Reklama

Wiara

ELEMENTARZ BIBLIJNY

Sarepta Sydońska

Niedziela Ogólnopolska 45/2024, str. 21

[ TEMATY ]

Elementarz biblijny

Ciro Ferri / en.wikipedia.org

„Eliasz i wdowa z Sarepty”

„Eliasz i wdowa z Sarepty”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy znana wszystkim musztarda sarepska zawdzięcza nazwę wspomnianej dzisiaj w liturgii Sarepcie? I tak, i nie, gdyż faktycznie jej nazwa pochodzi od miejscowości Sarepta, ale nie tej, która jest wspomniana w Biblii, lecz dawnej miejscowości w Rosji, obecnie części miasta Wołgograd. „Nasza” Sarepta natomiast to starożytne miasto fenickie (obecnie Liban), leżące w połowie drogi między Tyrem a Sydonem, dzisiaj znane jako miejscowość Sarafand. Sarepta jest wymieniana w starożytnych inskrypcjach asyryjskich (Sariptan) i egipskich (Zarputa), a wspominają ją historycy: Józef Flawiusz, Pliniusz oraz Euzebiusz z Cezarei. Od VI wieku po Chrystusie miasto to było na wskroś chrześcijańskie, z kościołem dedykowanym św. Eliaszowi. Nazwa hebrajska może być tłumaczona jako miejsce wytopu, miejsce próby, miejsce oczyszczenia.

W dzisiejszej Ewangelii Jezus wskazuje na Sareptę Sydońską (choć nie wymienia jej nazwy) w konkretnym kontekście: komentuje zachowanie ubogiej wdowy, która wrzuciła do skarbony jedynie grosz, ale to było całe jej utrzymanie. Podobną postawę wdowy widzimy dzisiaj również w pierwszym czytaniu. Mamy tu postać proroka Eliasza, który został posłany do wdowy w Sarepcie Sydońskiej. Otóż pochodzący z Tiszbe, a żyjący na przełomie IX i VIII wieku przed Chrystusem, za panowania bałwochwalczego króla Achaba, prorok ma się zmierzyć z licznymi prorokami Baala. Bóg ukarał kraj ponadtrzyletnią suszą, ta zaś przyczyniła się do powszechnego głodu. Eliasz zatrzymał się u pewnej wdowy w Sarepcie Sydońskiej i przez dwa lata korzystał z jej gościny. Tam uczynił dwa spektakularne cuda. Najpierw poprosił ją o trochę wody i kawałek placka. Biedna wdowa podzieliła się ostatkiem własnej żywności: przygotowała jedzenie dla proroka, a z resztek – dla siebie i syna. Za ten akt dobroci Eliasz obiecał jej, iż dzban mąki i baryłka oliwy nie wyczerpią się aż do zakończenia suszy. A gdy syn owej wdowy na skutek choroby umiera, prorok przywraca mu życie. Bóg bowiem błogosławi tym, którzy przyjmują proroka i głoszone przez niego słowo Boże. A zatem Sarepta Sydońska i wspomniana wdowa stają się synonimem Bożej Opatrzności wobec tych, którzy postępują zgodnie z Bożą wolą. Bóg pomaga tym, którzy Mu ufają (Jahwe dba nawet o obce narody). Obie wdowy są pięknym wzorem bezgranicznego zaufania Bogu. I jedna, i druga, ryzykując wszystko, chcą uczynić dar z tego, co posiadają: pierwsza – z ostatnich produktów przygotowuje jedzenie dla proroka, druga – ostatnie pieniądze wrzuca do skarbony. Obie przechodzą wyjątkową próbę, swój czas oczyszczenia z tego, co zniewala człowieka i każe się koncentrować na sobie (takie znaczenie ma nazwa „Sarepta”). Obie pokonują własny egoizm, ufając, że Bóg okaże im swoje błogosławieństwo. Tylko taka postawa uczyni z nas prawdziwych uczniów Jezusa. Bądźmy podobni do wspomnianych dziś w liturgii wdów w ich ufności Bogu i ofiarności wobec innych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-11-05 14:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Baranek niepokalany i bez skazy

W drugim czytaniu III niedzieli wielkanocnej słyszymy słowa, które są bardzo poruszające: „(...) zostaliście wykupieni nie czymś przemijającym, srebrem lub złotem, ale drogocenną krwią Chrystusa, jako baranka niepokalanego i bez zmazy”.
CZYTAJ DALEJ

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego życie oddał o. Kolbe

2025-03-13 07:06

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Franciszek Gajowniczek

pl.wikipedia.org

Franciszek Gajowniczek

Franciszek Gajowniczek

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego w niemieckim obozie Auschwitz życie oddał polski franciszkanin ojciec Maksymilian Kolbe. Odszedł 13 marca 1995 roku. Przeżył 94 lata. Spoczął na cmentarzu klasztornym w Niepokalanowie.

Gajowniczek urodził się 15 listopada 1901 roku we wsi Strachomin koło Mińska Mazowieckiego. Później mieszkał w Warszawie. Miał żonę i dwóch synów. Był zawodowym żołnierzem w stopniu sierżanta. Walczył w kampanii wrześniowej broniąc między innymi twierdzy Modlin. Po jej upadku dostał się 28 września 1939 roku do niewoli, z której zbiegł w październiku. Próbował przedostać się na Węgry, ale został zadenuncjowany do Gestapo przez Słowaczkę. Niemcy uwięzili go w Zakopanem oraz w Tarnowie. 8 września 1940 roku został umieszczony w KL Auschwitz.
CZYTAJ DALEJ

Opowieść o św. Maksymilianie Kolbe w kolumbijskich kinach

2025-03-13 11:03

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Catholic Films/ewtn.pl

Od 17 kwietnia kolumbijskie kina Cinemark i Royal Films wyświetlają animowany film „Maximiliano Kolbe”, ukazujący życie św. Maksymiliana Kolbego, polskiego księdza zamordowanego przez Niemców w Auschwitz.

Produkcja studia Dos Corazones Films, w reżyserii Pablo José Barroso, opowiada o odwadze zakonnika poprzez historię starego Guntera i młodego DJ-a, podkreślając jego ofiarę za współwięźnia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję