dzień Ubogich stał się już wydarzeniem dla każdej wspólnoty kościelnej. Jest to okazja duszpasterska, której nie można nie docenić, ponieważ pobudza każdego wierzącego do wysłuchania modlitwy ubogich, uświadamiając sobie ich obecność i potrzeby” – napisał papież w orędziu zatytułowanym Modlitwa ubogiego dociera do Boga. To bogaty tekst, który zasługuje na lekturę i przemyślenie, począwszy od wyboru mało znanej Księgi Syracha, która pomaga odkryć „jedną z podstawowych rzeczywistości Objawienia, a mianowicie fakt, że ubodzy mają uprzywilejowane miejsce w sercu Boga”.

Reklama

„Kościół przedstawia się takim, jakim jest i chce być, jako Kościół wszystkich, a zwłaszcza Kościół ubogich” – stwierdził papież Jan XXIII w przesłaniu radiowym z 11 września 1962 r., przedstawiając Kościół u progu Soboru Watykańskiego II: to wskazówka programowa, która miała wywrzeć wielki wpływ na dzieło soborowe. Papież Paweł VI natomiast na otwarciu drugiej sesji soboru powtórzył: Kościół „patrzy na ubogich, potrzebujących, uciśnionych, bo wie, że ci ludzie należą do niego na mocy ewangelicznego prawa”. W związku z tym od dawna mówi się o „opcji preferencyjnej na rzecz ubogich”; wyrażenia tego nie należy jednak błędnie interpretować, jakoby był to wybór polityczny. Przesłanki opcji preferencyjnej są duchowe i teologiczne, ponieważ to sam Bóg kocha ubogich w sposób uprzywilejowany i utożsamia się z nimi. W rzeczywistości miłość do ubogich jest dowodem na to, że nasza miłość jest tak powszechna i bezinteresowna, iż jest skierowana do tych, którzy nie mają nic do zaoferowania w zamian. Ubodzy są zatem znakiem powszechności naszej miłości, która nie zna kalkulacji i granic wymiany.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Światowy Dzień Ubogich jest zaproszeniem do refleksji nad naszym zaangażowaniem na rzecz ubogich, którego nigdy nie można oddzielać od życia wiarą. Służba chrześcijan ubogim nie może utracić swoich głębokich korzeni w modlitwie i Eucharystii. „Miłość bez modlitwy może stać się filantropią, która szybko się wyczerpie” – zauważył papież Franciszek w swoim przesłaniu, nawiązując do słów Benedykta XVI, który w 2012 r. stwierdził: „Bez codziennej modlitwy, praktykowanej wiernie, w nasze działanie wkrada się pustka, traci ono swą głęboką duszę, sprowadza się do zwykłego aktywizmu”.

Miłość do ubogich nie jest działalnością Kościoła, ale jest życiem przeżywanym z oczami otwartymi na miłość i uważnymi na innych. „Nie zapominajmy pielęgnować «drobnych szczegółów miłości»: zatrzymania się, podejścia, poświęcenia odrobiny uwagi, uśmiechu, życzliwego gestu, słowa pocieszenia... Te gesty nie mogą być improwizowane. Wymagają raczej codziennej wierności, często ukrytej i cichej, ale wzmocnionej modlitwą” – napisał dalej Franciszek w przesłaniu. Zaczyna się od spotkania, czasem przypadkowego, lub od szybkiej prośby o pomoc, np. jałmużnę, która łączy dwa spojrzenia: biednego i dawcy. Jałmużnie mogą towarzyszyć zainteresowanie i słowa, aby stać się trwałą formą wsparcia i przejęcia odpowiedzialności aż do pełnego włączenia do wspólnoty chrześcijańskiej. W tym sensie miłość do ubogich pomaga wielu zbliżyć się do rodziny uczniów Jezusa, w której ubodzy mają honorowe miejsce, co można dziś zobaczyć na wielu bankietach, począwszy od tego w Sali Pawła VI, gdzie co roku papież spożywa z nimi świąteczny obiad. Do stołu podają także mieszkańcy Palazzo Migliori – domu położonego nieopodal placu św. Piotra, który dzięki współpracy jałmużnika kard. Konrada Krajewskiego i Wspólnoty Sant’Egidio przyjmuje bezdomne kobiety i bezdomnych mężczyzn. Daje im nie tylko łóżko, ale też możliwość, aby ci ludzie zaczęli żyć na nowo i weszli do rodziny Kościoła jako ukochane dzieci.

Autor jest doktorem historii, od lat jest związany ze Wspólnotą Sant’Egidio, której działania koordynuje w Polsce.

2024-11-12 12:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zobaczyć Jezusa w twarzy ubogiego

Niedziela Ogólnopolska 47/2023, str. 25

[ TEMATY ]

ubodzy

Ks. Jarosław Grabowski

Służba ubogim jest czymś więcej niż działalnością charytatywną, miłość do nich jest wyzwaniem dla wierności Ewangelii.

Nie odwracaj twarzy od żadnego biedaka» ([Tb] 4, 7). Krótko mówiąc, kiedy stajemy przed ubogim, nie możemy odwracać wzroku, ponieważ uniemożliwilibyśmy samym sobie spotkanie z obliczem Pana Jezusa. Zwróćmy uwagę na wyrażenie: «od żadnego biedaka». Każdy jest naszym bliźnim. Bez względu na kolor skóry, status społeczny, pochodzenie...”. W orędziu na Światowy Dzień Ubogich, przywołując słowa z Księgi Tobiasza, papież Franciszek mówi o obecności ubogich w Kościele w momencie historycznym, „który – jak pisze – nie sprzyja zwracaniu uwagi na najuboższych” i w którym „wołanie o dostatek staje się coraz głośniejsze, podczas gdy głosy osób żyjących w ubóstwie są uciszane”. Dla argentyńskiego papieża miłość do ubogich jest sprawą decydującą. Inaczej nie wybrałby imienia Franciszek i nie poświęciłby tylu sił na tłumaczenie znaczenia jego marzenia o „ubogim Kościele dla ubogich”. Bergoglio staje tu w łączności z dwudziestoma wiekami historii chrześcijaństwa, przez które biegnie nić wiążąca Kościół z ubogimi. Rzeczywiście, gdy chrześcijanie przestawali widzieć ubogich, oddalali się także od Ewangelii. I przeciwnie – w momentach reformy (czyli gdy wracali do Ewangelii, aby powrócić do formy pierwszej wspólnoty chrześcijańskiej), zawsze stawało się żywe ponowne odkrycie ubogich – od św. Franciszka i św. Dominika w XIII wieku po św. Filipa Neri i Ignacego Loyolę w XVI wieku. Wielki teolog II Soboru Watykańskiego Yves Congar zauważył z głęboką przenikliwością: „Ubodzy należą do Kościoła. Nie są jedynie klientami czy beneficjentami jego dóbr: Kościół nie żyje w pełni swoją tajemnicą, jeśli nie ma w nim ubogich. Chodzi tu nie o pomaganie ubogim, ale o widzenie w nich najmniejszych braci Jezusa, a zatem rzeczywistych członków Kościoła. Dziś, wraz z niepokojącym wzrostem ubóstwa – także w konsekwencji wojen, od Syrii po Ukrainę, a obecnie w Ziemi Świętej – z ust nieskończonych mas pozbawionych domu płynie głośne wołanie, od którego Kościół nie może uciec. Demograficznie bowiem większość jego dzieci żyje na ubogim południu świata, a miłość do ubogich jest wyzwaniem dla wierności Ewangelii. Olivier Clément, znakomity francuski teolog prawosławny, zauważył konieczność łączenia modlitwy i miłości do ubogich, nawiązując do słów św. Jana Chryzostoma na temat obu sakramentów: „ołtarza i brata”, na których opiera się życie chrześcijanina. „Są absolutnie niepodzielne: obydwa stanowią wielką lekcję dla dzisiejszego człowieka, kuszonego do przeżywania chrześcijaństwa nieco schizofrenicznego, z wieloma mistycznymi elementami, które jednak nie przemieniają życia” – napisał Clément w 2003 r. Obecnie, dzięki nauczaniu papieża Franciszka, jego pełnym miłosierdzia gestom i ustanowieniu Światowego Dnia Ubogich, służba ubogim, która jest czymś więcej niż działalnością charytatywną, jest rozumiana inaczej niż wcześniej. Służba ta nie jest domeną niektórych instytucji kościelnych czy „specjalistów od miłosierdzia”, ale stanowi część chrześcijańskiego powołania wszystkich ochrzczonych, bo wszyscy są odpowiedzialni za posługę miłosierdzia. Widać to także na obecnym synodzie, na którym głos ubogich wybrzmiał i zastanawiano się, jak ważną służba tym ludziom jest bramą, przez którą wielu wchodzi do Kościoła. Bo rzeczywiście ta przyjaźń z ubogimi pomaga ludziom, którzy są daleko od Kościoła, zbliżyć się do rodziny uczniów Jezusa. A wtedy zaczynają oni patrzeć na świat innymi oczami, tak jak to się stało w przypadku moich przyjaciół ze Wspólnot Sant’Egidio w Polsce, zrodzonych i wzrastających dzięki żywym relacjom z bezdomnymi, z ludźmi starszymi i z migrantami. Jak zauważył Benedykt XVI w encyklice Deus caritas est, fundamentalne jest spojrzenie: „Program chrześcijański – program dobrego Samarytanina, program Jezusa – to «serce, które widzi». Takie serce widzi, gdzie potrzeba miłości, i działa konsekwentnie”. To serce, które się przemienia, nie bojąc się w twarzy ubogiego zobaczyć Jezusa. Tak jak młody Karol Wojtyła każe powiedzieć Adamowi Chmielowskiemu, bohaterowi dramatu Brat naszego Boga, przed obrazem Ecce homo: „O ileż odmiany w widzeniu! – Odmień mój wzrok!”.
CZYTAJ DALEJ

Debata: Kandydaci na prezydenta w większości zgodni, że są dwie płcie

2025-04-15 07:14

[ TEMATY ]

debata

TV Republika

Kandydaci na prezydenta, biorący udział w poniedziałkowej debacie w Telewizji Republika w większości byli zgodni, że są dwie płcie - żeńska i męska. Była posłanka SLD Joanna Senyszyn mówiła jednak, że "oczywiście jest więcej płci niż dwie, a wiedzieli o tym już starożytni".

Dziesięciu kandydatów odpowiadało na pytanie wybrane w głosowaniu widzów stacji - ile jest płci?
CZYTAJ DALEJ

Wyciekły dane pochówków z zakładu pogrzebowego. Okoliczności są zdumiewające

2025-04-15 14:10

[ TEMATY ]

pochówek

Puławy

zakład pogrzebowy

wyciek danych

Adobe Stock

Kara dla zakładu pogrzebowego w związku z wyciekiem danych

Kara dla zakładu pogrzebowego w związku z wyciekiem danych

Prezes UODO Mirosław Wróblewski nałożył 33 tys. zł kary na zakład pogrzebowy z Puław, który nie wdrożył odpowiednich zabezpieczeń dla danych osobowych w dokumentach dotyczących pochówku. Doszło przez to do incydentu z utratą danych – poinformował we wtorek ten urząd.

Zakład nie zgłosił tego do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych choć miał taki obowiązek, bo wtedy dzięki pomocy urzędu można zminimalizować skutki wycieku danych i wdrożyć odpowiednie postępowanie naprawcze. Teraz prezes UODO zobowiązuje zakład pogrzebowy do wdrożenia w 30 dni środków minimalizujących zagrożenie dla danych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję