Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Rozmach z inwencją

Kto powiedział, że przebieg festynów parafialnych musi być sztampowy? Dmuchawce, grill, wypieki i stateczny program artystyczny? Nic takiego! W naszej diecezji idą na całość!

Niedziela bielsko-żywiecka 29/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Bielsko‑Biała

Archiwum parafii

Łabędzie z Wapienicy

Łabędzie z Wapienicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Karpackie jest jednym z największych bielskich osiedli. W jego centralnym punkcie znajduje się kościół Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka. Parafialne święto, a i owszem, zaczęło się standardowo. Na dobry początek odmówiono Koronkę do Bożego Miłosierdzia, a potem się zaczęło. Strażacy z OSP pokazali, jak wygląda prawidłowo przeprowadzona resuscytacja oraz studzenie temperatury ciała, do czego zresztą potrzebny był im wąż, z którego obficie polewali uczestników biesiady wodą. Aby nieco udobruchać przemoczonych widzów, udostępnili im do wglądu wnętrza samochodów bojowych. Na tym jednak atrakcje się nie zakończyły. Na scenę wkroczyli bowiem miejscowi duszpasterze wyposażeni w gitary. Wraz z frontmanem ks. proboszczem Piotrem Borgoszem zaśpiewali i zagrali set polskich evergreenów ze złotego okresu bigbitu. Jak łatwo się domyślić – nie zabrakło przebojów Czerwonych Gitar. Najmłodsi parafianie mogli w tym czasie skorzystać z rzutek i tarczy do darta oraz z maty z otworami weryfikującymi celność zagrań piłką nożną. Na koniec każdy z uczestników festynu zadbał o uporządkowanie terenu z krzeseł i ławek. Po 10 minutach wspólnego wysiłku przestrzeń wokół kościoła wyglądała tak, jakby nic nigdy się na niej nie działo. Brawo więc dla parafian za solidarność nie tylko w zabawie, ale i w porządkach.

Taniec łagodzi obyczaje

Reklama

Na festynie parafii św. Franciszka z Asyżu w Wapienicy postawiono na balet. Członkowie wspólnoty Domowego Kościoła zadbali o kostiumy i choreografię. Ta ostatnia była dość spontaniczna, bo spektakl był z tych ku rozweseleniu serca. Z tej racji, że balet inspirowany był „Czarnym Łabędziem”, nie mogło w nim zabraknąć tytułowej postaci. W tę rolę wcielił się wikariusz ks. Łukasz Kasprzak. Szpagatów co prawda nie było, ale pląsy św. Wita już tak. W scenie finałowej baletnicy stworzyli żywą piramidę. Jak tłumaczyła Aldona Słonka, pomysł na balet to próba znalezienia nowej, rozrywkowej formuły, której celem jest ożywienie i ubarwienie tradycyjnych spotkań przy parafii. Swój wkład w zabawę miało również koło przyjaciół Radia Maryja. Jego członkowie zaprezentowali publiczności skecz o lekarzu i węglarzu. Było zwięźle, dowcipnie, po prostu w punkt.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

My jesteśmy krasnoludki

„ŚnieżkoKopciuszek” – połączenia dwóch bajek w jedną historię i przełożenia jej na język sceniczny podjęła się polonistka Bożena Norymberczyk. Premiera sztuki odbyła się w auli klasztoru sióstr serafitek w Hałcnowie. Zagrali w niej rodzice dzieci zaangażowanych w Oazę Dzieci Bożych. Funkcję narratora budującego napięcie wziął na siebie ks. Tomasz Chamera. – Albo Śnieżka już nie żyje, albo ty dasz katu szyję – groziła myśliwemu Zła Królowa, w którą wcieliła się Alicja Grabska. – Tekst, jaki mieliśmy do przyswojenia, był zróżnicowany, ale mogliśmy liczyć na podpowiedź ze strony suflera. Mimo małego stresu nikt jednak swej kwestii, którą miał powiedzieć, nie zapomniał – mówi A. Grabska. I dodaje: – Bajką, którą wystawiliśmy, chcemy odczarować świat, w którym żyją nasze dzieci. Przypominamy im starą dobrą prawdę, że mimo wszystko na końcu dobro i tak zatriumfuje.

Przedstawienie wpisane było w projekt „Bazylika dla najmłodszych”, za którym stoją ks. Tomasz Chamera i s. Anita CMBB, która świętuje 25-lecie życia zakonnego. Jej wkład w inicjowanie różnych form duszpasterskich docenili rodzice oazowiczów, prezentując jej obraz z przedstawienia ze stosownym cytatem.

2024-07-17 00:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szli, pamiętając o niezłomnych

Bielski XI Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Marsz poprzedziła Msza św. w kościele Opatrzności Bożej, którą koncelebrowali płk Wojska Polskiego ks. prał. Roman Dziadosz, kapelan Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej ks. Marek Różycki oraz miejscowi wikariusze ks. Piotr Niemczyk i ks. Andrzej Żmudka. – Pamiętam, jak w szkole podstawowej i średniej nauczyciele mówili o Żołnierzach Wyklętych, że to „bandyci”. Innej nazwy nie było. W 1993 r., gdy zostałem kapelanem Wojska Polskiego, spotkałem tam kadrę oficerską, która niemal w połowie wywodziła się ze starego systemu. Ci ludzie, którym wyprano mózgi w szkołach oficerskich, mieli takie same myślenie na ten temat. Dla nich ci żołnierze byli bandytami i niczym innym. Tak mieli wpojone – mówił ks. R. Dziadosz. Podkreślił przy tym, że jego autonomiczne spojrzenie na podziemie antykomunistyczne było związane z miejscem, w którym mieszkał, z Janowem Lubelskim, gdzie nikt o Żołnierzach Wyklętych nie mówił inaczej jak o bohaterach. Wiązało się to z ich honorową postawą i heroiczną walką z okupantem.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat ws. reportażu "Ksiądz rektor i pani Emilia" wyemitowanego w TVN24

2025-11-26 10:33

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

Publikujemy najnowszy komunikat archidiecezji warszawskiej ws. reportażu TVN24 - "Ksiądz rektor i pani Emilia".

Jak czytamy na stronie Superwizjera TVN24: Rektor katolickiego uniwersytetu w niejasnych okolicznościach został właścicielem mieszkania starszej, schorowanej kobiety, które może być warte nawet półtora miliona złotych. Mimo tego że, ksiądz rektor zobowiązał się do domowej opieki nad kobietą, ta od ponad roku przebywa w miejskim ośrodku opiekuńczym, który opłacany jest z jej własnej emerytury. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że umowa pomiędzy księdzem a 88-letnią panią Emilią została podpisana za plecami jej rodziny i osób, które faktycznie sprawowały nad nią opiekę. Zignorowany został także spisany wcześniej testament. Czy kobieta jest świadoma swojej sytuacji i dlaczego to ksiądz, a nie rodzina, jako jedyny może decydować o jej przyszłości? O tym w reportażu Michała Fui "Ksiądz rektor i pani Emilia".
CZYTAJ DALEJ

Watykan: na Placu św. Piotra rozpoczęto ustawianie choinki

2025-11-27 16:30

[ TEMATY ]

Watykan

Plac św. Piotra

ustawianie

choinki

Governatorato S.C.V.

Na Placu św. Piotra rozpoczęto ustawianie choinki

Na Placu św. Piotra rozpoczęto ustawianie choinki

Majestatyczny świerk z północnego regionu Włoch został w czwartek przed południem ustawiony na Placu św. Piotra. Drzewo będzie następnie przystrajane, aby przed Bożym Narodzeniem rozbłysnąć światełkami i ozdobami.

W czwartek rano przy pomocy dźwigu rozpoczęto ustawianie majestatycznego świerka, który przyjechał do Watykanu z Val d’Ultimo w regionie Bolzano-Bressanone.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję