Reklama

Głos z Torunia

Radosne dziękczynienie

Wierni Diecezji Toruńskiej przez ostatnie miesiące przygotowywali się do uroczystości związanych z 25. rocznicą pobytu Jana Pawła II w Toruniu.

Niedziela toruńska 25/2024, str. I

[ TEMATY ]

diecezja toruńska

Agata Pawluk

Pieśni Lednickie porywały uczestników do tańca

Pieśni Lednickie porywały uczestników do tańca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świętowanie diecezjalne, które odbyło się 7 czerwca, rozpoczęło się od Mszy św. w bazylice katedralnej. Przewodniczył jej i homilię wygłosił bp Wiesław Śmigiel. – Kiedy św. Jan Paweł II odwiedził Toruń, była uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Przez to wskazał nam Serce Jezusa jako zadanie, a cały jego pontyfikat był afirmacją miłości Boga do człowieka – mówił.

Ponadczasowe nauczanie

Przypomniał także nauczanie papieża i słowa, które wypowiedział na toruńskim lotnisku. Dzień ten był również związany z 25. rocznicą beatyfikacji ks. Stefana Frelichowskiego, który nazywany jest kapłanem pokoju. – Mamy być tymi, którzy niosą pokój. Martwimy się, że na świecie jest tyle konfliktów, a sami nie potrafimy zachować pokoju z naszymi najbliższymi, w naszej relacji do drugiego człowieka – akcentował biskup. Dodał, że papież w swoim nauczaniu podkreślał znaczenie rodziny. – Rodzice są pierwszymi wychowawcami, a ich zadaniem jest być obrazem miłości i przebaczenia. To rodzinie powierzono misję budowania pokoju i dobra – podkreślał. W 1999 r. Jan Paweł II odwiedził uniwersytet, podkreślając, że wiara musi iść razem z nauką. – Słowa te są niezwykle ważne, a dziś jest szczególny dzień, w którym powinniśmy do nich wracać – mówił biskup Wiesław.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zjednoczeni w Bogu

Reklama

Druga część obchodów miała miejsce w Fosie Zamkowej, gdzie odbywał się festiwal Song of Songs. – Jest to koncert ekumeniczny, a więc jednoczy nas Jezus Chrystus. Dziękuję za to, że po raz kolejny udało się zorganizować ten festiwal, gdzie możemy słuchać wspaniałych artystów z Polski, ale i ze świata. Pamiętajmy, że jest to wspomnienie Jana Pawła II, który zachęcał nas, aby nawet w zabawie myśleć o sprawach ważnych, żeby nie zapominać o wartościach – mówił biskup.

Wydarzenie zostało reaktywowane po kilku latach. – Bardzo ucieszyliśmy się, że festiwal Song of Songs znów odbędzie się w Toruniu. Zdecydowaliśmy, że wybierzemy się na niego całą rodziną. Spotkaliśmy bardzo wielu znajomych z różnych wspólnot, środowisk katolickich, uczelni. To było dobre doświadczenie móc wspólnie porozmawiać i bawić się w rytmie muzyki chrześcijańskiej. Jesteśmy dumni, że kultura chrześcijańska ma tak wielu genialnych artystów – mówił Maciej.

Ważnym momentem spotkania było błogosławieństwo przedstawicieli Kościołów chrześcijańskich. Obecni byli: biskup toruński Wiesław Śmigiel, proboszcz parafii prawosławnej św. Mikołaja w Toruniu ks. mitrat Mikołaj Hajduczenia oraz pastor Janusz Lindner z Kościoła zielonoświątkowego „Centrum Charisma” w Krotoszynie. – Wracamy nieustannie do słów Pana Jezusa „abyśmy byli jedno”. Ciągle potrzebujemy Bożego Ducha, czekamy na tę jedność i zdajemy sobie sprawę, że nie jest to takie proste – podkreślał biskup toruński.

Na chwałę Pana

Uczestnicy spotkania podzielili się swoimi wrażeniami. – Festiwal był wspaniały, atmosfera, przemili ludzie. Cieszę się, że mogłam znów poczuć się przez chwilę, jakbym była na Lednicy, dzięki znanym pieśniom śpiewanym na tym wydarzeniu – podzieliła się Adrianna. – Największe wrażenie wywarł na mnie koncert Siewców Lednicy, a widok ludzi, którzy wspólnie uwielbiali Boga śpiewem i tańcem był niesamowity – dodała Agnieszka. -Najbardziej podobała mi się atmosfera. Podczas piosenek lednickich i Owcy wszyscy wspólnie śpiewali i tańczyli – mówiła Zuzanna.

– Był to pierwszy festiwal, na którym byłam i bardzo jestem zadowolona. Najbardziej czekałam na Owcę oraz 2TM2,3. Miałam również ciekawe doświadczenie, ponieważ na Song of Songs wybrałam się z moim dwuletnim siostrzeńcem. Było to niesamowite, kiedy widziałam, jak świetnie tańczył do tych utworów. Cieszę się, że zespoły zostały tak ułożone, ponieważ na koniec Hillsong Worship poprowadził piękną modlitwę uwielbienia, która pozwoliła się wyciszyć – opowiadała Nikola. – Najpiękniejszym elementem festiwalu było uwielbienie prowadzone przez zespół Hillsong Worship – mówiła Kamila. – Niezwykle wzruszający był ostatni występ zespołu, który w piękny sposób przekazał jak wielka jest miłość Boga do człowieka – zakończyła Zuzanna.

2024-06-18 14:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wręczenie nagród w konkursie o św. Józefie

W kościele pw. Świętego Józefa w Toruniu 9 maja miało miejsce wręczenie dyplomów i nagród laureatom (oraz przedstawiono wystawę prac konkursowych) Międzyszkolnego Konkursu Plastycznego, obejmującego obszar całej diecezji toruńskiej pt. „ŚWIĘTY JÓZEFIE DOBRY OPIEKUNIE JEZUSA, BĄDŹ MI OPIEKUNEM”.

W finale konkursu zostało poddanych weryfikacji osiemdziesiąt siedem prac plastycznych, które przez komisję były oceniane w pięciu kategoriach:
CZYTAJ DALEJ

Jak papież przyjmował gości? Jak mieszkał? Czym zaskakiwał?

Jak mieszkał papież Franciszek? Jak wyglądał jego przedpokój? Jak przyjmował gości? Czym zaskakiwał? O swoich wspomnieniach ze spotkań z Franciszkiem opowiada kard. Grzegorz Ryś.

- Prywatnie - trzeba powiedzieć - że był bardzo bezpośredni. Dobre kilka razy byłem u niego w mieszkaniu, ponieważ bardzo często papież przyjmował w swoim prywatnym mieszkaniu - relacjonował kardynał Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Najdłuższe w dziejach wybory papieża, czyli dlaczego powstała instytucja konklawe?

2025-04-24 10:29

[ TEMATY ]

konklawe

książki

śmierć Franciszka

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

„Przełom kardynalski” zrewolucjonizował wybory papieskie w kwestii tego, kto wybiera biskupa Rzymu. Jednak zreformowane przepisy wciąż nie nadążały za rzeczywistością. Nawet zawężone do kardynałów grono elektorskie nie było do końca odporne na ingerencje władzy świeckiej oraz na zabiegi wielkich rzymskich rodów. I jedni, i drudzy szybko odnaleźli się w nowej rzeczywistości. Ich reprezentantów było coraz więcej w gronie kardynałów i prawdę mówiąc, na tę chorobę jeszcze przez wieki będzie szukane lekarstwo.

Nie brakowało także podwójnych elekcji, a więc i antypapieży. Czas sede vacante wciąż się przedłużał, zanim po śmierci papieża zdołano wybrać nowego. Ale źródło tych problemów było już inne: o ile w pierwszym tysiącleciu był to raczej brak stałych reguł, o tyle później błędy wynikały z nieprzestrzegania przyjętych zasad. Potrzebne było coś jeszcze, co miało temu zaradzić. Tym pomysłem było cum clave, klauzura, zamknięcie na klucz. Z biegiem lat pomysł ten nadał wyborom papieskim niepowtarzalną nazwę: konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję